Aparat / kamera - zamiennik do iPhone 5S

Niestety kilka dni po upłynięciu gwarancji, zauważyłem dwie plamy na zdjęciach wykonanych tylną kamerą. Nie jest to żadne zatarcie na szkiełku, ani żadne drobinki kurzu, tylko dość znana wada tego modułu kamery (w google images wystarczy wpisać "iphone 5s camera spots") która się niekiedy uwidacznia, co mnie niestety spotkało. Te plamy/przebarwienia widać tylko robiąc foto jakiejś gładkiej jasnej powierzchni, więc jak ktoś nie ma w zwyczaju robić zdjęć ścianom to nie jest to duży problem, przynajmniej póki co.

Gdyby jednak z czasem miało się to pogorszyć to chciałbym się dowiedzieć - i tu prośba do forumowiczów - jak to jest z jakością zamienników? Na Allegro są te moduły w cenach od 30zł do ponad 120zł - warto dopłacić? W ogóle warto je kupować, czy lepiej polować na jakiś moduł aparatu zdemontowany z telefonu? Skłaniałem się ku drugiej opcji, ale tu znowu duże ryzyko że aparat będzie z tą samą wadą (i jestem w stanie nawet wierzyć że sprzedawca nie będzie o tym wiedział). Widzę że piszą tu serwisanci, może wy podzielibyście się swoim doświadczeniem w tej materii

1. Po wpisaniu stosownego zapytania w google images - widać ewidentnie kurz na matrycy. Problem nienowy w świecie fotografii jako takiej. Proponuję najpierw próbę stosownego wyeliminowania tego poprzez jej oczyszczenie - dopiero potem zabawy w wymianę "aparatu".

2. Zamiennik  - przeważnie są to ersatze oryginału więc coś co jemu tylko odpowiada ale nim nie jest. Prędzej czy później kończy się na oryginale - ostatecznie cała zabawa wychodzi więc "drożej" (do ceny zakupu oryginału należy dodać koszt zakupu zamiennika). Czy warto - to już każdy powinien rozgryźć na własny koszt.

1. Co rozumiesz przez oczyszczenie matrycy? cały moduł jest wielkości 2 tictaców, mogę go przedmuchać sprężonym powietrzem z każdej strony, tylko czy ono dotrze faktycznie do matrycy? Pytam bo nie chciałbym na darmo rozkręcać telefonu, wszystko tam jest delikatne w środku

2. Tu się zgodzę, skłaniałem się ku tej opcji (jeśli miałbym wymieniać aparat), szczególnie że nie jest to drogie rozwiązanie. Pozostaje liczyć na to że zakupiony wymontowany moduł nie będzie mial podobnego defektu. 

Można wyczyścić tylko szkiełko w obudowie, matrycy nie da się wyczyścić, bo nie ma do niej dostępu.

Nie kupuj aparatu za 30 złotych, bo może nawet nie zadziała, albo nie będzie ostrzył, kup najlepiej oryginalny z demontażu, bo kupując za 120 złotych nie masz pewności, że to nie jest ten sam co za 30 złotych tylko w wyższej cenie.

I tu właśnie wolałbym się upewnić - albo szkiełko, albo "obiektyw" mają paprocha. Jak przedmuchanie tego nic nie da - wtedy dopiero brałbym się za wymianę całości. 

P.S. Nie trzeba aż dostawać się do matrycy aby ją przedmuchać a i dostęp do niej jest możliwy tylko trzeba umiejętności i odpowiednich narzędzi. Ale pewnie taka zabawa się nie opłaca   .

http://www.igyaan.in...down-camera.jpg

Użytkownik madmax332 edytował ten post 30 marca 2015 - 17:13

Nie wiem czy w warunkach serwisowych albo w domu da się tak rozebrać moduł aparatu żeby dostać się do matrycy. Mogę rozdłubać z ciekawości jakiś zepsuty aparat i sprawdzić.

Nie no, bądźmy poważni, po takim rozłożeniu w warunkach pokojowych, naleciałoby tam więcej brudu niż jest obecnie.

I nie jest to plama na szkiełku/obiektywie, także pewnie kupię jakiś moduł aparatu z demontażu i wymienię, aczkolwiek nie śpieszy mi się bardzo mocno bo póki co bardziej to drażni moje ocd niż oko

Oczywiście szkoda czasu na takie domowe zabawy, chyba że ktoś lubi - więc dla takowych można sprawdzić czy się da, chociaż moim zdaniem dla samego przedmuchania matrycy można poprzestać na etapie jak w załączniku.

 iphone-6-plus-camera.jpg   59,93 KB   1 Ilość pobrań

Ile dni minęło od upływu gwarancji? Mi po kontakcie z infolinia Apple przyjęli iPada na gwarancję jakiś tydzień po.