[Czyluk]

Witam maturzystów, jak przygotowania do matury uczycie się coś? xD

[igiel]

Tak sobie dzisiaj przysiadłem do jezyka polskiego i stwierdziłem, że nie ma czego się uczyć:X...Tam jedynie interpretacja tekstu, najlepiej lektory przypomnieć ,matma jak matma-albo bedzie latwo albo trudno ze nikt nie zda ;>, a tak to trzeba dać z siebie wszystko na egzaminie Chyba że ktoś ma jakąś dobrą taktykę/strategię to chętnie zobaczę BTW jakich lektur się spodziewacie w pisaniu własnego tekstu ? Ja obstawiam Pan Tadeusz,Lalka i może Dziady ?

[Kyosho94]

To ja Wam tylko życzę powodzenia w nauce i na egzaminie Obyście nie musieli oglądać gniotów od CKE takich jak słynne już radioaktywne biedronki

[shog]

A ja się czuję bardzo pewnie. Angielski, zwłaszcza na podstawie, prościzna - nie ma co się przygotowywać. Matmy akurat się nie boję, bo to moja najmocniejsza strona. Jedynie polski może być denerwujący, bo wpasowanie się w klucz wymaga nieco szczęścia.

[igiel]

No właśnie,Angielski nie ma problemów,matma zawsze jest te 25 testowych gdzie naprawdę z 15-20 (czyli już ponad 30%) da się wykombinować a otwartymi zwiększać ilość pkt,jedynie język polski jest zagadką-jak będzie łatwy tekst to da radę,ostatnio na próbnej miałem coś o biblii no to trochę popłynęliśmy z kolegami :x

[shog]

Do tekstu zadania są zwykle w sumie łatwe, z pozoru niektóre mogą wydawać się trudne, bo są bezsensownie zagmatwane czasem. Problemem jest dopiero sama praca. Nie chodzi mi o nieznajomość zasad ortografii, poprawnej stylistyki itp. - schody zaczynają się dopiero przy wymienianiu kolejnych argumentów, gdzie każdy pojedynczy argumencik, nawet marginalny, musi być przez nas zapisany. Za byle bzdury dają po 1 pkt, więc trzeba pisać jak najbardziej szczegółowo.

[chris.zurada]

Moj rocznik 86 mial ostro przechlapane. Matura z matmy to byl szok... Musialem rok pozniej poprawiac na lepszy wynik, nie zebym nie zdal, ale mialem za malo punktow by dostac sie na Polibude do Gliwic na informatyke (padlo potem na AE do Katowic ) Teraz patrze na mature i powiem wam ze to co jest potem to calkiem inna bajka - jest trudniej ale i czesto latwiej, zalezy od przedmiotu. Niewazne gdzie sie udacie, potem bedziecie miec conajmniej kilka takich matur na studiach Powodzenia!

[Jedi Seven]

Ja byłem mocno przerażony matmą, jednak korki wyszły mi na dobre i z 3 próbnych jakie robiłem miałem równo po 60%. Więc teraz na właściwej jak będzie mniej to się wkurzę. Ostatnio natomiast doszedłem do wniosku, że teraz bardziej boję się jak już wyżej pisaliście polskiego. Lektury czytałem, no ale trafić w ten klucz... zwłaszcza przy wierszach, które są dla mnie zmorą. Jakbym miał ustawić pod siebie lektury to padłoby na Lalkę, Dżumę, Ferdydurke, Ludzi bezdomnych, Tango, Inny świat.

[Czyluk]

Ja z maty pewnie się w miarę czuję, ale polski i ustne aż mnie unieruchamiają.

[miqs99]

igiel, z doświadczenia powiem ci, że nawet brak znajomości lektur nie przyczynia się do braku możliwości osiągniecia wysokiego wyniku. NA maturze chodzi tylko i wyłącznie o interpretację tekstu. Za odniesienie się do całości dają bardzo mało punktów.

[yasiek]

rocznik '86 - byliśmy dobrym eksperymentem z tymi maturami tak jak było mówione wyżej, później to takie maturki są co chwile, ta jest stresująca, bo jest pierwsza ale będzie dobrze bo to jest banalne i z tego co tam zawsze delikatnie patrzę, to co roku chyba jednak łatwiej - niestety. Powodzenie wszystkim i dam taką małą radę: majówka przed Wami i nawet nie myślcie o tym żeby się uczyć, wypocznijcie, pobawcie się, totalny relaks. Tylko nie przesadźcie z % bo pisać maturę na kacu to mało przyjemne

[sali128]

No angielski to mysle,ze spoko.Matematyka podstawa to luzik,ja mam jeszcze rozszezenie-jestem ciekaw jak wypadnie. Polski...hm..nie no,trzeba zdac

[shrekKR]

rocznik '86 - byliśmy dobrym eksperymentem z tymi maturami )

mój rocznik (85) był ostatnim szczęśliwym bez matmy ale i tak życzę powodzenia, teraz musiałbym nieźle kombinować żeby zdać

