Zmiana/polepszenie głosu - lektor
Started by
wojciech23
, 23 May 2010 23:23
9 replies to this topic
#1
Posted 23 May 2010 - 23:23
Witam. Biorę udział w konkursie na reklamę, chcemy zrobić ją profesjonalnie jak tylko się da
Problem w tym, że jestem kompletnie zieolny jeżeli chodzi o obróbkę głosu.
Czy są jakieś programy na Maka, aby przerobić zwykły, męski głos nagrany dyktafonem 3D (wiele kanałów) na taki jak mają lektorzy w TV? Czy to jest jakoś bardzo skomplikowane? Chcielibyśmy, aby wyglądało to profesjonalnie, a taki lektor gra jednak sporą rolę
Możecie mi pomóc? Z góry wielkie dzięki !!
#2
Posted 25 May 2010 - 02:43
aby przerobić zwykły, męski głos nagrany dyktafonem 3D (wiele kanałów) na taki jak mają lektorzy w TV?
A tak poważnie, w świecie obróbki audio (ale też wideo i innych dziedzin) śmieć na wejściu równa się śmieć na wyjściu. Chyba, że chcemy twórczo użyć brudu, śmieci - wtedy można lektora z dyktafonu uczynić walorem pewnego rodzaju prezentacji. I to jest moja rada: ze słabośći nagrania stwórz jego siłe.
Bo normalna obróbka VO uwypukliłaby tylko słąbą jakość materiału. Ściągnij sobie Alchemist firmy FLUX, załaduj preset 5 Band Limiter, dopakuj wejście, otwórz górę wtyczką Epure i podziwiaj rezultat. (Wtyczki mają nieograniczone demo przez 30 minut, potem przestają obrabiać audio)
A co to jest - dyktafon 3D?
#3
Posted 30 May 2010 - 09:03
Ten dyktafon "3D" to coś takiego:
H2 Handy Recorder
Można sobie ustawić, żeby nagrywał do osobnych ścieżek front/back/left/right
Stąd nazwałem go "3D"
Nagrywa jako .wav
H2 Handy Recorder
Można sobie ustawić, żeby nagrywał do osobnych ścieżek front/back/left/right
#4
Posted 30 May 2010 - 20:49
To klawo, Egon. (Gang Olsena) Teraz przypakuj góry w fazowo liniowym EQ, dopal poziom 5cio pasmowym limiterem (jak pisałem wyżej) i jesteś w domu.
#5
Posted 04 June 2010 - 20:49
a jezeli mamy audycje live?
korzystamy wtedy z eq parametrycznych i kompresorów + dobrany odpowiedni mikrofon czy jestem do tyłu?
...chodzi mi tez o głos dja w radiu.
#6
Posted 06 June 2010 - 16:36
W Adobe Soundbooth jest efekt Lektora ale tak jak napisał - śmieć na wejściu, śmieć na wyjściu. Ja trochę się nim bawiłem i powiem, że do radia jest OK ale gdyby użyć go jako lektora do TV to raczej nie bardzo.
Zniż głos, uspokój, wzmocnij i nagrywaj aż będziesz zadowolony z surowego materiału. Posłuchaj jego - powtarzaj i trenuj
YouTube -
Zniż głos, uspokój, wzmocnij i nagrywaj aż będziesz zadowolony z surowego materiału. Posłuchaj jego - powtarzaj i trenuj
#7
Posted 07 June 2010 - 10:28
Podstawą dobrego brzmienia lektora jest dobry głos lektora, jego/jej umiejętność pracy z mikrofonem. Doświadzeni lektorzy wiedzą , jak ustawić swoją emisję tak, aby "nasycić" tor swoim głosem. wiedzą, jaka odległość od wielkomembranowego mikrofonu powoduje efekt bass proximity jaki kąt eliminuje plozje, jak powstrzymac ślinę, wiedzą jak podeprzeć przeponą oddech aby poziom głosu był równy. Opanowana dykcja, emisja, intonacja, enuncjacja czylii impostacja na ogół są domeną szkolonych aktorów. A lektorzy/DJ radiowy z doświadceniem wie jak "zachowa się mikrofon" w emisji. W radiu niekoniecznie musi być wykorzystany Neumann, popularnymi mikrofonami radiowymi w USA są Electrovoice RE20. Przetwornik ten sam z siebie ma bardzo nieciekawą charakterystykę, ale odpowiednio użyty może dostarczyć sygnału idealnie nadającego się do silnej obróbki przez procesor emisyjny.
Jedną z moich technik w pracy z takim lektorem jest ustawinie bardzo wysokiego poziomu wzmocnienia w preampie - jeżeli lektor/ka są naprawdę dobrzy to kompresja i pasmo JUŻ są ustawione optymalnie samym głosem i maksymalny S/N nie kończy się przesterowaniem dynamiki.
Dlatego bardzo ciężko jest zmienić lub polepszyć głos lektora po nagraniu.
Popularnym torem głosu jest mikrofon - przedwzmacniacz o wysokiej dynamice minimalnym zniekształceniu i szerokim paśmie, filtr dolnozaporowy, bardzo dobrej klasy kompresor ustawiony na atak ok 25-50ms, ratio 1:2 do 1:8 hard knee, release ok. 150-250ms, bardzo dobrej klasy EQ do podbicia prezencji, zniwelowaniu nierówności widma. Po nagraniu można użyć kompresora wielopasmowego do ciasnego upakowania dynamiki czestotliwości tak, aby była jak najbardziej równa we wszystkich zakresach i głos brzmiał mocno będąc wtopionym w miks. Parametry tu dyktuje RMS (średni poziom głośności) - w odróżnieniu od wartości szczytowych pików dynamiki materiału. Jeżeli jest wysoki, to głos musi być mocno obrobiony
Z lat doświadczeń w nagrywaniu glosów do reklam wiem jedno: jeżeli przed dowolnym mikrofonem wpiętym w dowolny tor znajdzie się dobry głos z doświadczeniem, rola realizatora w uzyskaniu rasowego brzmienia jest ograniczona do minimum. W polskich reklamach na ogół VO (voice over) obsługuje garść lektorów/lektorek gwarantujących doskonałe rezultaty.
PS. W razie wątpliwości, proszę nie strzelać do barmana. :wink:
#8
Posted 12 June 2010 - 17:11
Do jakiego programu mam doinstalować tą wtyczkę Alchemist firmy FLUX??
#9
Posted 12 June 2010 - 17:37
#10
Posted 14 June 2010 - 13:29
Aaaaaaaa i zupełnie zapomniałem: po wzmocnieniu prezencji w okolicach 5kHz i po dodaniu "powietrza", czyli wzmocnieniu pasma ok12-16kHz głos lektora (lektorki) będzie bardzo syczał i/lub gwizdał. To efekt nadmiernie wzmocnionych głosek zwarto-szczelinowych c, cz, dz, dź, dż i szczelinowych s, sz, ś, ź, ż. Do selektywnego ściszenia głosek o określonych częstotliwościach służy deesser (w którymś wątku myapple dyskutowaliśmy użycie deessera w Logic). Niestety, angielskie głoski mają inną częstotliwość niż głoski polskie i presety w anglosaskich deesserach nie sprawdzają się w języku polskim. Generalnie polskie syki i strzały są wyższe niż angielskie. Należy szukać ich za pomocą odsłuchu TYLKO sidechaina deessera (to tylko zwykły kompresor z filtrowanym (dostosowanym do częstotliwości) kluczowaniem, gdzie sygnał klucza ma odcięty dól i górę wokół częstotliwości sssszszsczczcdzdzdż∂dżźźźżżż i klucz steruje zminiejszeniem głośności deessera TYLKO w w momencie wystąpienia głosek poziomem przekraczających próg reakcji)
Trzeba uważać aby nadmiernie nie ściszyć tych głosek bo głos będzie seplenił.
I ciekawostka - KRRiT przedstawiła dokument określający pomiar głośności reklam. W teori wygląda pięknie, niestety, nie ma żadnych wytycznych praktycznych. Czyli jak zwykle. Każdy robi jak chce.
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users












