[ArBuz2o0o]

Witam,

 

jestem z Wrocławia i potrzebuję kupić MacBooka na kredyt, który będzie sprawnie obsługiwał autocada i photoshopa. Czy mógłbym prosić o wskazówki co do doboru modelu, a może i miejsca gdzie będzie to dla mnie najkorzystniejsze?

 

Pozdrawiam

Albert

[michobo]

To się przygotuj na bardzo duży kredyt - ca 10 000 (i lepiej!)

Bez dodatkowej karty graficznej, 16GB RAM i CPU-4 core nie masz co marzyć o komfortowej pracy

 

Dlatego na Twoim miejscu  rozważyłbym jednak PC... Rozsądne rozwiązanie o podobnych (albo i lepszych) parametrach pochłonie mniej niż połowę wspomnianej wyżej kwoty.

Działam na obu systemach i z czystym sumieniem mogę polecić pracę na windzie. Do mniej zasobożernych zadań wystarczy Ci to co masz w stopce

Użytkownik michobo edytował ten post 11 października 2016 - 18:24

[Iro]

A ja dodam, że karta powinna obługiwać CUDA (przynajmniej tak było w poprzedniej wersji). Czyli wszystkie nowe maki odpadają, bo nie będziesz miał akceleracji graficznej.

I sprawdź, czy na OSX działa juz wszystko w pełni, jak pod Windows. Bo jakiś czas temu po nałożeniu tekstur na budynek, nie było ich widać, a w wersji na Windows działało bezproblemowo wszystko.

[Murgal]

Kup stacje graficzną na Windowsie, serio. 

[spupkow12]

Zacznijmy od tego, gdzie będziesz używał Autocada.
Nie słuchaj wypowiedzi u góry, bo Ci ludzie to chyba z choinek pospadali. AutoCAD to program, który wymaga wyłącznie ramu w dużej ilości. Karta graficzna i procesor to dodatki. Jeżeli rysujesz w 2D to nie wiem ile byś musiał warstw nalozyc, żebyś potrzebował 16gb lub Quatro tak jak piszą koledzy wyżej.

Jeżeli za to projektujesz w Aurocadzie w 3D, to owszem potrzeba lepszego sprzętu, ale kto normalny projektuje w 3D w Cadzie :-)

Z doświadczenia wiem, a uwierz, ze nie jeden most w autocadzie narysowałem, mój Mac starcza do takich celów. Oczywiście chodzi na paralellsie
Mam 8gb ramu, hd 5000 i i5 4260-u
Także, jeżeli ma to w twoim przypadku być studyjne wykorzystanie cada, to kup byle jaki komputer. Jeżeli do specjalistycznej pracy, to lepszy Mac i tyle

Jak widać, bez CUDA QUATTRO oraz GTX 1080 i intel Córę i7 4790K tez można

Pozdrawiam serdecznie :-)

Edit: Nie doczytałem. Do Photoshopa to znowu wracamy do punktu wyjścia, obsługa profesjonalna czy raczej użytek domowy?

Użytkownik spupkow12 edytował ten post 15 października 2016 - 07:40

[michobo]

W 2D to se i na kartce można szkicować

[pkobierecki]

W 2D to se i na kartce można szkicować

 

 

W Autocadzie nikt nie rysuje w 3D. Przynajmniej przy projektowaniu maszyn. Autocad to deseczka kreślarska a z jego rysunkami nic nie zrobisz oprócz wydrukowania i przemysł tego nie używa. Zwłaszcza na macu. Na maca masz czystego Autocada. Czysty Autocad to bieda do rysowania ale niektórym wystarcza do pracy. Wodoczeni koledze wystarcza. Sensownym programem do rysowania 2D jest dopiero Autocad Mechanical. Więc skoro kolega chce używać Autocada na macu to oznacza, że zadania nie są gigantycznymi projektami pokroju złożeniówki samolotu.   

 

Ja w Autocadzie sobie rysowałem 2D jeśli projekty jeśli nie wymagały obliczeń MES i nigdy nie miałem problemów z wydajnością, czasem po kilkanaście warstw. Do 3D to się Catii, Solidworksa, albo NX używa. A to wiadomo, że tylko windows. Na swoim Macbooku Air mam NX10 na Bootcampie i jakoś działa bez problemu. Takie spinanie się o wydajność moim zdaniem nie ma sensu. 

Z drugiej strony do takich zadań jeśli to jest praca zawodowa polecał bym koledze faktycznie kupić jednak jakiegoś kompa z Windowsem i co najważniejsze- przeznaczyć go do tylko i wyłącznie do pracy. A drugiego laptopika czy tablet kupić do sfery prywatnej. Firmowa maszyna mająca zarabiać na projektach to trochę zbyt ważna rzecz, żeby narażać go na codzienne użytkowanie, eksperymenty z aktualizacjami i inny szajs serwowany przez wirusy z internetu. Kup se porządnego kompa z windowsem, zainstaluj na nim co trzeba i nawet nie podłączaj go do internetu tylko na nim pracuj a do reszty zadań sobie jakiegoś netbooka kup. 

[mikoko]

Z drugiej strony do takich zadań jeśli to jest praca zawodowa polecał bym koledze faktycznie kupić jednak jakiegoś kompa z Windowsem i co najważniejsze- przeznaczyć go do tylko i wyłącznie do pracy. A drugiego laptopika czy tablet kupić do sfery prywatnej. Firmowa maszyna mająca zarabiać na projektach to trochę zbyt ważna rzecz, żeby narażać go na codzienne użytkowanie, eksperymenty z aktualizacjami i inny szajs serwowany przez wirusy z internetu. Kup se porządnego kompa z windowsem, zainstaluj na nim co trzeba i nawet nie podłączaj go do internetu tylko na nim pracuj a do reszty zadań sobie jakiegoś netbooka kup. 

 

Święta racja. Kolega robi montaże wideo z kilku kamer. Komp wypas dedykowane karty video plus oprogramowanie. Nic innego na nim nie ma, zero niepotrzebnego softu. Brak kabla ethernet oraz wifi. Włącza robi robotę i wyłącza. Wszytko inne robi na laptopie.