[bodzio333]

witam najpierw
Ja się głównie matematycznie przygotowuję, bo nie szło jakoś ale szczerze polecam zadania.info i ich próbne matury. Jak zdajecie podstawową matematykę, to sprawdźcie biuletyn z CKE z matematyki (nie mam linku aktualnie, ale da się znaleźć, albo u nich albo w Google). Jeśli chodzi o polski, to mam parę opracowań, bo też wyznaję zasadę, że nie muszę znać dokładnie treści, żeby napisać na 50%. A co do spekulacji, co będzie na polskim - to chybiony pomysł, bo może być wszystko.

edit:
znalazłem link: http://www.cke.edu.p...formator_10.pdf

[igiel]

Powiem tak,ja nigdy nie bylem jakims wybitnym uczniem,ale kazda mature jaka pisalem to zdałem,lepiej czy gorzej ale zawsze...Teraz najgorzej to wiadomo polski,niby się wydaje łatwe i błahe ale jednak tutaj trzeba trafić w klucz,dobrze się wczytać w tekst i dobrze odpowiadać + dobrze wypracowanie napisac.Matma jest o tyle łatwiejsza że 25(chyba tyle będzie ,albo 23)pytania to test(test to praktycznie 50% całej matury), więc jak się wie o co chodzi to z testu można spokojnie te 15-19 punktów zdobyć(czyli około 30-35% !! z samego testu !)więc wtedy matura zdana a otwartymi zadaniami tylko poprawiamy wynik .Zresztą, gdzieś czytałem ,że ostatnia próba z CKE(nie pamiętam kiedy ją pisaliśmy ale chyba w 2009 jeszcze?Jak się mylę to poprawcie mnie) wypadła słabo-bo około 30% zdających nie zaliczyło tego egzaminu! a to praktycznie 1/3 osób-więc może ta próba będzie łatwiejsza ?

[ed00c]

Ja przygotowuję się praktycznie tylko z polskiego na ustny, matmy prawie nie ruszam, a na angielski jak się idzie, to się już teraz umie albo nie. Polski ustny najgorszy... pozdrawiam, ed00c

[igiel]

ed00c jaki temat na polski sobie wybrałeś ?i w sumie tutaj nie ma sie czego obawiać,najważniejsze zebys mowil na temat-ja jestem zdania ze jak przetrwam polski i matme (pisemne) i bede wiedizal ze sobie dobrze poradzilem to juz wtedy z gorki raczej ..

[ed00c]

"Portret matki w literaturze polskiej różnych epok. Scharakteryzuj postaci z wybranych utworów". Wydaje mi się łatwy. Najbardziej mi nie odpowiada ta komisja na ustnym, na pewno będą mi patrzeć prosto w oczy, a ja tak nie lubię jak ktoś nieznajomy mi się gapi . A ty co masz za temacik?

[yasiek]

mój rocznik (85) był ostatnim szczęśliwym bez matmy ale i tak życzę powodzenia, teraz musiałbym nieźle kombinować żeby zdać

ja też matmy nie miałem, teraz jest chyba pierwszy rok z matmą obowiązkową, jakbym ja miał mieć to chyba bym odpuścił sobie chodzenie do szkoły ;P

[igiel]

"Niewłaściwe wybory, fałszywe kroki, błędy.Omów konsekwencje takich działań na przykładzie biografii wybranych bohaterów literackich."-Też wydaje się łatwy, w każdej książce są motywy wyborów Ja akurat w komisji z tego co wiem mam jedną z najfajniejszych nauczycielek w szkole,więc o ile nie stanie się nagle wścibska itp to będzie dobrze ,potraktuj to jako rozmowę najlepiej, jakoś trzeba sobie poradzić,najgorsze podobno są 3 pierwsze minuty,jak się rozgadasz już to pojdzie z górki...

[shog]

Też się zastanawiałem nad tym tematem. Wybrałem jednak coś idealnego dla siebie: 'Powstanie Warszawskie w prozie i poezji'. Jako że uwielbiam historię z czasów IIWŚ i jestem w tym dość dobry - kawał roboty mam automatycznie za sobą.

[Czyluk]

A ja sobie wybrałem temat na ustną "Wpływ kobiety na życie bohatera literackiego. Omów temat..." i chyba jej sie najbardziej boję. Ja liczę na szczęście, nigdy zbyt dobrze sie nie uczyłem, zawsze miałem jakieś zagrożenia lecz udawało mi sie wybrnąć Próbne matury zaliczyłem, a słyszałem że próbne są trudniejsze, zobaczymy jak to bedzie ;p

[igiel]

Nie no ,nie przesadzajcie-ustne są tylko straszne z nazwy,w rzeczywistości po prostu trzeba dobrze przygotować sobie temat i dobrze znać lektury które omawiasz i dobrze mieć przygotowany wstęp,najlepiej pierwsze 1-2 minuty mieć wykute na pamięć,bo największy problem to właśnie te pierwsze minuty gdzie człowiek się denerwuje i zapomina dużo rzeczy...

[jasi0]

jeśli mogę coś doradzić - dobrym patentem jest zrobienie sobie jakiejś ładnej prezentacji w powerpoincie/keynote. Ja miałem o felietonistyce b. prusa i mysle ze wlasnie prezentacja pomogla mi się nie pogubić. I udało mi się dostać 20/20pkt:)

[Czyluk]

i dobrze znać lektury które omawiasz

I tu właśnie tkwi problem ;p