i o to jest to wielkie halo? ta rewolucja? w hotmailu używam tego od ponad roku...
---------- Wpis dodano o 23:26 ---------- Poprzedni wpis dodano o 23:24 ----------
zresztą jeśli ktos ma jedno urzadzenie to o co w tym wszystkim chodzi? telefon mam zawsze przy sobie wiec mam dodac zdarzenie na icloud.com i cieszyc sie jak glupi do sera ze pojawi sie w moim telefonie? (zamiast od razu dodac zdarzenie w telefonie?) :|
zresztą jeśli ktos ma jedno urzadzenie to o co w tym wszystkim chodzi? telefon mam zawsze przy sobie wiec mam dodac zdarzenie na icloud.com i cieszyc sie jak glupi do sera ze pojawi sie w moim telefonie? (zamiast od razu dodac zdarzenie w telefonie?) :|
@effe
Dokładnie, nie czaje tego ;)
a ja mam inny problem. Po zainstalowaniu iOS 5 na iPhonie 4 (T-mobile) zaczęło się niekontrolowane łączenie z siecią komórkową, co kilkanaście minut wysyłam i otrzymuję w sumie około 0,5 mb kiedy nie korzystam z telefonu. Na iOS 4 tego nie było, ustawienia aplikacji, poczty te same...
@Kamol
raczej nie, ja wczoraj zalozylem konto na @me.com ale apple ID dalej mam stare. Wychodzi na to, że @me.com to po prostu kolejny adres mailowy. Troche to wszystko bez sensu...
@kajtek88r
chciałeś napisać już po 12 w nocy w Kalifornii ;) (w Nowym Jorku już dawno po północy) Dadzą pewnie ok. 10 rano ich czasu i prawde powiedziawszy nie widzę powodu by mieli robić to wcześniej.
Wydaje mi się, że iOS pojawi się o tej samej porze co wczoraj iTunes czyli godz. 10 czasu kalifornijskiego (19 naszego). Wczoraj o 18.50 iTunesa jeszcze nie było, o 19.10 już pobierałem.
Ja mam Windows 7 x64. Aktualizacja przebiegła bez problemów.
Dzięki koledzy! Pozdro i do nastepnego razu! ;) The End.
ps. pierwsza obraza pod moim adresem padla z ust tego, który teraz prosi o nieobrazanie ("debilna argumentacja"). Grupa Pro (ha ha).
@ralf34
nic dodać, nic ująć
---------- Wpis dodano o 14:59 ---------- Poprzedni wpis dodano o 14:56 ----------
warto zaznaczyć, że nie byłoby całej sprawy i dyskusji tutaj gdyby pojawiały się opinie neutralne typu 3,5'' jest ok ale 4'' pod wieloma względami byłoby lepsze. Nie wiedzieć czemu natomiast wielu z maniakalnym uporem twierdzi, że to właśnie 3,5'' jest złotym środkiem i każdy większy rozmiar będzie "be". A prawda jest taka, że będzie "be" dopóki Apple nie wypuści większego modelu. Wtedy będzie cacy. Ot, cała zagadka tej dyskusji.
@effe
no to już wiemy, że jak się pojawi iPhone 4,3'' nie będziesz miał żadnego dylematu bo go po prostu nie kupisz. Warto jeszcze dodać, że 3,7 - 3,9 byłoby po prostu lepszym rozwiązaniem niż obecne 3,5''. Pozdro :)
i jeszcze jedno. Argumenty, że do przeglądania netu jest iPad są chybione. iPhone pojawił się na rynku kiedy tablety jeszcze nikomu się nie śniły. Pojawil się na rynku właśnie jako telefon do buszowania po sieci. Apple nie ma prawa zmuszać każdego użytkownika do zakupu obu urządzeń tylko dlatego, że ma je w swojej ofercie. iPhone został zaprojektowany do korzystania z multimrdialnych dobrodziejstw (w tym internetu) i nie mieszajmy do tego iPada bo nie ma to żadnego związku. Telefon porównujmy z telefonem a tablet z tabletem.
Wszyscy wiemy, że iPhone 3,7'' byłby lepszy jednak nikt tego nie napisze :)))
"Jednak jak go spieprzą to kupię inny telefon" - Apple coś spieprzy? Oboje wiemy, że to się nigdy nie wydarzy! Dadzą mniejszy ekran - będzie ok, dadzą większy - też będzie ok. A hipokryzją jest dokładnie to co nazywam hipokryzją.
Żeby była jasność. Mam iPhone'a od modelu 3G, przez 3GS po 4. Też cieszyłem się jak idiota kiedy w iPhonie 3GS dodano możliwość kręcenia filmów (konkurencja wprowadzała już wtedy kręcenie HD) lub sterowanie głosem (które u konkurencji było dostępne w telefonach najniższej klasy). Też jestem fanem czy wręcz maniakiem Apple. Ale nikt mi nie wmówi, że iPhone z ekranem 3,7 - 4,3 nie byłby lepszy!
to tylko telefon i to tylko Apple. Prowadzono już badania psychologiczne potwierdzające tezę, że wielu zwolenników Apple nie myśli racjonalnie gdy widzi symbol nadgryzionego jabłka. Niby tylko telefon a na jego temat pojawiają się tak absurdalne artykuły jak ten opisujący zasięg ludzkiego kciuka podczas trzymania telefonu w dłoni (to brzmi śmiesznie nawet teraz gdy o tym piszę).
