Dzień dobry
Rozpoczynam przygodę z macbook pro na macOS Mojave. Wszystko udało się skonfigurować. Problem mam z dyskami sieciowymi z pracy.
W pracy używam NAS Synology gdzie mam dyski sieciowe skonfigurowane.
Laptopem łączę się czasem z domu VPN i korzyystam z woluminów sieciowych na NAS.
Jak mapuję dyski na macu to przy ponownym uruchomieniu dopóki nie włączę VPN cały czas komunikuje mi o błędzie połączenia z NAS.
Czy możliwe jest uzyskanie czego jak na Windows?
Czyli jeśli nie mam połączenia to system widzi dyski "przekreślone" ale nie pyta co chwilę o połączenie. Dopóki nie włączy się VPN wtedy dyski stają się aktywne. Takie coś da się osiągnąć na macu?
Mapowanie udziałów
Rozpoczęty przez
Q_guar
, 01 wrz 2019 22:50
1 odpowiedź w tym temacie
#1
Napisano 01 września 2019 - 22:50
#2
Napisano 09 listopada 2019 - 20:27
Cześć
mam w sumie podobny problem i denerwuje mnie to że olewa się połączenia sieciowe.... podobnie jak tworzenie pliku txt czy innego do szybkiego zanotowania w folderach sieciowych gdzieś głęboko.
jakoś się przyzwyczajam do klikania cmd+k. i tam mam zapamiętanych sporo adresów z podkatalogami. zapewne można użyć jakiegoś PLATNEGO softu do tego ale ja na razie męczę się zobaczymy po jakimś czasie na ile mi to wejdzie w krew lub jak sobie to zorganizuje.
puzdro
Przemek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych