Witam, od kilku godzin probuje rozwiazac problem niedzilajacej klawiatury i gladzika w moim macu pro.
Po wczorajszej instalacji Sierry wszystko bylo w normie, pozno w nocy zamknalem kompa jak gdyby nigdy nic (nie wylaczajac go tylko zamykajac klape). Rano (doslownie po 6h) chcac zalogowac sie na swoje konto uzytkownika zauwazylem, ze kursor myszki jest zamrozony w lewym gornym rogu a klawiatura nie daje oznak zycia (gladzik rowniez nie dziala).
Aktualnie korzystam z kompa poprzez przenosna klawiature/myszke, jednak nie jest to zbyt komfortowe.. W ustawieniach systemu wyraznie napisane jest, ze nie wykryto gladzika i klawiatury.
Zrobilem SMC restart, lecz wymusilo to tylko podswietlenie klawiatury. Co smiesniejsze, nie moge otworzyc trybu MacOS Recovery, obydwie klawiatury - wbudowana oraz przenosna - nie potrafia wymusic tego trybu, na zadnej nie dziala kombinacja CMD + R. Jest inna mozliwosc wywolania tego trybu niz wcisniecie kombinacji klawiszy przed bootowaniem systemu?
Dodam tylko, ze dokladnie 8 dni temu skonczyla sie roczna gwarancja + nie wykupilem apple care )))
Jest jeszcze jakies wyjscie z tej sytuacji czy musze umowic sie na serwis? (aktualnie mieszkam w Londynie, wiec umowienie sie na wizyte w apple store nie stanowi problemu)
pzdr