Zmiany realne, związane z systemem - zero informacji. Podejrzewam że na iPadach pozostawili kretynizm z Xa czyli control Center ściągany z góry... Powiedzenie że nowe jest wrogiem dobrego stało się bogatsze o nowe wkazanie.
co w takim razie z logo serwisu setapp? widać taki mamy trend u grafików ze starbacksa, co się burzyć https://myapple.pl/posts/17074-setapp-z-20-tysiacami-subskrybentow https://setapp.com/
Dla klientów to chyba dobra wiadomość, im mniej się sprzeda tym szybciej zmienią politykę cenową.
Gratuluję oderwania od rzeczywistości. Dla ogromnej większości osób pracujących w Polsce wydać 6k na telefon to jest wyzwanie.
Dzięki Mateo, A jak z icloud? Działa? Synchronizuje?
Czyli na finiszu raczej facelifting. A czy zauważalna jest różnica w prędkości względem iOS10 na najstarszym modelu (5s), nowsze to wiadomo dadzą radę ale ostatni z lini wspieranych zazwyczaj słabuje na ostatnim OS jaki ma otrzymać...
Nie informujcie proszę o zmianie ikony, jest to tak żałosne, że szkoda wspominać. Napiszcie konkretnie: jakie usprawnienia szybkości, bugfixy czy ułatwienia w pracy ale nie o ikonach, no miejcie trochę szacunku dla intelektu co poniektórych.
Huaweie robią także świetne zdjęcia, znajomy pokazał mi dzisiaj fotki z Honora 8 czy coś (dwie kamery tylne jak w iP7) efekt bokeh bardzo ładny, dla mnie nie ma różnic czy teraz iP czy jakiś droid za 1600 plus
Złotówka się umacnia, może się wyrówna.
Co do tego kiedy jakiś sprzęt był ostatnio aktualizowany - mam AirPort express z roku bodajże 2007, nie wiem kiedy dostało to coś jakąkolwiek aktualizację ale sprzęt nie do zdarcia. Nie ma co płakać o te aktualizacje.
dwie opcje: 1)Ustawienia->Ogólne->Włącz Ograniczenia : wybierasz ograniczenia 2) Ustawienia->Ogólne->Dostęność->Dostęp Kontrolowany : blokujesz widok na jednej aktualnej aplikacji, home nie dziala itd
Faktycznie borat, mosz recht, zje.... sprawę.
*post edytowany
A zapłaciłeś za czytanie? Co to w ogóle za porównanie z dupy.
Lubię to :)
Przykład sztuki o Salierim (i filmu) uważam za absolutnie nietrafny - to już jest fikcja na koturnach używająca odpowiednich parafernaliów (Mozart, Cesarz, Salieri, XVIII wiek, Wiedeń itd) dla opowiedzenia pewnej historii jak odpowiednich figur do pewnych semantycznyo kulturowych szachów. Bez względu na definicje które każdy może sobie wybierać, stosować i rozszerzać dowolnie - biografia która nie trzyma się faktów czym jest?
Co niby mi tu o Jobsie opowiedzą? No o nim nic albo zgoła niewiele. Tak jak film i sztuka o Salierim to dzieła wybitne, tak biografiami są żadnymi i tylko jak sobie upatrzymy odpowiednią definicję. I to dla mnie jest oczywiste, albo nudna raczej historia biograficzna albo fikcja (te wszystkie historie "oparte na faktach") ale przekazująca w sposób wyraźny pewną ideę, pewną myśl.
Film fabularny może trzymać się faktów (nie tracąc na fabularności) albo stosować mocno artystyczną dowolność no i wtedy to już jest fikcja (a czasem nawet w służbie sztuki). "Jądra ciemności" dla przykładu nie nazwę nigdy powieścią historyczną pomimo czasów i parafernaliów oddanych dokładnie :)
Rozróżnijmy bografię od utworu artystycznego luźno opartego na jakiejś idei, życiu jakiegoś człowieka, czy pewnym wydarzeniu. Ten film nie jest w żadnym wypadku biografią. Jest filmową fikcją, która ma ze stroną faktualną tyle tylko wspólnego, że twórcy pobrali materiał bazowy ze świata aktualnego i artystycznie przetworzyli na swoją wizję. Tak jak nigdy nie było Los Angeles Chandlera, ani takiego Śląska jak u Sapkowskiego, tak nie było takiego Jobsa. Jest tu jednostronnie podana pewna idea człowieka - i z pewnością wyszło to na dobre filmowi jako dziełu artystycznemu. Tak się tworzy dobre portrety, kondensacja kilku cech wyrażające esencję a nie opowiada co zjadł, gdzie poszedł i komu podał rękę.
Uważasz więc że ipad1 jest lepszy od ipadaAir? a może iphone 3g lepszy od 6? No pomyśl odrobinę zanim efektownie sobie zaszydzisz. Tak właśnie dziwnie jest że postęp i technologiczny i softwarowy jest spory i poczucie humoru twoje czy moje nic tu nie zmieni.
Szkoda, że zmarł. Za to fajnie, że Apple wreszcie wychodzi z cienia Jobsa. Coraz lepszy sprzęt i systemy. Mimo, że Jobs miał przenikliwą inteligencję to w produktach wprowadzonych za jego władzy widać inercję i słabą coroczną innowacyjność. Rewolucja tylko w momencie introdukcji a potem zastój.
Już jest.
siedmioletni model na nowszy? Spróbuj w jakimś Apple Store. Szansę liczę na 0.05 procenta.
Maxavelli, a rzeknij mi jakby to zastąpić aby brzmiało z równym podbiciem ;). Dziwię się że razi ten wyraz, w końcu to nie kółko oazowe, a i słówko nie jest jakoś przepotężnym wulgaryzmem. Zobaczyłem ceny stalowej wersji i opadły mi i ręcę jak i wszelkie językowe subtelności wyrażania emocji. No to są misie kolorowe, 3 do 5 kawałków...
Ale ceny oczywiście z pierdolnięciem :D. I nieważne czy kupujesz nowego iPhone'a czy AppleWatcha z bebechami sprzed lat trzech lub czterech, czy może MBA sprzed roku - za każdą z tych rzeczy zapłacisz tyle samo...
Nie no, wybacz ale jest to kretyńska odpowiedź w stylu "źle to trzymasz". Tomku no weź pomyśl. Może tobie nie jest potrzebne, ale innym tak. Ja bym chciał. Myszor też. Co ma czyjeś widzimisie na temat niezbędności jak ktoś inny potrzebuje po prostu więcej czasu na baterii w danym urządzeniu?
Pa pa marzenia o nowym modelu. To jednak jest absurdalnie dużo. Sprzedaje ktoś może 5s 64GB?
iPhone X wywołał lawinę: ceny smartfonów wciąż będą rosnąć
Można golić? Można! Pierwszy raz życzyłem applowi porażki, szkoda że nie dostali po dupie tak jak z pierwszym iphonem wycenionym pierwotnie na 999