Nie rozumiem tego usuwania portów. MBP które miałem/mam miały porty USB 2.0/3.0 W takim nowym modelu żeby podłączyć kartę CF od aparatu muszę najpierw kupić przejściówkę z USB-C na USB3.0, a potem w to wetknąć czytnik i dopiero w niego kartę. Żeby pod ten sam komputer podpiąć dysk zewnętrzny muszę użyć kolejnego portu USB-C, a co w tym czasie z zasilaniem ? A jak do tego zechcę jeszcze podpiąć nagrywarkę BluRay ? Za mało gniazd ! Raz że wszystko z jednej strony, dwa brak gniazd peryferiów masakryczny. No i nie chcę krakać, ale bez fizycznych klawiszy funkcyjnych czy klawisza POWER to będzie kaszana jakby coś się "zwiesiło" ...
nuda ... kolejne puste pomysły, daleko od rewolucji, brak jest wynalazku na miarę koła czy iphone'a. problemem numer jeden jest technologia, a jak na razie brak jest odkryć, wynalazków, czegokolwiek. Samochód od Apple musiałby latać nad drogą jak DeLorian w BackToTheFuture, albo pozwalać na jazdę 1000km na jednym ładowaniu żeby robić efekt "Emejzing".
Szkoda, że nie dodadzą nic wstecz, bo jak ktoś ma starszy model BMW i iphone'a to też fajnie by było używać CarPlay, albo co najmniej bezprzewodowej łączności z radiem, muzyki bez kabelka i sterowania z kierownicy ... ale d**a blada.
wracać na 9.3.5 nie, bo "wodotryski" są fajne, ale w IP6 ... : - nie ma jak uwolnić pamięci przez próbę ładowania np. filmu z itunes store, koniecznie chce płatność zrobić mimo braku miejsca w telefonie ( wcześniej działało ) i w efekcie nie zwalnia miejsca, nie czyści śmietnika aplikacji. - w aplikacji facebook przestał reagować na pion/poziom i nie obraca ekranu. - dziwne odblokowanie ( brak przesuń ) - przy kartach w Safari brak animacji przy skakaniu z jednej do drugiej. - nie widzę tych efektów w wiadomościach, jakieś animacje w obrazku ( serce, puls, mazanie palcem ) ale wybuchów i tych spektakularnych efektów nie widzę ... - generalnie działa fajnie i podoba mi się, np powiadomienia, szybka reakcja na otwieranie aplikacji, drobiazgi.
Ale w Polsce mało kogo stać na samochód za 500 tys zł ... A Tesla to raczej segment Premium, przynajmmniej a tym kraju. W Polsce Superchargery Tesli ? A kto na to pozwoli ? Orlen ? Wątpię. W tym chorym kraju musisz płacić podatki nawet jak zrobisz na własny koszt fotowoltaiczną elektrownię w domu i chcesz używać czy sprzedać prąd, to musisz spółkom typu PGE i po niskiej cenie. Może za jakieś 10 lat ... Poza tym brak zniżek, dofinansowania, ulg na samochody hybrydowe czy elektryczne i zalew "tandety" japońskiej za koszmarne kwoty nie popularyzuje tego typu motoryzacji.
Jedyny w miarę BMW i3 jest brzydki, ma kiepski zasięg i bez spalinowego silnika nadaje się do wypadu na piwo w miasto, ty wytrzeźwiejesz do rana, a on się naładuje na powrót do domu ... ;)
Widzę czasem takie toczydła, Nissan Leaf, czy inne wlokące się Priusy, czasem mijam BMW i3 ... Styczności nie miałem, bo trudno mieć do czynienia z czymś czego tu prawie nie ma, więcej widzę na ulicach Ferrari , Lambo czy Maserati niż elektryków ... Ceny i parametry znam z katalogów czy testów ... O ile wiem w Warszawie ( stolicy kraju jak by nie było ) jest chyba ze 4 punkty ładowania, może 5. Najtańszy elektryk kosztuje ok 160-170 tys czyli samochód raczej z wyższej półki cenowej, a standard jak Fiat Panda. I w katalogu mają napisane "zasięg do 100km" to jak "spalanie 4.6 litra" ... Apple zmądrzało i nie będzie puszczać knota bo technologie jeszcze są XiX wieczne ( akumulatory, ich trwałość, ogniwa słoneczne, żywotność ogniw itd ) i nie zrobi niczego "Emejzing" bo się nie da. I gratuluję że sobie wszyscy chwalą, ładują itd. Ale to nadal nie jest pojazd MOBILNY o rozsądnym zasięgu.
do sklepu i z powrotem ... 16 godzin ładowania i 30km zasięgu ... z klimą, bo bez klimy 40km. I puszka o idiotycznym kształcie przypominająca japońskie mikro-samochody, albo Toyoty Prius. No jeszcze jest Tesla za 500.000pln ... ale jak ma się ciężką nogę to zasięg spada do 100km.
Samochody elektryczne to mrzonka ... miną lata o ile nie dziesiątki lat zanim wymyślą akumulatory o pojemności umożliwiającej danie zasięgu jak dziś na baku paliwa (~1000km ) na jednym ładowaniu akumulatorów, nie wspomnę o cenie zakupu.
I tylko dyktowanie po polsku, Siri po polsku brak :(
799 zł ??? Trochę przesadzili z ceną ... przy 149 za kabelkowe, cena za bezprzewodowe powinna być x2 czyli koło 299-399 ...
Wszyscy zainteresowani mają sprzęt Apple więc raczej nie będą oglądać tego fani Androida czy też Windows ... ;)
Najlepiej widać na przykładzie KK, że ze wszystkiego można zrobić religię ... Obejrzyj sobie "Life Of Brian" ;) Co by nie pokazali to jedyne rozsądne to jest hasło "poczekamy, zobaczymy".
Żeby jeszcze obniżenie kosztów produkcji wpływało na obniżenie cen sprzętu dla klienta ... a nie tylko na zwiększenie zysku firmy.
Szczerze mówiąc dla mnie to tylko bajerek, zbędny gadżet, gdyby miał służyć wyłącznie jako zegarek to wolałbym okrągły niż kwadratowy, poza tym kompletnie nie widzę dla mnie żadnego zastosowania tego "Czegoś".
Fajne czasy ... Amiga, PC, Atari, giełda na Grzybowskiej, pierwsze kontakty z Apple ( egzotyką wtedy ), kompletnie inny świat ... ;)
Nie ma opcji, żadnych chmur. I tak Zioberko ma pełny backup ...
promil ? jak patrzę ile osób ma iphone'a wokoło to myślę że klika milionów na pewno. Poza tym polskie sieci nie promują produktów Apple w swoich ofertach tylko jakieś wynalazki.
Bo się na tym nie znam ... trzeba by być po anglistyce i jak domyślam się nie tylko ...
Może ktoś by się zgłosił do Apple jako wolontariusz żeby spolonizować za free Siri ?
... żeby jeszcze zamiast 4800mAh było 48 000 mAh w tej samej objętości ...
Niewielkie zmiany, żeby nie powiedzieć bardzo kosmetyczne, ze zmianą IP6 na następcę chyba poczekam na IP8s ;)
Czekam na okrągły model Apple Watch, bo kwadratowy mi się nie podoba od początku. Poza tym sam w sobie jest "wodotryskiem" bez specjalnego praktycznego zastosowania ... przynajmniej dla mnie.
Jak patrzę na mój ip6 w kolorze szarym to marzę o takim ślicznym czarnym ... ;)
Z tego co widzę i rozumiem potrzebne jest urządzenie które będzie ekranem dotykowym ( sterownikiem ) i jednocześnie będzie miało wzmacniacz i głośniki … Nie widzę powodu żeby wymagało to przeprojektowywania architektury samochodu lub jakiegokolwiek połączenia elektroniki samochodu z telefonem.Gdyby z iPhone dało się zdalnie zapalać silnik, sterować centralnym zamkiem, klimatyzacją, zmieniać ustawienia komputera sterującego silnikiem, pracą zapłonu, wtrysku, turbiny, kontrolą trakcji ( coś a'la tryby serwisowe ) to rozumiem, a tak to nie ma kompletnie żadnego uzasadnienia.Zwykłe 1-2 DIN radio z ekranem dotykowym i podłączeniem do akumulatora, głośników i po zawodach … po co te "wysokie" wymagania i "tylko nowe samochody" ?
Wyciekły zdjęcia najnowszego MacBooka Pro z panelem OLED i Touch ID
To nie jest odpowiedź, USB-C jest egzotyczne, brak urządzeń w tym standardzie, np. wyżej wymienionego czytnika kart CF, napędów, dysków. W obecnym sprzęcie mam Thunderbolt który kurzy się bez sensu z braku zastosowań, popularne i ogólnie dostępne są urządzenia USB2, USB3. To tak jak z kompletnie nieużytecznymi czytnikami kart SD od paru lat - brak jak dla mnie jakiegokolwiek zastosowania, nie posiadam urządzeń w tym standardzie.