
Serwis Asus co mogę zrobić
#1
Napisano 10 czerwca 2010 - 20:31
#2
Napisano 10 czerwca 2010 - 20:37
#3
Napisano 10 czerwca 2010 - 20:49
#4
Napisano 10 czerwca 2010 - 20:56
A to trzeba było tak od początku.nie chcę mi się, chcę po prostu kilka kruczków prawnych
W takim razie poszukaj tych kruczków w internecie. Jest ich tam na pęczki. Możesz zacząć od hasła "prawa konsumenta".
Z takim podejściem dasz radę. Powodzenia.
#5
Napisano 11 czerwca 2010 - 12:52

#6
Napisano 11 czerwca 2010 - 13:30
#7
Napisano 11 czerwca 2010 - 15:02
I jesteś pewien, że głupot nie piszesz?W Asus odsyłają komputery do Czech
Nie, jednak piszesz.a tam jak to w Czechach dzieją się naprawdę dziwne rzeczy [...]
Kogo przepraszam?komsumenta
#8
Napisano 12 czerwca 2010 - 07:02
#9
Napisano 13 czerwca 2010 - 11:58
Na pewno? Do Czech to na 100% odsyłają ACERy... ASUSy chyba nie.Ad.1 Tak jestem pewien, że (przynajmniej te zakupione w media markt) odsyłają do Czech.
#10
Napisano 13 czerwca 2010 - 13:32
Ad.1 Tak jestem pewien, że (przynajmniej te zakupione w media markt) odsyłają do Czech.
a niby po co? W Polsce też mamy autoryzowana serwisy Asusa, więc nikt niczego nigdzie nie wysyła.
#dirtyhary - kiepsko zrobiłeś oddając komputer do naprawy w sklepie w którym go kupiłeś - to bardzo wydłuża naprawę i często komplikuje jej przebieg. Najlepszym rozwiązaniem jest wysłanie komputera bezpośrednio do serwisu Asusa - zrobiłem tak nie dawniej jak 3 tygodnie temu. Przyjechał kurier zabrał paczuszkę do serwisu - wszystko oczywiście na koszt Asusa - coś pogmerali w środku i odesłali. Cała wycieczka komputera trwała około tygodnia.
Pozdrawiam
P.S. Podstawowe pytanie, które powinienem zadać na początku: Czy komputer jest jeszcze na gwarancji?
#11
Napisano 13 czerwca 2010 - 13:47
#12
Napisano 13 czerwca 2010 - 18:52

#13
Napisano 13 czerwca 2010 - 19:05
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to autor tematu nie otrzymał jeszcze tylko jednej rzeczy - KOMPUTERA!2) po naprawie lub/i nawet gdy jej odmówią, zawsze dostajesz potwierdzenie wizyty komputera w serwisie z wymienionymi czynnościami serwisowymi, testami, zastąpionymi podzespołami, itd. Jeżeli do tej pory go nie dostałeś, to możesz się go nie doczekać...;
Wiec Twoje rady są na czasie ale tylko wówczas gdy dirtyhary otrzyma z powrotem swój sprzęt.
#14
Napisano 13 czerwca 2010 - 19:29
#15
Napisano 13 czerwca 2010 - 20:09
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to autor tematu nie otrzymał jeszcze tylko jednej rzeczy - KOMPUTERA!
Wiec Twoje rady są na czasie ale tylko wówczas gdy dirtyhary otrzyma z powrotem swój sprzęt.
Dokładnie tak

Pozdrawiam
#16
Napisano 20 marca 2012 - 21:31
Chcialbym ta opowiescia ostrzec wszystkich ktorzy chca kupic jakikolwiek produkt firmy ASUS a w szczegolnosci TRANSFORMERA PRIME!
Otoz zakupilem ten felernyu sprzez w grodniu w pierwszym rzucie na polsce. Po niecalym miesiacu zabawy sprzet zaczal sie pieprzyc. wszystko bylo z nim nie tak, artefaktyw, wieszal sie co 5 min, zatrzymywal mu sie zegarek, polowa aplikacji nie dzialala, wifi do d**y, gps w ogole nie dzialal itd itp. mozna by bylo wymieniac i wymieniac. Jako ze zdam o sprzet elektroniczny, tak samo postepowalem i z ta zabawka za prawie 3 tys zl. Postanowilem wiec wyslac go do CZESKIEGO serwisu. Wyslalem go 6 lutego, 8 byl juz na miejscu. PODKRESLAM ze sprzet nie mial ZADNYCH uszkodzen mechanicznych. Po jakims tygodniu dostalem odpowiedz od serwisu, ze sprzet ma uszkodzona matryce, wyslali mi zdjecia, i wycenili naprawe na UWAGA ponad 200 EURO. Jednym slowem szczena mi opadla i krew zalala. Dodali, ze poki nie zaplace i oni nie naprawia NIEGWARANCYJNYCH usterek nie moga przystapic do naprawy gwarancyjnej tego co defakto zglaszalem. Nie wiedzialem co mam robic, bo z jednej strony bylem pewiec ze nic nie jest z ta matryca, z drugiej strony bylem w potrzasku, bo jak niby mialbym im udowodnic, ze sprzet nie byl uszkodzony? Zadzwonilem w tej sprawie do Ochrony Praw konsumenta i konkurencji. Przedstawicielm powiedzial, ze trzeba uwazac z tymi serwisami bo bardzo czesto probuja wyludzic pieniadze od klientow.
Sluchajcie dalej, bo to nie koniec xD Zzadzwonilem do asus i poprosilem o odeslanie sprzetu do mnie, rezygnujac tym samym z jakiejkolwiek odplatnej naprawy. Niestey pracownicy zadecydowali za mnie i powiedzieli, ze serwis zmienil zdanie i jednak przystapi do naprawy gwarancyjnej, a to co mi wycenili na te 200 euro zostawia bez zmian. Powiedzialek OK. W miedzy czasie dzwonilem do asusa pytac o rozne rzeczy, a ze mam darmowe na stacjonarne to wydzwanialem tam dosyc czesto, bo nie moglem wyjsc z podziwu jaki maja tam burdel. Zadajac jedno i to same pytanie roznym konsultantom, kazdy odpowiadal inaczej. Albo nie znali pytan i mowili "prosze poczekac musze zapytac przelozonego" Wiec ja pytalem, to po jaka cholera pan tam pracuje, skoro nie zna odpowiedzi na polowe pytan i ja musze wisiec na sluchawce az pan porozumie sie z przelozonym? Na koncu przelozony ladnie to sprostowal mowiac "haos informacji" Albo co jest jeszcze smieszne, na 5 telefonow w tygodniu 3 razy slyszalem w sluchawce" przepraszam, ale system teraz nie dziala, wiec nie moge sprawidzc losow pana sprztu"SMIESZNE.
Dobra do rzewczy. W miedzy czasie sie przeprowadzilem, wiec zadzwonilem do tych nierzetelnych, , niedoszkolonych, niedoinformowanych pracownikow ASUS aby poinformowac ich, ze zmieniam miejsce zamieszkania i zeby zadzwonili do tego swojego czeskiego serwisu im to powiedziec. Nauczony wspolpraca z nimi zadzwonilem do kilku roznych konsultantow mowiac to samo, podajac nowy adres, napisalem maile do kilku z nich z prosba o zmiane adresu. Treaz UWAGA! dnia 16 MARCA, czyli miesiac i tydzien pozniej laskawie odeslali mi tablet UWAGA na stary asdres. Przec co musialem czekac kolejny weekend az SAM odkrece to wszystko w firmie przesylkowej. BRAK SLOW.
Akcja sie dopiero teraz zaczyna. Dostalem ten tablt wczoraj, dokladnie go ogladam, a ty nie ma ani sladu po uszkodzeniu matrycy, za ktore mialem zaplacic prawie 200 EURO. SMIESZNE CO? Malo tego, okazuje sie ze wymienili mi caly wyswietlacz oraz plyte glowna. MALO TEGO. Tak to wymienili, ze na okolo calej obudowy sa odgiecia spowodowane wedlug mnie proba podwazenia ekrany w celu jego wymiany lub dostania sie do plyty glownej. Treaz to juz w ogole jestem zalamany cala ta sytucja. Nie wiem co mam robic.
UWAZAJCIE WSZYSCY CI KTORZY CHCA ODESLAC SWOJ SPRZET DO CZESKIEGO SERWISU, BO ALBO BEDA WAS WKRECAC, ZE COS SAMI USZKODZILISIE, ALBO TAK WAM NAPRAWIA, ZE WAM ZEPSUJA TAK JAK TO BYLO W MOIM PRZYPADKU! NIECH TO BEDZIE DLA WAS NAUCZKA.
#17
Napisano 20 marca 2012 - 21:38
Zgodnie z regulaminem, nie odświeżamy wątków starszych niż pół roku. Znajdź aktualny wątek traktujący o tym samym problemie i w nim kontynuuj dyskusję. Zamykam.Nie odświeżaj wątków starszych niż 6 miesięcy.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych