[dead]

Witam Jakies ponad pol roku temu kupilem MBP 17... przez kilka pierwszych tygodni (dni) wszystko bylo ok... potem komputer zgubil SuperDrive.. nie byl widoczny dla kompa nawet podczas uruchamiania komputera. Pomoglo rozkrecenie odbudowy (tylna czesc) i ponowne jej zalozenie.... tyle, ze pomoglo na kilka tygodni... potem SD znowu znikl. Kompa uzywalem do pracy, wiec nie usmiechalo mi sie wysylanie go serwisu.. pocierpialem pare miechow (sd to pojawial sie to znikal) i zakupilem ostatnio dyski Firewire 800 (g-tech). I tu kolejny "gong" system co jakis czas samoistnie wylacza te dyski... (wypina), normalnie krew mnie zalewa. Na innych komputerach dyski dzialaja idealnie. Podswietlanie matrycy tez ma wady, jesli ustawie ja na najnizssza wartosc to widze takie szybkie pulsowanie... nie zawsze to wystepuje ale czesto sie jednak zdarza. Problem pojawia sie rowniez gdy komp sam sobie wylaczy podswietlanie przed przejscie w stan uspienia (jak sie go nie uzywa pare minut) ... wtedy tez pojawia sie to migotanie, a mi "gula" rosnie. Wnerwilem sie pare dni temu i wyslalem do serwisu Cortland... ciekawe co z tego wyjdzie. Mial ktos podobne problemy?? Pozdrawiam P.S> Do tego ten "pykajacy" lewy zawias ... .ArgggGHHH!!!!! ;-)