Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

iPhone 5s - plamka na ekranie, wilgoć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 22 sierpnia 2016 - 21:12

dziś zauważyłem na dole ekranu delikatną ciemniejszą smugę, podejrzewam że to od wilgoci, przez ostatnie 2 dni trochę padało, a telefon noszę w kieszeni dżinsów. jeśli to wilgoć to czy gwarancja to obejmuje? w sumie nie jest to bardzo widoczne, głównie na białym tle.. 

8yrh4i.jpg



#2 jointpocket

jointpocket
  • 179 postów

Napisano 22 sierpnia 2016 - 21:15

A mogła tam sie jakaś wilgoć dostać?Nie powstało to przypadkiem wskutek mocniejszego nacisku na ekran?

#3 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 22 sierpnia 2016 - 21:51

na pewno nie naciskałem, jestem na 90% pewien że to od tego że trochę zmokłem, z drugiej strony, jakaś podstawowa szczelność przecież powinna być, telefon nie kąpał się w wannie/basenie czy coś takiego :)


sprawdziłem zgodnie z instrukcją czujnik wilgoci

https://support.appl.../pl-pl/HT204104

widzę tam białe kółeczko..

co radzicie? iść z tym do serwisu? zadzwonić wcześniej do Apple?



#4 North

North
  • 1 336 postów

Napisano 22 sierpnia 2016 - 22:19

Iść do serwisu.



#5 codeweb4

codeweb4
  • 2 postów

Napisano 22 sierpnia 2016 - 23:04

Miałem podobnie. Okazało się, że wilgoś się dostała do urządzenia. 



#6 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 06:41

Miałem podobnie. Okazało się, że wilgoś się dostała do urządzenia. 

i co zrobiłeś? jak się skończyło?

był na gwarancji? czy gwarancja obejmuje takie coś?

będę w środku dnia w iSpocie, spróbuję się czegoś dowiedzieć..



#7 codeweb4

codeweb4
  • 2 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 08:53

Tego typu plamki raczej nie przejdą na gwarancji. Autoryzowane serwisy wymieniają wyświetlacze bardziej w przypadku wypalonych pikseli. Mój niestety już nie był na gwarancji więc skończyło się na płatnej wymianie wyświetlacza.



#8 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 09:08

Wg informacji od Apple z linka ktory wklejalem gwarancji nie uznają wtedy gdy jest czerwony czujnik, u mnie nie jest, telefon się nie kąpał w wodzie, był w kieszeni spodni gdy padał deszcz.
Moim zdaniem to jest normalne użytkowanie a nie jakiś wypadek.

#9 indu

indu
  • 972 postów
  • Płeć:

Napisano 23 sierpnia 2016 - 09:11

Zanieś do serwisu i zobaczysz co powiedzą. Wszystko zależy od serwisu, nikt tu nie da Ci jednoznacznej odpowiedzi. Jeżeli nie przejdzie gwarancji to można wymienić podświetlenie ekranu i to powinno załatwić sprawę. 


  • harti lubi to

#10 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 sierpnia 2016 - 09:13

Czujników jest kilka, nie tylko ten w szufladce sim.

Nawet jeśli wszystkie czujniki są białe to jeśli w telefonie ewidentnie są ślady po zalaniu, smugi, korozja albo nawet sama woda to serwis też odrzuca reklamację. Taka wilgoć w ekranie jest oczywiście efektem działania wody, więc to by było dziwne gdyby serwis uznał reklamację, bo przecież bez otwierania telefonu widać, że jest po zalaniu.


Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#11 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 09:18

Jest chyba jednak różnica między "zalaniem"czy utopieniem telefonu a trzymaniem go w lekko wilgotnej kieszeni, tak mi się wydaje. Ja telefonu nie "zalałem". No cóż, nie ma co gdybać, dam znać co powiedzieli w serwisie.

#12 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 sierpnia 2016 - 09:26

Dla serwisu nie ma znaczenia w jaki sposób woda dostała się do środka. Czy wpadł do rzeki czy był w mokrej kieszeni. Do nas też czasem klienci przynoszą iPhony i zaznaczają, że nigdy nie był zalany tylko zawilgocony, albo po rozmowie na deszczu jakby to miało jakieś znaczenie kiedy telefon w środku już zgnity, bo przez tydzień jeszcze działał. 

 

Generalnie jeśli będziesz miał dużo szczęścia to w serwisie go otworzą i zobaczą, że w środku nie ma śladów wody to może wymienią ekran ale to raczej tak jedna szansa na dziesięć.


Użytkownik macsupport edytował ten post 23 sierpnia 2016 - 09:27

Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#13 maciek5s

maciek5s
  • 1 108 postów
  • Płeć:

Napisano 23 sierpnia 2016 - 10:03

Dla serwisu nie ma znaczenia w jaki sposób woda dostała się do środka. Czy wpadł do rzeki czy był w mokrej kieszeni. Do nas też czasem klienci przynoszą iPhony i zaznaczają, że nigdy nie był zalany tylko zawilgocony, albo po rozmowie na deszczu jakby to miało jakieś znaczenie kiedy telefon w środku już zgnity, bo przez tydzień jeszcze działał. 

 

Generalnie jeśli będziesz miał dużo szczęścia to w serwisie go otworzą i zobaczą, że w środku nie ma śladów wody to może wymienią ekran ale to raczej tak jedna szansa na dziesięć.

Faktycznie, poza tym kto się przyzna, że wpadł mu do wody? Nikt  :P  I skąd ma to niby serwis wiedzieć? Na ładne oczy ma uwierzyć?


iPhone 5s Mac mini  Watch Series 1


#14 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 10:10

To po co czujniki? Ja czytam tego posta oficjalnego i interpretuję go tak: czujnik czerwony - telefon wpadł do wody albo cos w tym stylu = gwarancja nie obowiązuje.. czujnik biały - nie wpadł = gwarancja obowiązuje..

#15 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 sierpnia 2016 - 10:15

No mówię Ci, że czujniki to jedno, a ślady zalania to drugie. Są materiały wewnętrzne serwisu autoryzowanego i dokładnie jest opisane jakie są procedury. Jeśli są ślady wody, smugi po wyschniętej cieczy, korozja na elementach metalowych to serwis odrzuca reklamację nawet jeśli czujniki są białe. Może być przecież tak, że do czujników woda nie doszła, a reszta telefonu jest skorodowana. W dodatku czujników w takim iPhonie jest kilka, a Ty widzisz tylko jeden na ekranie w szufladce SIM.

Poza tym są też sytuacje, że telefon ma czujniki czerwone, a nie był w wodzie tylko w wilgotnym miejscu. 


Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#16 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 10:34

Ok, właśnie byłem w iSpocie w Arkadii, powiedzieli że bez zaglądania do środka nie da się nic stwierdzić. Będę musiał zostawić (na Marszałkowskiej bo tam jest ich główny serwis) na kilka dni. Za samo zajrzenie do środka liczą sobie 99 zł. Jeśli trzeba będzie wymienić ekran to 649, jesli cały telefon to praktycznie niepłacalne bo to drożej niż nowy w sklepie.

#17 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 sierpnia 2016 - 10:38

No a jakbyś to zaniósł do normalnego serwisu to za 100-200 miałbyś telefon wyczyszczony i wymienione zalane podświetlenie LCD.


Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#18 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 11:20

Szczerze mówiąc myślałem że uda się to "zajrzenie do środka" i postawienie diagnozy zrobić na poczekaniu.. W serwisach nieautoryzowanych jest to możliwe i, zdaje się, gratis..
No niestety nie mieszkam w Krakowie..
i co wtedy? Koniec gwarancji?

w międzyczasie zadzwoniłem do MacLife, u nich diagnoza bezpłatna, trzeba zostawić na kilka dni, więc chyba zostawię..

chyba że polecacie jakiś inny dobry serwis w Warszawie..


w iDoctor przez telefon powiedzieli mi że diagnoza u nich 50 zł i że jeśli jest ta smuga to prawdopodobnie cały panel przedni muszą wymienić - koszt 480 zł

w iSense - podobnie, diagnoza gratis, czyszczenie 100 zł, ale też powiedzieli że prawie na pewno trzeba panel wymienić - cena 480

więc jestem w kropce, ceny podobne jak w autoryzowanym, a tam mam pewność że ekran wymienią na oryginalny a nie "dobry zamiennik"...



#19 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 sierpnia 2016 - 11:29

Ekranu raczej nie trzeba wymieniać, bo przecież działa. można wymieć samo podświetlenie. Jeśli na płycie są ślady zalania to trzeba ją wyczyścić.

Ten serwis iD***** od płatnej diagnozy to sobie daruj w tym przypadku tym bardziej, że mieliśmy trochę urządzeń po nich ale o konkurencji nie wypada mówić źle, więc oszczędzę szczegółów.


  • harti lubi to

Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#20 North

North
  • 1 336 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 12:13

A nie możesz wysłać do Krakowa do macsupport? Różnica w cenie jest bardzo duża jak czytam, a kurier w dwie strony pewnie jakieś 30zł.



#21 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 12:21

na razie zrobię darmową diagnozę, pewnie w iSense, i być może u nich od razu czyszczenie za 100 zł, tyle samo bym zapłacił za samą diagnozę w iSpocie..



#22 nie_lubie_jablek

nie_lubie_jablek
  • 2 947 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 13:06

Ślij najpierw do autoryzowanego. Nic nie tracisz a różne już przypadki były naprawiane, wygięte po, zalaniach, ostatnio coś kojarzę że ktoś wysłał ze zbitym ekranem i przesuniętą kamerą i wymienili. 



#23 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 13:10

Ślij najpierw do autoryzowanego. Nic nie tracisz a różne już przypadki były naprawiane, wygięte po, zalaniach, ostatnio coś kojarzę że ktoś wysłał ze zbitym ekranem i przesuniętą kamerą i wymienili. 

jak nic nie tracę? za diagnozę biorą stówkę...



#24 nie_lubie_jablek

nie_lubie_jablek
  • 2 947 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 14:26

To wyślij do cortlanu ispot czy idream. 



#25 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 23 sierpnia 2016 - 15:16

To wyślij do cortlanu ispot czy idream. 

pisałem, mieszkam w Warszawie, nie muszę nigdzie "wysyłać" mogę zawieźć...

i jak pisałem, w iSpocie w Arkadii dziś powiedzieli mi że diagnoza u nich kosztuje 99 zł, i jeśli dobrze zrozumiałem, nie płaci się tego TYLKO WTEDY gdybym zdecydował się na wymianę wyświetlacza za 649 zł

 

przed chwilą dzwoniłem do Cortlandu, u nich trzeba zostawić telefon na ok 3 dni (mają dużo zleceń) i mailowo poinformują co i jak i jaki ew. koszt naprawy, ale diagnoza bezpłatnie..

więc podrzucę do Cortlandu.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych