[rafdyd]

Witam. Jak w temacie. Iphone 4s wpadł w DFU. Po próbie aktualizacji do najnowszego iOS-a rozpakowuje go, sprawdza w Apple, a potem staje na czekam na Iphone. Na iphone przed aktualizacją jest czarny ekran. Po podłaczeniu do kompa w itunes pojawi się info, że jest w trybie awaryjnym i że można odtworzyć system. Po uruchomieniu odtwarzania, po chwili na ekranie pokazuje się logo, a potem logo z paskiem postępu. Niestety pasek nie ładuje żadnych informacji. W tym właśnie czasie w itunes stoi na informacji "czekam na iphone".

Czy ma ktoś pomysł jak go zaktualizować?

[rafdyd]

Podbijam post, bo od maja nic nie wymyśliłem z tym telefonem. Wymieniłem baterię (oryginalna z innego ip 4s), próbowałem na różnych czystych systemach (win xp, win7, win 10) i  na różnych kablach (oryginalnych i zamiennikach). I dalej nic. Podczas próby aktualizacji i włączeniu się ip4s (logo jabłka, a potem pod logo pasek postępu) nie wyświetla się żaden komunikat o jakimkolwiek błędzie. Telefon może wisieć w tym stanie nawet 2 dni. Próbowałem wyładować całkowicie baterię, odpinałem baterię, wymontowałem nawet całą płytę główną i wstawiłem ją do drugiego ip4s. Dooopa. Czy może się wypowiedzieć ktoś, kto prowadzi serwis czy ten telefon jest do naprawy czy tylko jako przycisk do papieru? Z góry dziękuję za info.

Użytkownik rafdyd edytował ten post 10 października 2016 - 10:51

[macsupport]

Tylko jako przycisk do papieru. Można spróbować naprawiać płytę główną ale to koszt wyższy niż takiego sprawnego iPhona, więc nie opłaci się.