Arturcisz twierdzi, że jesli pojawi się większy iPhone to oceni czy mu pasuje czy nie. Nie ma czego oceniać gdyż wiadomo z góry, że po pierwsze go kupisz, po drugie będzie ci pasował a po trzecie wiekszy ekran będzie miał wtedy same plusy i sam fakt, że się teraz do tego nie przyznajesz nazywa się właśnie hipokryzją.
Ja komuś zaglądam do portfela? W którym miejscu? I to ja mam wyluzować... Hipokryzja (polecam słownik) polega na tym, że Ci którzy teraz zachwalają 3,5 calowy ekran iPhone'a ustawią się pierwsi w kolejce po model z większym wyświetlaczem (jeśli się takowy pojawi). Powtórzę po raz kolejny - wrócimy do tego tematu. :))
Ciesze sie ze to napisales. Teraz mam 100% pewnosci, ze jesli pojawi sie wiekszy iPhone (wieksza obudowa) NA PEWNO go nie kupisz. Ubaw po pachy! LOL
Swoją drogą sam obaliłeś idiotyczną teorię jednego kciuka. Skoro mozna bylo powiekszyc ekran nie zmieniajac obudowy czemu Apple tego nie zrobilo? Gdyby model 4S pojawil sie z ekranem tylko troche wiekszym w tej samej obudowie rzucilibyscie sie na ten telefon jak psy na kielbase. Nikt nie zaprzatalby sobie glowy teoria jednego kciuka, wszyscy piali by z zachwytu nad wiekszym ekranem. Hipokryzja panowie, hipokryzja! Wrocimy do tego tematu za kilkanascie miesiecy :))
z powyższej dyskusji można wysnuć jeden wniosek: jeśli pojawi się iPhone o większym ekranie to NIKT z Was go nie kupi. Coś czuję, że za kilkanaście miesięcy będzie niezły ubaw bo na pewno wrócimy do tego tematu. :)) Nagle niemożność obsługi jedną ręką przestanie być wadą a nowy, większy ekran pozwoli na nowo spojrzeć na iPhone'a... Tak będzie, zobaczycie!
Natomiast próba analizy chęci posiadania większego ekranu przez pryzmat męskich kompleksów i tym podobne zabawy w pseudoseksuologa są równie śmieszne co cały artykuł i zasada "jednego kciuka". LOL
Jakaś masakra. Albo tworzymy telefon, który dobrze leży w jednej dłoni albo tworzymy telefon, na któym z maksymalną wygodą buszujemy po necie i czytamy artykuły. iPhone, telefon stworzony do buszowania po necie, z ekranem zachwalanym jako najlepszy do czytania, jest za mały by spełniać swoje funkcje z maksymalną wygodą. Arguementacja "jednego kciuka" to jakiś ponury żart bo inaczej się tego nie da zinterpretować.
Homer, pomijam przecieki dotyczące pokrowców dla iPhone'a 5, które wyraźnie wskazują na większy ekran. iPhone 4 był projektowany prawie 2 lata więc 5-ka na pewno też już jest projektowana i premiera 4S w żaden sposób nie dyskwalifikuje pojawiających się przecieków. Po drugie do końca świata na pewno nie będzie modeli tylko z 3,5 calowym wyświetlaczem. Powiększająca się liczba multimedialnych treści wkońcu wymusi na Apple wprowadzenie większego modelu. Zresztą nie chcę się bawić w jasnowidza. Chcę tylko pogadać z autorem tego żartobliwego artykułu jak już się większy iPhone pojawi.
rany, co za sekciarski artykuł. o_O Na pewno go przypomnę kiedy już Apple wypuści telefon z większym wyświetlaczem. To, że wypuści nie pozostawia żadnych wątpliwości.
Argumentacja jest tak absurdalna, że odjęło mi mowę (dobrze, że jeszcze mogę pisać). Takich bzdetów nie czytałem na MyApple już dawno. Szkoda, że Apple nie zdecydowało się na ekran 2,5 calowy. To by dopiero była wygoda użytkowania!
Thanks Steve, R.I.P.
@Rafał Pawłowski
Wow. Po jednej z najnudniejszych, najmniej interesująych konferencji Apple od kilku ładnych lat, konferencji na której dowiedzieliśmy się, że Nano umie zliczać kroki, Touch dostaniemy w białym kolorze a iPhone ma dodatkowy pierscień w aparacie, powyższe stwierdzenie może paść tylko z ust "pro super redaktora/moderatora" MyApple. Nawiasem mówiąc szkoda, że wczorajsza relacja live na MyApple nie była taka "super pro" jak używane tutaj tytuły.
@goodboy25
nic dodać, nic ująć
Nie jest chyba tajemnicą, że jakiś kryzys w Apple nadszedł (może w związku z odejściem Jobsa a może nie - nie wnikam). Firma, która rzucała wszystkich na kolana po 13 miesiącach do swojej linii iPodów wprowadziła białą wersję Touch i radio do Nano a po 16 miesiącach iPhone dostał szybszy procesor i lepszy aparat. Marudzenie nie ma tu nic do rzeczy, raczej zbiorowa masturbacja nad tym co dzisiaj zaprezentowano wydaje się grubo przesadzona. Tak słabej prezentacji nie było dawno!
"the most amazing iPhone yet" - ten slogan pojawia się przy każdej premierze kolejnego modelu. Żal...
---------- Wpis dodano o 22:50 ---------- Poprzedni wpis dodano o 22:49 ----------
@Kazek
podpisuje sie pod tym obiema rekoma, szybko przeskoczylem na engadget. ;)
iCloud.com już oficjalnie dostępne
muzyki? chyba w USA! A ajfonowe aplikacje do czego są mi potrzebne na komputerze? Find my iPhone dzialalo juz chyba wczesniej...