@dredg Sorry, ale na pierwszego iPhona nie trzeba było czekać przez rok jak na to o czym pisałem, poza tym to był PIERWSZY iPhone i samo Apple było na zupełnie innym etapie, więc nie porównuj tego proszę... Skoro powiedzieli, że będzie w 2018 to mamy czekać do końca roku bo może łaskawie się wyrobią? Nie rozśmieszaj mnie... Jeśli nie byli w stanie tego wprowadzić w kolejnym kwartale po zapowiedzi to nie powinni tego byli wtedy pokazywać i tyle. Lubię sprzęt Apple, życzę im dobrze, ale przez takie podejście jak twoje do tego typu numerów wszyscy cierpią na dłuższą metę. Nie akceptuję takich zagrywek i nic mnie nie przekona, że to jest OK i nic się nie stało...
@dredg Nie żartuj... Zapowiedź była w zeszłym roku, mowa była bodajże o początku 2018 co już jest dla mnie wkurzające, bo oglądając zapowiedź oczekiwałbym dostępności w ciągu 1-3 miesięcy, a nie liczonej w latach... Druga taka wtopa to był AirPlay 2, też rok obsuwy, a zanim się nim nacieszę w swoim amplitunerze to jeszcze znowu minie trochę czasu, aż producent wyda aktualizację softu. Te wieczne opóźnienia i zapowiadanie czegoś na długie miesiące przed faktyczną dostępnością to coś co mnie strasznie irytuje w obecnym Apple...
@dredg Przecież nikt nie pisał, że to to samo... Zresztą można sobie gdybać co potrafi AirPower skoro go jeszcze nie ma. Nie jestem etatowym hejterem Apple, wręcz przeciwnie, ale akurat sprawa z tym urządzeniem to ich wielka porażka. Nie wprowadzić tego do sprzedaży przez rok...
@qubap17 A no w sumie racja, zapomniałem gdzie wszedłem... Apple się kończy, buuuuuuu!!! Lepiej? ;)
@dredg Akurat tak się składa, że mam taką ładowarkę z IKEI, która obsługuje 3 urządzenia :> Apple Watcha nie posiadam, więc nie wiem jak z jego ładowaniem, ale melduję, że dwa iPhony ładują się obok siebie i wszystko działa, nie wiem jak z trzema bo nie próbowałem. W każdym razie kupiłem ją za przysłowiową "stówkę", pasowała na wieczko pudełka na kable którego używam, nawet przyjemnie się prezentuje i robi swoje.
@Krzysztof Kurdyła A może tak z "dziennikarskiego" obowiązku i poczucia przyzwoitości jednak wyjaśniłbyś nam maluczkim jaka jest rola Apple w opracowaniu kolejnej wersji standardu Unicode dla emoji? Czy przypadkiem nie wdrażają oni po prostu opracowanej przez Unicode Consortium nowej paczki śmiesznych ikonek, a ich wkład sprowadza się do nadania im własnego rysu wyróżniającego je wizualnie od takich samych emoji w wydaniu Google, FB czy kogokolwiek innego? Gimbaza ma teraz clickbaitowy tytuł i będzie bić pianę jak pod każdym tego typu wpisem, że Apple nie chce im dać nowego mocarnego Maca Pro (z którego oczywiście korzystaliby namiętnie), bo robi gówniane buźki zamiast to co powinno... Ale czego ja wymagam, gimby klikajo i munusujo jak ktoś napisze w czym rzecz jak Tomasz Salich powyżej - zminusować, bo nie pluje na Apple, więc nuda jest...
@Iro A co w tym czasie będą robić barany? Beczeć jak zawsze? ;P
USB-C to ciut gorsze złącze od Lightning, ale ma swoje zalety i jest coraz bardziej popularne, więc powinni to jednak wprowadzić do iPhonów.
@longmanus Niestety chyba muszę cię rozczarować, Apple Pay nie będzie takim hitem jak mogłoby wynikać z twojego wyliczenia (gdyby się ono sprawdziło), z prostego powodu - "wyjący" to głównie hejterzy nie mający jak używać Apple Pay z racji tego, że nie posiadają żadnego sprzętu współpracującego z tą usługą ;) Czekam na Aliora i kupuję wreszcie Apple Watcha, o ile oczywiście wszystko będzie działało bez żadnych dziwnych kombinacji i będzie miało szeroki zasięg.
@Matti Jarominnen Ech, to jest Iro ;) Aktualnie mam swojego starego MBA i kupionego pod koniec zeszłego roku MBP13 nTB z tą straszną Retiną. Ten ekran tj. jego rozdzielczość była jednym z głównych powodów do przesiadki, bo nie doczekałem się refreshu MBA i dodania do niego właśnie jakiegoś ekranu z wyższą rozdzielczością i lepszymi kolorami. Nie pracuję z grafiką, nawet hobbystycznie się tym niewiele zajmuję, ale trzeba być skończonym ślepakiem żeby nie docenić ostrych czcionek, lepszych kolorów i innych zalet takiego ekranu. Jedyne z czym mogę się zgodzić to jasność, w MBP skala podświetlenia jest trochę gorzej rozwiązana niż w MBA. Aktualnie myślę o zmianie biurowego monitora do którego podpinam laptopa na jakiś o wyższej rozdzielczości, bo tak właśnie Retina "zepsuła mi wzrok" ;D Gdyby mi dali w zeszłym roku MBA z nowym ekranem i nie gorszą baterią niż do tej pory i do tego w przyzwoitej cenie to pewnie bym MBP nie szukał :)
Ciekaw jestem czy jakoś uporządkują wreszcie ofertę laptopów, bo w tej chwili jest niezły burdel...
Gwarancja producenta, a rękojmia udzielana przez sprzedawcę to nie to samo.
Masz iPhone X? A to nie ty codziennie spamowałeś gdzie popadnie że nie kupisz, żeby szanować swoją pracę i pieniądze...? ;)
Kiedyś miałem konto przypisane do amerykańskiego iTunes Store. Jak weszło Apple Music przekonwertowałem konto na polskie. Aplikacje wcześniej kupione mogę pobrać za darmo, ale niestety nie widać ich w historii zakupów. Tyle się dało zrobić, z łączeniem kont to nie wiem czy się doczekamy kiedyś :/
No nic, mam nadzieję że dzielenie pakietu iCloud wejdzie jak najszybciej, bo też chętnie skorzystam.
Wiem, że się wliczają, jakbyś przeczytał dokładnie co napisałem to też wiedziałbyś, że to wiem ;P Napisałem, że powinni zmienić sposób liczenia zajętego miejsca i na przykład backupy NIE POWINNY się wliczać do tego.
A z drugiej strony te sarkania, że się nie da zrobić backupu iPhona... To po jaki wuj komuś kopia multimediów jeszcze w backupie urządzenia na iCloud? No chyba, że macie po 500 aplikacji które tyle zajmują i MUSZĄ być backupowane :D Ale coś mi mówi, że to jednak chodzi o filmy i zdjęcia, które pchacie w ten backup. Zresztą na to jest prosta rada - dokupić miejsce w iCloud :D
Jak zrobisz zdjęcie smartfonem to gdzie je masz, w chmurze od razu mam rozumieć? :) Chyba musi się zrobić upload żeby było w chmurze... Jak nie masz dostępu do sieci to co widzisz w aplikacji Google Photos? W Zdjęciach na iPhonie mam przynajmniej miniaturki, które zajmują bardzo mało miejsca, a oryginały są przecież w chmurze. W tym systemie wyraźnie mam napisane ile zdjęć jeszcze czeka na upload, a jak jest na Androidzie, który chce sam zarządzać zdjęciami, Google Photos z drugiej strony też chce to robić?
Nie wiem z czym jest problem? :)
Jak nie jest opisane, jak jest? ;)
"Wraz z premierą iOS 11 oraz macOS 10.13 High Sierra użytkownicy Chmury rodzinnej otrzymają możliwość współdzielenia pakietu dyskowego w iCloud Drive ze swoimi bliskimi."
Pewnie zostanie to włączone w którymś momencie i tyle. Obstawiam że dopiero po premierze na jesieni.
Też korzystam z Chmury rodzinnej, opłacam rodzinną subskrypcję Apple Music i 4 pakiety iCloud po 50GB każdy. Jak będzie możliwość, to pewnie zamienię te pakiety na jeden 200GB, ale na razie nie będę płakał o 4 zł różnicy...
Nasi "Janusze" na pewno wytkną jedną podstawową sprawę - za większy pakiet iCloud trzeba płacić, a przecież Flickr czy Google Photos mają "za darmo". Co prawda zgadzam się, że podstawowy pakiet iCloud powinien być większy, albo sposób liczenia przechowywanych danych powinien być inny (na przykład backupy urządzeń nie wliczają się do limitu), ale jakoś wolę zapłacić Apple niż dać swoje zdjęcia do skanowania googlowskim algorytmom, które na mojej gębie będą się doskonalić w rozpoznawaniu twarzy itp.
Może jeszcze tego nie ma po prostu, przecież ledwo co wyszła pierwsza beta deweloperska obu systemów... Spokojnie, bez paniki :)
A w iPhonie masz miniaturkę tego zdjęcia... Tysiące zdjęć przechowywanych w taki sposób zajmuje mi dzięki temu niewiele pamięci w urządzeniu. Plus tego jest taki, że nie muszę pamiętać co jest w chmurze, a co w urządzeniu. Prosty system.
Można zrobić tak: ustawiasz, że twoja biblioteka zdjęć jest przechowywana w iCloud, a nie lokalnie na urządzeniu. Potem wybierasz opcję optymalizacji przestrzeni dyskowej, aby na urządzeniu (iPhonie czy Maku) nie były przechowywane oryginały zdjęć i filmów, lecz ich miniaturki (zajmują bez porównania mniej miejsca). Upload oryginałów do iCloud i ich zastępowanie miniaturkami dzieje się automatycznie, gdy urządzenie jest w sieci WiFi i leży bezczynnie.
Koledzy których boli pewna część ciała, bo im wadzą te straszne miniaturki, niech się zastanowią ile one zajmują miejsca i czy to taki ogromny problem? Dzięki tym miniaturkom przynajmniej jest możliwy podgląd zdjęć w sytuacji, gdy nie ma dostępu do sieci.
Aha, co do "wspaniałego" zarządzania albumami w Google Photos o czym pisano wyżej, to widziałem jak ono wygląda i jak "wspaniale" potrafi się krzaczyć, zwłaszcza w przypadku starszych fotek. Dramat... Ale jak ktoś lubi to niech się użera :)
To korzystaj z Google, kto ci broni? ;P
Można ustawić opcję "optymalizuj przestrzeń dyskową" i zdjęcia po uploadzie do iCloud zostają usunięte z urządzenia, a zostają tylko miniaturki. Z usługą Google chyba jest podobnie, prawda? Chyba, że jest taka super i nie wymaga zapisania zdjęcia na urządzeniu, nawet zaraz po jego wykonaniu :P
Jeśli konta użytkowników pojawią się w iOS na iPada to wreszcie będę mógł z czystym sumieniem wydać pieniądze na ten tablet :) Do tego miło byłoby otrzymać w nowym iPadzie Pro dobry ekran OLED True Tone, Apple Pencil lub case z klawiaturą w zestawie i kilka nowości w iOS które trochę bardziej zróżnicują UX iPada od iPhona.
OK, ja wszystko rozumiem i płacąc niemało za laptopa też wymagałbym najwyższej jakości, ale ciekawe czy inni producenci wymieniają laptopy, bo się jeden klawisz zacina (jak ktoś pisał w komentarzach)? :D
Zanim autor odpowie - co do drugiej kwestii to zrób reset SMC.
Wiesz, w tematach o Apple ciężko wyłapać ironię, bo strasznie się zdewaluowała przez zalew hejtu 😉 Też nie mam potrzeby używać iPada czy iPhona z Ethernetem, pewnie podobnie jak większość ludzi, dlatego napisałem że to i tak jest zastosowanie o marginalnym znaczeniu. Jedyny przykład jaki znam to było podłączanie iPada poprzez specjalny kabelek DIY do Ethernetu (za pośrednictwem jakichś karkołomnych kombinacji software'owych przy okazji) wykonywane przez serwisanta od ISP, bo nie chciało mu się targać laptopa 😄
Po prawie roku od premiery AirPower… rozwiązanie skopiował Samsung
@dredg Zapowiadają coś bez konkretnej daty i potem wydają po wielu miesiącach jak już wszyscy zdążą o tym zapomnieć. To jest słabe, to jest rozmienianie swojej marki na drobne. Takie jest moje podejście, mi to nie zwisa, że firma którą lubię i której produktów używam i chciałbym by nadal robili wszystko na wysokim poziomie robi takie cyrki. Zrozumiałeś już o co mi chodzi? Nie podoba mi się to po prostu, dawniej sobie nie pozwalali na takie rzeczy, zazwyczaj na konferencji jeśli coś było zapowiedziane padało "dostępne już dziś" i wręcz stało się pewne, że jak coś prezentują to znaczy że to JEST, a nie że może będzie kiedyś tam... Bardzo mi to przeszkadza i nie chodzi o jakąś głupią ładowarkę, której i tak w tej chwili nie potrzebuję, tylko ogólnie o takie podejście firmy i pobłażanie klientów. Może niech się sparzą na tym raz czy drugi to przestaną odwalać taki syf.