Szczerze mówiąc myślałem że uda się to "zajrzenie do środka" i postawienie diagnozy zrobić na poczekaniu.. W serwisach nieautoryzowanych jest to możliwe i, zdaje się, gratis..
No niestety nie mieszkam w Krakowie..
i co wtedy? Koniec gwarancji?
w międzyczasie zadzwoniłem do MacLife, u nich diagnoza bezpłatna, trzeba zostawić na kilka dni, więc chyba zostawię..
chyba że polecacie jakiś inny dobry serwis w Warszawie..
w iDoctor przez telefon powiedzieli mi że diagnoza u nich 50 zł i że jeśli jest ta smuga to prawdopodobnie cały panel przedni muszą wymienić - koszt 480 zł
w iSense - podobnie, diagnoza gratis, czyszczenie 100 zł, ale też powiedzieli że prawie na pewno trzeba panel wymienić - cena 480
więc jestem w kropce, ceny podobne jak w autoryzowanym, a tam mam pewność że ekran wymienią na oryginalny a nie "dobry zamiennik"...