Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Google BUZZ zabije blogi?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#1 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 19 lutego 2010 - 19:47

Musze popelnic kolejny post, bo google dobrze mi placi za reklame;) Ciekawy post pewnego Buzzera (czy tak to sie okresla?:D) z naszych sasiadujacych Niemiec zmusil mnie do refleksji na temat - jak BUZZ zmieni kulture Blogow. Wlasciwie to juz ja zmienil, bo jakies 80% buzzerow to wlasnie blogerzy, starzy, nowi, swiadomi i nieswiadomi. Okazuje sie ze BUZZ jako blog sprawdza sie duzo lepiej niz tradycyjne tego typu media. W przeciwienstwie do Twiterra, buzz umozliwia tez dluzsze wypowiedzi, co zaowocowalo ze ludzie uzywaja go do postowania. Takie artykuly trafiaja wprost do zainteresowanych, nie wymagaj zadnych RSSow, itp. Jest to wiec duzo wygodniejsze. Co ciekawe, Buzz ma nad blogami tradycyjnymi te przewage, ze tworzy dyskusje z prawdziwego zdarzenia. Komentarze na blogach tak nie dzialaja. Tutaj mamy dyskusje, bo o odpowiedzi na nasz komentarz jestesmy powiadamiani i mozemy szybko odpisac. Powstaja wiec sytuacje, gdzie autor postuje artykul na swoim blogu, gdzie dostaje zalediwe kilka komentarzy i to samo kopiuje na Buzza, gdzie wytwarza sie juz dluga na kilometry zywa na kilka godzin/dni dyskusja. O dziwo rowniez, z moich bacznych obserwacji wynika, ze na buzzie brakuje "glupich" i bezsensownych wypowiedzi rodem z Twittera - typu "mam zly dzien", "szkola sucks" i tym podobnych "statusow swojego humoru". Wiekszosc, zdecydowana wiekszosc wypowiedzi na Buzz to mini-artykuly i wieksze artykuly, czasem bardzo interesujace z jeszcze bardziej ciekawa dyskusja podspodem. Co o tym sadzicie? Aby zobaczyc jak to dziala wystarczy wyszukac w buzzie czeokolwiek na jakis temat, np: "architektura, polityka, etc". Szczegolnie ciekawi mnie co o tym wszystkim sadza "blogerzy", moze ktos z was juz probowal blogowac na Buzzie? (PS: osoby z komentarzem typu: "Buzz to to samo co facebook", "Buzz jest bez sensu nie uzywam", "Buzz nie jest niczym nowym, czym sie tak ekscytujesz" z wiadomych wzgledow prosilabym o wstrzymanie sie z tego typu wypowiedziami:)

#2 macieks72

macieks72

  • 9 873 postów

Napisano 19 lutego 2010 - 19:52

Musze popelnic kolejny post....


ło jezu, dlaczego, litości Vendisse. Proszę.

#3 biskup

biskup
  • 2 479 postów
  • SkądKraków

Napisano 19 lutego 2010 - 20:11

Dołączona grafika

#4 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 19 lutego 2010 - 20:15

Moze powtorze, bo widze ze nie dotarlo: "(PS: osoby z komentarzem typu: "Buzz to to samo co facebook", "Buzz jest bez sensu nie uzywam", "Buzz nie jest niczym nowym, czym sie tak ekscytujesz" z wiadomych wzgledow prosilabym o wstrzymanie sie z tego typu wypowiedziami"

#5 macieks72

macieks72

  • 9 873 postów

Napisano 19 lutego 2010 - 20:24

Nie dotarło i będzie problem żeby dotarło bo nas zawalasz tym swoim buzzem na każdym kroku. Jak widzę do Ciebie chyba też nie dotarło że nikt tym nie jest zainteresowany (patrz poprzedni Twój watek). O albo inaczej, może daj linka do tego swojego buzza to popatrzymy co to jest warte i sie może przekonamy do niego bo samemu z sobą to mi dziwnie jest pisać.

#6 wikal1910

wikal1910
  • 501 postów
  • SkądRadom

Napisano 19 lutego 2010 - 21:30

Jednak dobrze google Ci płaci skoro chcesz wszystkim wbić do głowy Buzza. Może przestań podniecać się jakimś blogiem bo męczysz od tygodnia jakie to rewelacyjne, wspaniałe. Widać ludzie mają już dość i jak będą chcieli się dowiedzieć jaki to Buzz wspaniały to zapytają wujka Googla a nie ciebie. Skończ już proszę i radość z korzystania ukazuj właśnie na Buzzie.

#7 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 19 lutego 2010 - 22:05

Ja pier..le, czy wy wszyscy jestescie ulomni? Po co piszecie takie bzdury, nie interesuje was to? To po jaka cholere czytacie w ogole taki watek? Ja nie wiem, jak mnie nie inetersuje niedzialajace wifi w macbooku to nie otwieram watku o takim temacie. Proste. I jakbys nie zauwazyl to moj poprzedni post (tak jeden z tej wielkiej ilosci dwoch!!) wywolal pewne zainteresowanie, niestety posty tego typu jak tu skutecnzie uniemozliwily jakakolwiek dyskusje a zaczela sie jadka czy facebook jest lepszy itp. Nie o to w forum chodzi. Jesli cie cos nie inetersuje, to nie udawaj ze ci to przeszkadza w zyciu, bo tak nie jest, skoro tu piszesz. Moj post nie pojawia ci sie przeciez nage na ekranie unimozliwiajac jakiekolwiek czynnosci, tylko lezy sobie ladnie z reszta innych tematow na forum. Wiec po co ta hipokryzja? Po prostu nie czytaj tego co cie nie inetresuje i na co nie masz nic do powiedzenia i przede wszystkim NIE ODPISUJ w takich watkach. Wszyscy na tym zyskamy. Z gory wielkie thank you.

#8 feuerfest

feuerfest
  • 3 417 postów
  • SkądMonachium, DE

Napisano 19 lutego 2010 - 22:23

A ja bym Buzza chetnie przetestowal, ale nie jest on dostepny dla kont na Google Apps, a na Google Apps mam wszystkie 4 emaile jakich używam. Zanim zaczne tego na powaznie uzywac, musza mi to wturlac na konta GApps.

#9 wikal1910

wikal1910
  • 501 postów
  • SkądRadom

Napisano 19 lutego 2010 - 22:46

Ale nie rozumiem co chcesz wnieść nowym wątkiem przecież w poprzednim koledzy z forum podali plusy Buzza i tyle. Sama prowokujesz następnym wątkiem i doskonale wiesz że inni użytkownicy forum maja dosyć Twoich żali. Fajnie ze napisałaś pierwszy wątek była nawet dyskusja ja osobiście napisałem plusy Buzza i koniec. Denerwuje mnie to ze chcesz narzucać zdanie innym. Szkoda że tak z nerwami i nikt nie jest ułomny. Jeszcze raz powtarzam w Polsce to Facebook dopiero się rozwija a Buzz jest w pieluchach może w Ameryce nie u nas.

#10 uaru

uaru
  • 256 postów
  • SkądWrocław, Haga, Sendai, Tokyo

Napisano 19 lutego 2010 - 23:15

Ja pier..le, czy wy wszyscy jestescie ulomni? Po co piszecie takie bzdury, nie interesuje was to? To po jaka cholere czytacie w ogole taki watek?
Ja nie wiem, jak mnie nie inetersuje niedzialajace wifi w macbooku to nie otwieram watku o takim temacie.
Proste.

I jakbys nie zauwazyl to moj poprzedni post (tak jeden z tej wielkiej ilosci dwoch!!) wywolal pewne zainteresowanie, niestety posty tego typu jak tu skutecnzie uniemozliwily jakakolwiek dyskusje a zaczela sie jadka czy facebook jest lepszy itp.
Nie o to w forum chodzi.

Jesli cie cos nie inetersuje, to nie udawaj ze ci to przeszkadza w zyciu, bo tak nie jest, skoro tu piszesz. Moj post nie pojawia ci sie przeciez nage na ekranie unimozliwiajac jakiekolwiek czynnosci, tylko lezy sobie ladnie z reszta innych tematow na forum. Wiec po co ta hipokryzja? Po prostu nie czytaj tego co cie nie inetresuje i na co nie masz nic do powiedzenia i przede wszystkim NIE ODPISUJ w takich watkach.

Wszyscy na tym zyskamy.

Z gory wielkie thank you.


Nie widzę najmniejszego powodu, by używać słów, których w zasadzie w kulturalnym towarzystwie powinno się unikać. Dopóki ich nie było, czytało się w miarę przyjemnie.

Choć z entuzjazmem przesadzasz, i zgubiłaś obiektywizm. Do tego stopnia, że chyba nie bardzo rozumiesz, co ludzie ci odpowiadali.

Nikt nie twierdził, że facebook jest lepszy - tylko, że ta nowa zabawka od google'a nie jest takim przełomem, bo wszystko na co pozwala buzz można robić inaczej, choćby i na facebooku. Ktoś woli mieć wszystko zintegrowane, a ktoś woli mieć social networking z daleka od poczty, której używa do korespondencji z bankiem.

Możesz argumentować co najwyżej, że pewne czynności w buzzie są dla ciebie wygodniejsze. I dobrze, takie coś przyjmujemy. Ale dla kogoś może być odwrotnie.

A to, czy gdzieś są publikowane rzeczy durne czy mądre nie zależy od narzędzia, a od jego użytkowników. Twoje peany w pierwszym poście, jakie to głębokie w porównaniu do innych narzędzi dyskusje się toczą na buzzie, jest zabawne. Żebyś wiedziała, jakie głębokie dyskusje kiedyś toczyliśmy na IRC... ;-)

#11 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 20 lutego 2010 - 14:31

Ale to nie jest kulturalne towarzystwo.

Gdzie w moim poscie widzisz jakies narzucanie komukolwiek buzz? Czy ja kaze komus tego uzywac?
Wrecz przeciwnie - watek jest skierowany do osob ktore uzywaja, badz chca uzywac, a nie do wielbicieli facebooka i jego farmvillow.

Wiec nie przesadzaj, bo to ty nie rozumiesz o czym jest temat i probujesz doszukiwac sie jakis cudow.
Napisalam konkretnie o tym co sie dzieje.

Denerwuje mnie to ze chcesz narzucać zdanie innym.

Rece opadaja. Gdzie i czym narzucam ci moje zdanie? Czy zapytanie "co o tym sadziecie?", "co na to blogerzy?" jest narzucaniem kommukolwiek jakiegokolwiek zdania?
To ze ja sadze ze Buzz jest wygodny nie znaczy na boga ze ty masz koneicznie teraz tego uzywac.

Co innego wypowiadanie sie osob ktore go nie widzialy w tym temacie - blogoslawieni ci ktorzy nie majac nic do powiedzenia nie oblekaja tego faktu w slowa.

Jeszcze raz powtarzam w Polsce to Facebook dopiero się rozwija a Buzz jest w pieluchach może w Ameryce nie u nas.


Czyz za fenomenem Face nie stal przypadkiem miedzynarodowy charakter? Jesli tak to nie rozumiem w ogole co to za argument? Przeciez w tym rzecz.


feuerfest - to zdaje sie kwestia czasu zanim wrzaca mozliwosc i na twoje konto.

#12 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 20 lutego 2010 - 14:46

Wracajac do tezy postawionej w temacie: - nie uważam, żeby Buzz był platformą dla blogera w pełnym tego słowa znaczeniu. Sieć znajomych mamy szeroką i łączącą ludzi o różnych pasjach, zawodach i zainteresowaniach. Trudno byłoby prowadzić bloga np. o tuningu silników V8 iliczyć na to, że w końcu znajoma nauczycielka muzyki nie zirytuje się przekopując się przez buzza z naszymi postami. Oczywiście zakładam, że prowadzimy bloga na buzzie pod własnym imieniem i nazwiskiem. Jeśli założymy sobie inne konto tylko z myślą o blogowaniu tematycznym, to już jest inna bajka. - założeniem wielu blogerów jest publiczna dostępność publikowanych przez nich treści. Jeśli dostęp ten ma być uzależniony od posiadania rejestracji w goglownicy, to już troszkę obsysa. Podobnie obsysa niemożność swobodnego żonglowania linkami do konkretnych artykułów. - sensowni blogerzy liczą po kilku miesiącach prowadzenia bloga na drobne wsparcie, np na piwo. Stąd przyciski do paypala u skromniejszych, a pół bloga reklam u bardziej rozbuchanych. W buzz niemożliwe. - natomiast jeśli chcesz blogować o sprawach prywatnych i liczysz na dyskusję podobną do tej prowadzonej podczas pizzy z przyjaciółmi - buzz to dobra platforma. Ale nie nazwałbym jej platformą do blogowania. Pzdr

#13 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 21 lutego 2010 - 13:24

Taka nauczycielka moze sobie ustawic prosty filtr na tematyke V8 jesli nadal chce czytac twoje posty ale nie te o V8 (zakladamy ze piszesz tylko o V8:) Inna sprawa to to ze taki blog nie bedziesz na sile wciskal znajomym tylko zapisza sie osoby zainteresowane. Co do drugiej sprawy to oczywiscie, ale cos za cos - chcemy miec bloga z mozliwoscia dyskusji (sensownej nie tylko jednorazowych komentarzy tak jak to mam miejsce pod blogami-zreszta do komentowania tez zauwaz trzeba sie logowac/wpisywac swoje dane/wpisywac jakies durne kody) - wiec dla osob zainteresownych (zainetresowanychz prawdziwego zdarzenia czytelnikow) bedzie to IMHO mimo wszystko wygodnijesze. Twoje posty publiczne sa publiczne, tzn nie trzeba sie logowac zeby je przeczytac. Wiec problemu tak naprawde nie ma. (znowu polecam sie lepiej zaznajomic z tematem bo piszecie argumenty z dupy:) Niemoznosc "zonglowania" konkretnymi artykulami? Dobry zart!:D Oczywiscie ze jest to mozliwe. Kasa mysle bedzie do zorbienia z reklam google (ktorych zrestza z reguly uzywa sie na blogach) - mysle ze to kwestia czasu, jak tylko google zobaczy te mozliwosc a moze juz ja widza to uruchomi jakis "one click ad-add":) Z ciekawosci wchodze na twoj blog z pospisu i co widze? FOLLOW ME ON TWITTER?:D LOL, czyli jednak, taka forma reklamy jest wygodna? A nie wygodniej jeszcze byloby dostawac twoje artkuly jak poczte. nie sadzisz? W koncu czytanie w tym momencie zmusza uzytkownika do wchodzenia na kolejna strone www. Ludzie lubia rzeczy proste:)

#14 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 lutego 2010 - 15:05

Wiesz, nie zglebialem bardzo buzz, bo po prostu mnie do niego nie ciagnie. Glownym powodem jest ohydny interfejs i fakt, ze od razu google popitolilo moje ustawienia prywatnosci. Artykuly z mojego bloga mozesz dostawac na poczte, nie ma problemu. Moge dodac widget na dole, jesli bardzo chcesz ;-) Ale pod kazdym artykulem jest okienko, ze mozesz zaprenumerowac sobie wpisy/komentarze na email... Argument o reklamie w moim przypadku jest nietrafiony. Na moim blogu nie ma reklam. Przycisk o twitterze jest dyskretny, a na pewno nie jest to forma rekalmy. Mozesz z niego skorzystac, ale nie musisz. Twoj wybor. Ludzie lubia rzeczy proste, ale lubia miec wybor. Mnie sie nie chce ustawiac filtrow w buzz, bo szkoda mi na to czasu. Tymczasem, zeby odfiltrwac niechciane tresci, to musze w tym podlubac. Przycisk "follow me on twitter" jest forma filtra. Nie musisz go klikac, chyba, ze chcesz. W przypadku buzz jest dokladnie odwrotnie, musze cos kliknac, zeby potem ustawic, ze tego nie chce - o tym za chwile. Komentarze na blogach moga byc personalne, moga byc anonimowe. Tu jestes vendisse, jesli uzywasz poczty google do troszke bardziej powaznej korespondencji, to przypuszczalnie podpisujesz sie imieniem i nazwiskiem. Nie kazdy ma na to ochote w internecie. Dodatkowy bezsens buzz jest taki, ze nawet jesli odmowisz korzystania z buzz przy wchodzeniu na skrzynke, google domyslnie ustawi Twoje prenumeraty w readerze, dodane przez Ciebie witryny w analytics jako publicznie widoczne. Zeby to skasowac, musisz zapisac sie do buzz i tym samym dostawac spam na skrzynke. Ludzie lubia rzeczy proste. Lepiej, gdy sie czegos nie chce, nie musiec z tego korzystac niz musiec skorzystac, chociaz sie nie chce. Serdecznosci.

#15 horyzont

horyzont
  • 1 345 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 22 lutego 2010 - 15:13

Przetestowałem nie powalił mnie na kolana ---- ot: wkurza mnie to że google zaczyna byc jednym wielkim szpiegiem, google docs, waves, kalendar, buzz, mail....

#16 biskup

biskup
  • 2 479 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 lutego 2010 - 17:01

wkurza mnie to że google zaczyna byc jednym wielkim szpiegiem, google docs, waves, kalendar, buzz, mail....


How To: Escape From Google's Clutches, Once and For All - How to leave google - Gizmodo

#17 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 22 lutego 2010 - 17:22

Zdając sobie, choć mgliście, sprawę jakie informacje potrafią wyciągnąć algorytmy AI zastosowane w skali całej populacji w stosunku do samych wyrazów wpisywanych w przeglądarkę, sam bym się zastanawiał nad wyjściem z Google. Jest 2010, analiza obrazu, pewnie i wideo, tak naprawdę Bóg wie co się dzieje z tymi danymi. Na szczęście tam nawet nie wchodziłem :D, miałem kiedyś konto mail, takie testowe na zaproszenia, ale nie używam od wielu lat. Nie chce mi się być szczurkiem laboratoryjnym... Google to dla mnie wyszukiwarka i tyle.

#18 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 lutego 2010 - 22:57

How To: Escape From Google's Clutches, Once and For All - How to leave google - Gizmodo


Dzieki. Milo przeczytac, ze ktos nie lubi googli w rownym stopniu, co ja :)

#19 Filip Rychlik

Filip Rychlik

    aka felippe




  • 2 928 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 lutego 2010 - 00:50

Mi też nieco przeszkadza dominancja Google, niektórzy już nie pamiętają, że były serwisy jak infoseek, altavista itp. Szczerze mówiąc wyszukanie konkretnej informacji graniczy często z cudem i trzeba ją przez gęste sito odsiewać

#20 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 23 lutego 2010 - 12:56

Ale google osiagnelo swoj sukces nie bez powodu i nie z pomoca jakiejs czarnej magii tylko na zwyklym dobrym pomysle. Pomysle ktorego o dziwo nikt inny nie raczyl wziac pod uwage. O dane w google sie boicie, a o dane na Facebooku i NK juz nie? Nie oszukujscie sie, interent nigdy nie byl i nigdy nie ebdzie bezpieczny. Chyba ze zalozycie swoj wlasny serwer:) Wasze rozmowy telefoniczne i smsy juz tez sa zapisywane i dostepne mozna by rzec ogolnej publice, bo tak to w praktyce dziala. Wszyscy sie na to co pare lat godzicie, wybierajac tych samych idiotowi te sama polityke. Niestety ale taka jest smutna prawda.

#21 macieks72

macieks72

  • 9 873 postów

Napisano 23 lutego 2010 - 13:07

Mylisz się vendisse, problem jest taki że google wciska się dosłownie wszędzie, chociażby nawet DNS-y, które udostępnił. Po co to? Nie, nie dla naszej wygody, a po to tylko żeby jeszcze więcej o nas wiedzieć. A Facebook albo NK? Nie, to zupełnie nie ta skala jeśli o to chodzi.

#22 thozo

thozo
  • 1 956 postów

Napisano 23 lutego 2010 - 13:12

Założenie własnego serwera nic nie gwarantuje. Jeśli ktoś chce być całkowicie niewykrywalny, bezpieczny w sieci, nie powinien podłączać komputera do internetu, albo w ogóle nie używać komputerów, znam takich ludzi. Dlatego ich nie używają bo ich to po prostu nie interesuje. Funkcjonują, moim zdaniem, znacznie bardziej "normalnie" niż tak zwani "komputerowcy".
Nie o to tu chodzi.
Tu nie chodzi o tzw. dane osobiste. Te wierzę, że są chronione przez Google.


Z linku Najczęściej zadawane pytania na temat ochrony prywatności ? Centrum ochrony prywatności Google

Zgromadzone informacje nieosobiste
„Zgromadzone informacje nieosobiste” to zapisane informacje dotyczące użytkowników zebrane w grupy, w wyniku czego nie odzwierciedlają już poszczególnych użytkowników, nie odnoszą się do nich ani nie umożliwiają ich identyfikacji."


Może prawo nie nadąża za rozwojem technik obliczeniowych, a może nigdy nie nadąży, a może tak ma być.

Pozdrawiam

#23 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 lutego 2010 - 20:33

Ale google osiagnelo swoj sukces nie bez powodu i nie z pomoca jakiejs czarnej magii tylko na zwyklym dobrym pomysle.


Sukcesu wyszukiwarki, poczty i gdocs nie udaje im sie powtorzyc. Wrecz przeciwnie, np. wave to klapa.

Pomysle ktorego o dziwo nikt inny nie raczyl wziac pod uwage.


Raczył. Samo google. Ponieważ wave nie poszedł, podlepili go do poczty, dodali geolokację i uszczęsliwili uzytkownikow na sile.

O dane w google sie boicie, a o dane na Facebooku i NK juz nie?


Wszedzie boimy sie o dane podobnie. Tyle, ze rejestrujac sie w Facebooku wiem, co mnie czeka. W Google nie wiem, vide afera z buzzem.

Nie oszukujscie sie, interent nigdy nie byl i nigdy nie ebdzie bezpieczny. Chyba ze zalozycie swoj wlasny serwer:)


Tlumaczysz to troche jak adwokat zlodzieja: moj klient wszedl do panstwa N i obrabowal dom, bo drzwi nie byly zamkniete.

Niestety ale taka jest smutna prawda.


Smutne jest przyzwolenie na rabowanie domow tylko dlatego, ze zostawilo sie otwarte drzwi.

#24 piotr falba

piotr falba
  • 866 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 23 lutego 2010 - 21:21

Pomysle ktorego o dziwo nikt inny nie raczyl wziac pod uwage.
O dane w google sie boicie, a o dane na Facebooku i NK juz nie? Nie oszukujscie sie, interent nigdy nie byl i nigdy nie ebdzie bezpieczny. Chyba ze zalozycie swoj wlasny serwer:)


Nie lubię trzymać wszystkich danych w jednym miejscu, to tak jakbyśmy mieli jedno hasło do konta bankowego, e-maila, komputera itp. Idiotyzm jednym słowem...

BTW Google zaczyna działać troszkę jak Microsoft, patrzy co odniosło sukces, tworzy klon i ze względu na swój monopol wciska go użytkownikom.

#25 vendisse

vendisse
  • 1 190 postów

Napisano 28 lutego 2010 - 21:49

Przyklad z obrabowywaniem domow troche nietrafiony. Ja nie mowie ze jak Google mowi ze chroni dane a potem je wyda to jest OK. Ja mowie ze pakowanie tam swoich danych jest wlasie jak mowisz otwieraniem drzwi. Mozna miec do siebie pretensje taka sama jak do zlodzieja. A juz na pewno firma ubezpieczeniowa ktora ci gwarantuje wlasnie ochrone mienia nie bedzie w takim przypadku sadzona bo bylaby to niezwykla glupota. Google nie powiela schematu tylko robi swoja wersje w ktora pakuje rozne rzeczy ktorych u innych nie ma. Jasne ze jest to caly czas ubogie myslenie, ale w obecnej sytuacji nie ma innych wynalazkow w internecie. Po czesci jest to ograniczone posiadaniem konta, po czesci nie. IMHO tez byloby lepiej zrobic otwarty serwis gdzie dogaduja sie wszyscy niezalenie od tego na jakim serwerze maja mejla, ale to po prostu niewykonalne. Jabber mial i chyba dalej ma takie asporacje, niestety niewiele z tego w ciagu lat wyniklo wiec chyba juz sie nie doczekamy.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych