Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Problem z dyskiem na USB.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 dzaku

dzaku
  • 665 postów

Napisano 17 grudnia 2006 - 21:42

Kupilem sobie na allegro interface ide-usb 2.0 i podpinam przez niego do MacBooka dysk Seagate Barracuda4 60 GB. Dysk podpinam, formatuje na fat32, nagrywam na niego pliki. Po chocby jednym odpieciu bez odmontowania dysk nie chce sie juz wiecej zamontowac. Na komputerze z win xp montuje sie bez problemu. Kiedy probuje cos zrobic przy pomocy disk-utils program wiesza sie przy wlaczaniu (kreci koleczkiem). W terminalu widac, ze dysk jest zamontowany, ale nie pokazuja sie na nim pliki. Zrobilem wiec na dysku HFS+ i teraz nie ma problemu przy zlym odpieciu dysku. Dysk pojawia sie na desktopie, da sie go otworzyc. Jednak jakakolwiek proba odczytu lub zapisu pliku konczy sie niepowodzeniem. Sam dysk raczej nie jest uszkodzony bo pracowal bez problemow w komputerze stacjonarnym. Sformatowany na fat32 dalej dziala bezproblemowo pod win xp, a pod MacOs'em nie chce. Co moze byc tego przyczyna? Sprzęt i system: Macos 10.4.8 - wszystko up to date. Macbook coreduo 2.0 gHz

#2 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 17 grudnia 2006 - 23:27

Napisz jaki to interfejs ide-usb firma chipset itp.... Przeleć też automatyke onyxem "Po chocby jednym odpieciu bez odmontowania dysk nie chce sie juz wiecej zamontowac" O rany co ty odpinasz bez odmontowania ??? Masz odpowiedź. Rób tak dalej to ci szlag dysk trafi. Szalony ...

#3 dzaku

dzaku
  • 665 postów

Napisano 17 grudnia 2006 - 23:47

Napisz jaki to interfejs ide-usb firma chipset itp....
Przeleć też automatyke onyxem
"Po chocby jednym odpieciu bez odmontowania dysk nie chce sie juz wiecej zamontowac"
O rany co ty odpinasz bez odmontowania ???
Masz odpowiedź. Rób tak dalej to ci szlag dysk trafi.
Szalony ...


przejściówka taka:
http://www.togro.pl/...i-napedu-cd-dvd

Odpiecie bez odmontowania moze uszkodzic cos wiecej niz system plikow? Bo jakos nie widze takiej mozliwosci..

Po prostu dziwi mnie to, ze pod windowsem dysk dziala bez problemu, a tutaj nie chce.

#4 Krzysiek

Krzysiek
  • 4 184 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 17 grudnia 2006 - 23:52

Napisz jaki to interfejs ide-usb firma chipset itp....
Przeleć też automatyke onyxem
"Po chocby jednym odpieciu bez odmontowania dysk nie chce sie juz wiecej zamontowac"
O rany co ty odpinasz bez odmontowania ???
Masz odpowiedź. Rób tak dalej to ci szlag dysk trafi.
Szalony ...


mnie wlasnie denerwuje OSX to ze kazde urzadzenie trzeba odmontowywac :/ glupi klub usb czy aparat. z dyskami rozumiem, ale z flashami nie :( dodam ze w XP to jest. i nie OS nie wyrzuca bledow :/

#5 dzaku

dzaku
  • 665 postów

Napisano 17 grudnia 2006 - 23:55

Dysk sformatowany na system plikow MS-DOS. Przegrywam plik, odmontowuję, wkladam znowu wtyczke usb - koniec mozliwosci zobaczenia dysku w os-x. Pod win dziala:/

#6 Krzysiek

Krzysiek
  • 4 184 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 18 grudnia 2006 - 00:03

przejściówka taka:
http://www.togro.pl/...i-napedu-cd-dvd

Odpiecie bez odmontowania moze uszkodzic cos wiecej niz system plikow? Bo jakos nie widze takiej mozliwosci..

Po prostu dziwi mnie to, ze pod windowsem dysk dziala bez problemu, a tutaj nie chce.


odlaczasz bez odmontowania=odcinasz zasilanie.
dysk nie "parkuje glowicy" i w momencie uderzenia glowicy o talerze moga postawac bad sektory

#7 dzaku

dzaku
  • 665 postów

Napisano 18 grudnia 2006 - 00:05

odlaczasz bez odmontowania=odcinasz zasilanie.
dysk nie "parkuje glowicy" i w momencie uderzenia glowicy o talerze moga postawac bad sektory

To jest dysk 3.5 cala z zewnetrznym zasilaniem. Fakt, nie dopisalem tego na poczatku: )

#8 MarcinWitek

MarcinWitek
  • 1 574 postów
  • SkądMars

Napisano 18 grudnia 2006 - 00:14

"Odpiecie bez odmontowania moze uszkodzic cos wiecej niz system plikow? Bo jakos nie widze takiej mozliwosci.." W takim przypadku jest większe prawdopodobieństwo że uszkodzisz system plików a jeśli system akurat sobie coś tam zapisywał to i bardziej można uszkodzić. Z jakiś powodów twórcy systemu zalecają najpierw odmontować no nie ? "odmontowuję, wkladam znowu wtyczke usb - koniec mozliwosci zobaczenia dysku w os-x" tak jak mówiłem odpal onyxa w zakładce automate zaznacz wszystkie ptaszki i OK. Potrwa to trochę. Restart. System się będzie uruchamiał wieki tak jak zaraz po instalacji czy update. Ale tylko raz. Słuchaj a czym ty zasilasz ???

#9 dzaku

dzaku
  • 665 postów

Napisano 18 grudnia 2006 - 08:57

"odmontowuję, wkladam znowu wtyczke usb - koniec mozliwosci zobaczenia dysku w os-x"
tak jak mówiłem odpal onyxa w zakładce automate zaznacz wszystkie ptaszki i OK. Potrwa to trochę. Restart. System się będzie uruchamiał wieki tak jak zaraz po instalacji czy update. Ale tylko raz.


Zrobione, niestety nic nie pomoglo.

Słuchaj a czym ty zasilasz ???


Zasilaczem, ktory byl w komplecie z przejsciowka..

#10 JSG

JSG
  • 5 459 postów

Napisano 18 grudnia 2006 - 09:02

mnie wlasnie denerwuje OSX to ze kazde urzadzenie trzeba odmontowywac :/ glupi klub usb czy aparat. z dyskami rozumiem, ale z flashami nie :( dodam ze w XP to jest. i nie OS nie wyrzuca bledow :/


W zasadzie nie musisz odmontowywać flashy, bo po co komputer tylko cię informuje że jesteś głupi wyrywając pamięć usb.... i to jedyny skutek.
Jest tyle metod odmontowywania dysków że jakoś nie widze w tym problemów




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych