[franek_k]

Jeep tak, jeśli chodzi o bezdroża, jeśli chodzi o komfort, jakość wykonania, to... ekhm

Polecam jakiegoś używanego Touarega TDI, chyba najsolidniej zbudowany SUV a i pobawić nim też się można, w szczególności z 5.0 TDI

Z jednej strony ganisz jeep'a za jakosc wykonania a zdrugiej wychwalasz terenowego passta...

[Alex007]

Co do terenu to jedyny jakie to auto pokona to krawężnik pod sklepem i śpiący policjanci. Za superbem: -wygląd (tył jest piękny), -oszczędny, -bezpieczny, -i kilka innych nie tak ważnych. Za Lexusem: -wysoko zawieszony (wiadomo jak z polskimi drogami), -sprzęt audio ML, -wygląda sportow(z przodu) -bezpieczny, -dobrze wyposażony, -itp. Przeciw Skodzie: -cena modelu bogato wyposażonego, -utrata wartości. Przeciw Lexusowi: -nie znamy stanu auta(auto z drugiej ręki), -nie jest oszczędny jak Skoda, -brak danych o żywotności baterii w modelu hybrydowym. Jeep'em przejedziemy się z żoną w poniedziałek albo we wtorek.

[misiekgruby]

Jeep tak, jeśli chodzi o bezdroża, jeśli chodzi o komfort, jakość wykonania, to... ekhm

Polecam jakiegoś używanego Touarega TDI, chyba najsolidniej zbudowany SUV a i pobawić nim też się można, w szczególności z 5.0 TDI

Nie wiesz co piszesz. Jeździłeś kiedyś Jeepem, albo inną amerykańską marką? Może opiszesz swoje doświadczenia skoro piszesz o komforcie i jakości wykonania. Ja osobiście, nie znam samochodów bardziej komfortowych od amerykańskich.

Alex007 wybór jest duży, Grand Cherokee, Cherokee, Commander. Co więcej mówić: Jeep Polska

[Łukasz Ignacyk]

Ponadto zdziwisz się - ale także dzisiaj istnieje możlwość współzamienności części między VW i Porsche ponieważ te dwie marki mają od zawsze wspólne powiązania techniczne i ... rodzinne.

Szczególnie, że VW jest właścicielem Porsche.

[madmax332-802bc1e3e2]

Pierwszego VW i kolejne jego modele wojskowe stworzyło biuro konstrukcyjne Porsche, a jego szef Ferdinand Porsche senior był także pierwszym dyrektorem fabryki VolkswagenWerk GmbH (w latach 1937 - 1945) - jego wnuk Ferdinand Piech był poprzednim prezesem VW.

Pochodzenie firmy Porsche

W latach 1939 -1941 powstały 3 egzemplarze sportowej odmiany VW na bazie których powstało po II wojnie pierwsze Porsche model 356. Natomiast Ferdinand Porsche senior zaczynał od budowy pojazdów elektrycznych i hybrydowych - pierwszy pojazd tego typu zaprojektował i zbudował w 1899 roku.

[Hercules]

Napisz jeszcze o jeńcach pracujących przy produkcji niemieckich aut podczas wojny, przykutych łańcuchami....

[madmax332-802bc1e3e2]

Jeśli chodzi o VW - mogę nawet podać ich liczbę z podziałem na narodowości, lata i miesiące jeśli chcesz. Ale zabrakło by tutaj miejsca na te dane. P.S. Robotnicy przymusowi nie byli przykuci łańcuchami.

[Hercules]

...coś tam ich jednak trzymało... :-(

[madmax332-802bc1e3e2]

No cóż - cała gospodarka III Rzeszy opierała się przecież na przymusowej sile roboczej.

[Hercules]

I świadomość tego zawsze pozwala mi dokonać właściwego wyboru przy zakupie... nie żebym miał coś do Audi czy VW, albo Siemensa, ale tak jakoś gdy coś kupuję to przypominają mi się wspomnienia mojej prababci.... z nimi przegra nawet najlepsza kampania reklamowa Porsche.

[madmax332-802bc1e3e2]

Z takim dziwacznym podejściem nie powinieneś kupować więc żadnych produktów "Made in Germany" z racji tego że większość niemieckich firm miała w czasie II wojny światowej jakiś epizod z robotnikami przymusowymi w tle. Powiem więcej - powinieneś więc wyrzucić komputer, przestać jeździć pociągami elektrycznymi i wiele wiele więcej. Takie pseudo-protesty są śmieszne i już raczej dzisiaj nie za bardzo na miejscu. W każdym razie nie prowadzą już do niczego rozsądnego.

[Rycerz]

Heh, ktoś tu rzucił porównanie Jeep >> Touareag... Touareg, to duży Passat, LOL, chyba nigdy nie siedzieliście w tym samochodzie, bliższe byłoby porównanie do Phaetona ? :> Co do Jeepa, to tak, miałem okazję przejechać się nim poza miastem, dostałem GrandCheeroke z przebiegiem około 40000 i plastiki tak skrzypiały że komfortowo nie dało się podróżować, ba, same plastiki w tym samochodzie pozostawiają wiele do życzenia zarówno jak i sam wygląd wnętrza, co dla właścicieli MACów się chyba też liczy... Touareg, Audi Q7, to po prostu inna liga, tam jest wszystko idealnie spasowane, nic nie skrzypi, skóra to skóra, a nie jakieś nie wiadomo co... Heh, możecie mi powiedzieć że jestem stronniczy gdyż zawsze miałem okazję jeździć samochodami z koncernu VAG, zarówno ja, jak i w szczególności moi rodzice, ale nic, na prawdę nic nie przekona mnie do JEEPa, może tak, ma super właściwości jezdne w terenie, ale... czy ktoś go w tym terenie ekstremalnie używa ? Wątpię... Swoją drogą Touareg został wybrany za najbezpieczniejszy samochód swego czasu i z tego co się orientuję nie ma obecnie mocniej zbudowanego samochodu...

[Thomaszek]

Touareg fajne auto, ale nigdy w życiu w Polsce z drugiej ręki. Po to auto jedynie wyjazd na zachód się opłaci (uwaga - jeśli jest z gwarancją i nie od Turka to trzyma cenę jak szalony!). Nie proponowałem go, bo jest drogie w zakupie i eksploatacji. Nie można mu jednak zarzucić kiepskiego wykonania, braku komfortu a tym bardziej porównywać go z Jeepem... Audi Q7 tak samo rewelacja, ale chyba trochę za drogie. Q5 jeszcze za młode . Rewelacyjny skręt jak na takie auto bardzo pozytywnie mnie zaskoczył (Q7). Zaraz się okaże, że warto się przyjrzeć jakiemuś Dodge'owi czy Chryslerowi. No litości.

[franek_k]

Heh, ktoś tu rzucił porównanie Jeep >> Touareag... Touareg, to duży Passat, LOL, chyba nigdy nie siedzieliście w tym samochodzie, bliższe byłoby porównanie do Phaetona ? :>



Touareg, Audi Q7, to po prostu inna liga.

Kolego...nie wiem ile masz lat,ale po twoich wypowiedziach (wtraceniach LOL,emotach i ogolnym balaganie ) wnioskuje,ze niewiele..-posiadasz chociazby prawo jazdy?

Tak sie sklada,ze touarega posiadalem - 3.2 v6 ...samochod wykonany w srodku absolutnie nieadekwatnie do wkladanej gotowki..jeep ma plastik ale nie udaje,ze to skora...a w touaregu pokretla od klimy,radia robione byly na matowe alu chociaz byly tandentym plastikiem...to samo deska rozdzielcza -- przerost formy nad trescia -- a juz porownywanie touarega do q7 to jakis zart..inna polka,inny klient.Passat to nie a6 tak jak touareg nigdy nie bedzie q7

[Rycerz]

Jezeli "emoty" sa wykladnikiem dojrzalosci to gratuluje metody oceny ludzi, zyjemy w nowoczesnym swiecie i nie kazdy musi miec kwasna mine bo mu cos nie wyszlo, tudziez grac wazniaka bedac calkiem innym "targetem" To tyle z offtopicu A wracajac do wyboru auta: chyba o to w tym chodzi zeby sie podobalo wlascicielowi i sprawialo, by pojawial sie usmiech na jego twarzy gdy je prowadzi, a nie wprawial w zachwyt jedynie przechodniow

[franek_k]

slowotok..... A jak ma sie to co tu wypisales do mojej wypowiedzi,porownania jeepa/touarega/q7?Wytlumacz mi tu skrot dot.podobania sie wlascicielowi a nie przechodnim? bo o ile dobrze rozumiem to wlasnie strzeliles sobie samoboja przyznajac prym jeepowi? Co do nowoczesnosci...jest to termin znaczaco rozniacy sie od infantylizmu.Dorosniesz,zrozumiesz.. Pisanie -- "Nigdy nie wsiade do jeepa" , "ford gowno wort" itd. to oczywiste bzdury..co ciekawe pisane najczesciej z pokladu komputera posiadacza golfa z pakietem gti ( nie ublizajac wlascicielom - to metafora). Lubie mercedesy,ale moge jezdzic toyota,vw,fordem czy citroenem..nie stanowi.

[Thomaszek]

Szczerze mówiąc to nie wiem do kogo franek_k z tym "LOL" pije, bo nie widziałem czegoś takiego na ostatnich stronach tego tematu... Możesz jednak Franku wyjaśnić cóż Cię tak mocno uraziło w krytyce Jeep'a? Miałeś VW - w porządku. Nikt nie mówi, że musi się on podobać każdemu. Ja jednak nie dostrzegałem w nim (fakt, że była to wersja ABT) żadnych uchybień. Wszystkie materiały były dobrze dobrane i nie trzeszczały co zdarza się niestety w całkiem młodych Jeep'ach. Poza tym Jeep, który sprzedawany jest obecnie ma tyle wspólnego z tą legendarną marką co Chevrolet Aveo z Chevrolet Corvette.

[madmax332-802bc1e3e2]

Z tej legendy Jeep'a zostało już tylko słynne 7 kratek w "grillu". Tylko Land Rover Defender trzyma jeszcze fason - to jest prawdziwa terenówka.

[franek_k]

thomaszku -- post wyslany o 20:19 -- jest LOL ? Jasne,ja sie wcale nie zastawiam nerkami i plucami,ze jeep jest najlepszy i super - tak jak nie uwazam ze vw jest dobrze spasowany i ma materialy adekwatne do ceny( o czym pisalem wyzej) Bardziej chodzi mi o tor na ktory ta dyskusja schodzi pt."jeep to kicha VW rulez" prowadzony (o zgrozo) przez teoretoykow,lub mlodziez znajaca jakosc czy wlasciwosci jezdne wyzej wymienionych samochodow z recenzji "auto swiata" lub narzekan doroslych przy okzazji swiat. Zawsze uwazalem,ze fanatyzm brandingowy jest glupotą - chyba,ze ktos (czyt.dana firma) ci za to placi. Wyroslem z tego - nie powiem,ze nigdy nie bede jezdzil vw,pugiem,czy chevroletem - poza wszystkim,bog wie czy te samochody nie wychodza z tej samej fabryki..tylko innymi drzwiami

[Thomaszek]

Ok, faktycznie - był LOL. Wracając - nie jestem fanatykiem żadnej marki. Swoje opinie prezentuję na podstawie pracy w firmie motoryzacyjnej oraz doświadczeń (sporo jeżdżę różnymi samochodami). Z VW Touaregiem miałem tylko do czynienia z wersją ABT. Być może jest ona lepiej spasowana od podstawowej.

[Alex007]

Dobrze rozumiem to że każdy chwali swoje auto ale bez przesady. Jeździliśmy Jeep'em żonie się nie spodobał.

[franek_k]

Dobrze rozumiem to że każdy chwali swoje auto ale bez przesady.
Jeździliśmy Jeep'em żonie się nie spodobał.

i po temacie..a taka byla piekna polemika;)

Dla sprostowania - nie mam jeep'a:)

[INatalka]

Mam Lexusa i jest ok. Model hybrydowy.W zimę odpala (byłam w górach). Jest cichy i oszczędniejszy od benzynowego. Przy parkowaniu pomaga kamera cofania.

[Thomaszek]

W zimę każde auto odpali A tym bardziej nowe INatalko. Nie łatwo kupić auto za 100,000PLN. Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia. Dla mnie taka kwota na własne auto póki co wydaje się odległa, ale mam sporo propozycji co bym sobie kupił. Jak widać gdy już się dotrze do tego miejsca gdzie już można sobie coś kupić pojawia się kolejna przeszkoda - wybór. I kolejne marzenia "A gdyby tak było jeszcze z 50 tysięcy".

[RiQ]

W zimę każde auto odpali A tym bardziej nowe INatalko.

Dokładnie. Nawet mój Leon 1,9TDI który teoretycznie nie powinien w zimie odpalać.