Komentarze adrien Usuń wszystkie komentarze

Z bankowością mobilną mam do czynienia właściwie od początku pojawienia się jej w ofercie usług bankowych. Dzięki aplikacjom dedykowanym na smartfony i tablety obsługiwanie rachunku stało się przyjemne, wygodne i błyskawiczne. Jako konsument, a niebawem również jako przedsiębiorca chciałbym aby bankowość mobilna w przyszłości wyglądała w następujący sposób:

1) "Wallet-free" - jednym z kierunków współczesnego rozwoju technologicznego jest dążenie do ciągłego odchudzania naszych telefonów i tabletów - m.in. po to aby przeciętnemu Kowalskiemu żyło się po prostu lżej. Niemniej, w naszych portfelach w dalszym ciągu nosimy dziesiątki kart płatniczych, co sprawia jedynie że nasze kieszenie są ciężkie, a przy tym nieestetycznie wyglądają. Proponowanym przeze mnie rozwiązaniem jest zintegrowanie aplikacji mobilnych z siecią bankomatów w ten sposób, aby umożliwić wypłatę pieniędzy nie posiadając przy sobie karty. Na kilka chwil przed planowaną transakcją, użytkownik generowałby w swojej aplikacji unikalny kod, który następnie wprowadzałby do bankomatu. Nie dość, że miałby dzięki temu szybki dostęp do gotówki (zwłaszcza w sytuacji kiedy zapomniał wziąć ze sobą karty), to nie musiałby tak bardzo jak ma to miejsce współcześnie, martwić się o z zasłanianie ręką wpisywanego przez siebie kodu. Hasło dostępu jako hasło jednorazowego użytku sprawiłoby że potencjalny złodziej nie miałby z niego większego pożytku.

2) "Umów mnie" - choć mobilność odgrywa co raz większą rolę w naszych czasach, to jednak nie wszystkie sprawy jesteśmy w stanie załatwić przez telefon (np. wzięcie kredytu czy wpłata pieniędzy na rachunek prowadzony w innej walucie). Aplikacja mogłaby umożliwić nam umówienie się z pracownikiem banku w odpowiadającym nam dniu i godzinie. Użytkownik ponadto wskazywałby w aplikacji oddział banku, w którym chciałby się spotkać. Jeżeli okazałoby się, że spotkanie nie może dojść do skutku (np. ze względu na wcześniej umówione spotkania lub przeniesienie oddziału banku w inne miejsce), aplikacja zasugerowałaby nam inny termin lub inny oddział. Funkcja miałby zastosowanie zwłaszcza w sektorze przedsiębiorstw i bankowości prywatnej, gdzie kontakt z konsultantem jest często niezbędny.

3) "Autoryzacja przez Touch ID"- nie tylko dostęp do samej aplikacji mógłby odbywać się przez wykorzystanie czytnika linii papilarnych. Czytnik służyłby również do potwierdzania transakcji. Weryfikacja przez SMS powoduje, że jesteśmy zmuszeni do wyjścia z aplikacji, odczytania wiadomości i zapisania kodu na kartce albo jego zapamiętania. W przypadku karty kodów trzeba zauważyć, że nie zawsze nosimy ją przy sobie. Weryfikacja przez czytnik linii byłaby ekspresowa i bezpieczna.

@berger91

Jak to nie ma zwrotów? Personalizacja produktu nie powinna być kryterium, które powoduje, że moje prawa konsumenckie zostają ograniczone.

Do autora: "tylko i wyłącznie" nie jest poprawną fromą, używa się albo jednego, albo drugiego.

@mikson

497 gram.

Autor miał na myśli iPady zarówno 4. jak i 3. generacji oczywiście?

@qura12

Nic. Chcę zauważyć, że kraj nie ma nic do rzeczy. Wspomniałem o LTE bo byliśmy w Europie jedynymi z pierwszych, więc dlaczego w przypadku wyższego standardu WiFi mamy mówić, że to tylko marzenia?

@Grynek

Punkt dla Ciebie. Polska to jeden z pierwszych krajów w Europie z łącznością LTE, więc naprawdę aż tak zacofani nie jesteśmy.

4,8 cala? NIE-MA-TAKIEJ-OPCJI.

Teraz już z górki.

Co się pojawi artykuł na temat nowego iPhone'a znajdzie się ktoś kto napisze jaki model ma obecnie i czy ewentualnie wymieni na nowy. Niektórzy już się powtarzają. Ja wiem, że nie muszę tego czytać, ale nie moja wina, że tego typu komentarze wplecione są pośród te bardziej wartościowe. Nie jestem pełnomocnikiem nikogo na forum, ale wydaje mi się, że mało kogo obchodzi czy masz wymienić 4S na 5 czy poczekać na następny model..

Co takiego jest w Q1 każdego roku, że sprzedaż iPodów jest tak wysoka? O ile się nie mylę, święta Bożego Narodzenia łapią się na Q4?

@adredy

7299 - 7599. Podejrzewam te widełki. Wersja 128GB oczywiście.

Apple nie zmienia złącza co roku żeby narzekać. Rzeczywiście, ten rok może być związany z inwestycją w większą ilość akcesoriów, ale przynajmniej użytecznych na najbliższe lata.

@kamil_kb

Najlepiej jak przez 30 lat będą jeszcze trzymać to złącze. Kiedyś, prędzej czy później musiał nadejść ten moment.

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać po przeczytaniu tego co napisał użytkownik adixior2d2.

@adixior2d2

Hahahahaha

Dobrze, że gniazdo słuchawkowe będzie na dole. Przynajmniej idąc w deszczu, rozmawiając przez telefon nie będę musiał zakrywać go palcem, bo jak wiadomo to właśnie w tym gnieździe znajduje się wskaźnik zawilgocenia.

Jeżeli wersja podstawowa zaczynałaby się od 128GB SSD jest szansa na komputer poniżej 7500 zł.

iMaci i MBPR 13 jeżeli takie będą raczej listopad/grudzień. Tak na święta ;)

Boziu, daj trochę pieniążka.

@Marucins

Tylko po to żeby przystopować postęp technologiczny chyba. Gdyby nie było patentów nikomu by nie zależało na jak najszybszym wprowadzaniu ulepszeń, modyfikacji, nowych technologii. Tylko czekać na to co pokaże konkurent i zgodnie z Twoją filozofią, PEŁNOPRAWNIE od niego skopiować ;)

To, że Apple opatentowało w 2006 nie znaczy po pierwsze, że pracują nad tym 6 lat tylko dłużej bo najpierw musieli przygotować sam dokument patentowy i mimo wszystko jakiś prototyp. Natomiast to, że Google się takim nie pochwaliło nie znaczy, że nie pracują nad tym jeszcze dłużej. Zresztą sposób działania obu urządzeń wcale nie musi być taki sam a urządzenie Google nie musi się pokrywać z patentami innych firm.

Steve wygląda na tym zdjęciu jak Wally.

Nie no, komputer za 10199 zł w podstawowej wersji i ma problem z przewijaniem płynnie stron?

Skoro ma zostawić SGSIII na parę lat w tyle czy też po prostu zawstydzić, może chodzi o jakiś patent zarejestrowany ostatnio przez Apple, który wygaśnie dopiero za kilka lat? Z tego co pamiętam był to m.in. efekt 3D i bateria.