Witam,
korzystam z systemu Sierra 10.12.5 na MacBook Air (komputer z 2011 roku), procesor 1,6GHz Intel Core i5, ram 2GB 1333 MHz DDR3.
Od jakiegoś czasu notorycznie zdarza się, że komputer się zawiesza. Sytuacja wygląda tak:
- Niezależnie od ilości otwartych kart w Safari, bądź działających programów, klawiatura (wbudowana) i gładzik nagle przestają działać.
- Na górnym pasku symbol bluetooth jest przekreślony falowaną linią i nieaktywny.
- Dzieje się tak zarówno gdy bluetooth jest włączony, jak i wyłączony.
- Nie działa też jeden z portów usb (po prawej).
- O dziwo po podłączeniu myszki/klawiatury pod usb po lewej, działają (te podłączone), więc to nie cały system się zawiesza, tylko jakby sama wbudowana klawiatura i gładzik.
- Po zresetowaniu (przez przytrzymanie przycisku włączania) i ponownym uruchomieniu wszystko wraca do normy.
Sam komputer poza tym działa sprawnie. Nie ma większych problemów z korzystaniem z kilku programów jednocześnie (np. safari+libre office+ adobe pdf reader) i przełączaniem się między ekranami.
Na poprzednich systemach się tak nie działo, ale np. El Capitan chodził dość wolno i zajmował strasznie dużo miejsca na dysku.
Komputer się nie grzeje (zdarzyło się tylko kilka razy, właśnie przy takim wyłączeniu klawiatury). W razie czego został rozkręcony i wyczyszczony z kurzu.
Ktoś ma jakiś pomysł co zrobić?
Pozdrawiam,
Ola