Komentarze Acidov Usuń wszystkie komentarze

rzeczywiście poziom wtajemniczenia w artykule: level pro. Czekam na instrukcję jak odpalić safari.

Też mi nowość. Tak jakby flagowe telefony marki Apple były dostarczane do klienta w stanie idealnym. Kontrola jakości w Apple jest skandaliczna. Rysy, trzeszcząca obudowa, przesuwająca się przednia kamera w czarnych modelach 6 to właściwie standard, nawet modele wystawione w salonach Apple nie są pozbawione wad choć wydawałoby się, że na widok publiczny powinny być wystawione wzorowe egzemplarze. I jeszcze ten absurd na koniec artykułu: "z drugiej strony testy jakości przeprowadzone w Cupertino dotyczyły z pewnością wersji na rynek amerykański." Co to w ogóle za argument? Powinny chyba raczej dotyczyć wszystkich lokalnych wersji jeśli wtyczki mają inny kształt. Wpadłoby na to dziecko w przedszkolu.

Komputera używam głównie do pisania, dlatego kupię wykastrowany ze złącz, mało wydajny komputer za 6 patyków. Boże, widzisz i nie grzmisz. Nie dziwię się hejterom Apple, wejdą na MyApple, przeczytają kolejny tendencyjny tekst, w którym nowy MacBook został już okrzyknięty komputerem dekady zanim na dobre wszedł do sprzedaży i pożywka do kpin gotowa. Zrozumiałbym gdyby autorem tekstu był 15-latek, który dostaje polucji na widok nadgryzionego jabłka. Od ekm... redaktora oczekiwałbym mniej emocjonalnej wypowiedzi. To czy nowy MacBook wyznaczy nowe trendy i będzie sprzedażowym sukcesem pokaże czas, nie Paweł Okopień.

pytanie z innej beczki? Co z codziennym MITem Pawła Okopienia? Jeśli się nie mylę zapału starczyło na 11 części...

no właśnie, lepiej skupiać się na "odhaczaniu" ortografii zamiast pornografii. Zresztą tytuł wprowadza w błąd - miękka erotyka - ok, pornografia - nie.

jestem wielkim fanem Apple ale mimo dobrych chęci nie potrafię zauważyć wyższości map Apple nad Google. Pojechałeś po bandzie. Może nie mieszkasz w Polsce?

znaczące zwiększenie atrakcyjności? Widzę jeden problem. Żeby skorzystać z tej funkcji trzeba używać map Apple. Kto używa map Apple mając mapy Google? ;) Mądre głowy z Cupertino powinny zacząć ulepszanie od samych map, tak aby przekonać do nich użytkowników a dopiero potem bawić się w integracje z serwisami i inne wodotryski.

Wygląda fatalnie, zwłaszcza w pozycji otwartej. Książkowy (nomen omen) przykład szpanu, który bierze górę nad wygodą i funkcjonalnością. Piękne smukłe urządzenie zapakowane w jakieś dziwactwo. Sam autor niedawno wychwalał etui na iPhone'a właśnie dlatego, że po wyjęciu z niego może cieszyć się "gołym" iPhonem. Teraz zachwala to dziwactwo. Kolejny brak logiki. Do tego tekst znowu przestaje być pisany w języku polskim. Tylko nieustanna krytyka zmusza Pawła Okopienia do solidniejszej pracy nad własnymi tekstami. Szkoda, wydaje mi się, że bloger nie powinien być do tego zmuszany, powinien tego chcieć.

"już po paru chwilach obcowania z wersją dla iPada jestem wskazać jej plusy i minusy." "Tylko to wszystko wybacza się temu futerałowi, gdy go dotykamy i mamy okazję z niego korzystać"

nie tak dawno autor wróżył spory sukces usłudze Beats Music, choć jak sam teraz przyznał, Apple w usługach nie jest mocne. No więc jak - będzie sukces czy go nie będzie? Brak logiki krąży gdzieś nad tymi tekstami.

woda z oczyszczalni popłynie w nowym kampusie. Wow. Oczyszczalnia to wynalazek, który jeszcze do Polski nie dotarł, miejmy nadzieję, że dotrze razem z Apple Store. Wyjątkowo niefortunny tytuł.

jeśli w komputerze za 1,5 tys. dolarów powłoka ekranu nie wytrzymuje kontaktu z mikrofibrą to chyba jednak coś tu nie gra

"Roczne dochody jednego z większych graczy w tej branży - serwisu Pandora - to zaledwie 1% dochodów Apple" - 1% dochodów Apple ze sprzedaży muzyki czy 1% dochodów Apple w ogóle? W drugim przypadku porównanie jest zupełnie bez sensu.

"nieodpowiednie środki czyszczenia ekranów, np. ściereczki z mikrofibry" - to ściereczki z mikrofibry są nieodpowiednie?

kupiłem w Cortlandzie (online)

dock z ruchomą (wychylną) wtyczką Lightning jest od dawna dostępny na rynku, używam takiego do iPhone'a 6. Polecam. http://www.just-mobile.eu/iphone/alubolt.html#.VRK-RVxv3p4

czyli Seny nigdy nie używałeś. Jakość kosztuje (160 zł pokrowiec, 160 zł kurier z USA, 40 zł cło) i problem wysunięcia się telefonu nie istnieje. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak z tego pokrowca telefon mógłby wypaść - idealne dopasowanie. http://www.senacases.com/product/ultraslim-classic-iphone-6/

Tego typu pokrowce to jedyny rodzaj zabezpieczenia jaki akceptuję w przypadku iPhone'a. Nigdy nie przekonam się do etui zakładanego na tył obudowy. Tak jak wspomniał autor, po wyjęciu telefonu cieszę się "gołym", smukłym i ładnym urządzeniem. Nie jest to coś co będzie przyklejone do telefonu 24 godziny na dobę. Nie mam też problemu ze stacjami dokującymi, które nie zawsze są przystosowane do różnego rodzaju etui zakładanych na tył obudowy. W dodatku telefon w takim pokrowcu może swobodnie przemieszczać się w torbie, plecaku czy nawet kieszeni razem z kluczami bez obawy, że przedni panel lub krawędzie zostaną porysowane. Od lat korzystam ze skórzanych pokrowców Sena UltraSlim Case dla iPhone'a i z czystym sumieniem mogę je polecić każdemu. Ten z Manufaktury Miler również wygląda obiecująco.

wow, ten tekst jest dobry! Można? Można!

Ale o czym my w ogóle mówimy? Swatch to nie jest Tissot, Festina czy Omega. Nie wszystkie firmy ze Szwajcarii należy wrzucać do jednego worka. Trzy ostatnie firmy nie mają się czego obawiać. Na miejscu Swatcha rzeczywiście czułbym oddech konkurencji na karku bo ta młodsza od Apple firma robi podobne zegarki-zabawki.

"Według Apple w ciągu 18 godzin będzie można sprawdzić 90 razy czas (w tym celu ekran podświetli się na 4 sekundy)" Robi się coraz śmieszniej!

Jakość wykonania Made in China a ceny rosną. Przy czwartej wymianie w Apple Online Store usłyszałem wprost sugestię, że lepiej zażądać zwrotu gotówki bo trafienie na model bez wady fabrycznej jest jak trafienie w totka. Jestem fanem Apple ale przestaję się dziwić, że się z nas śmieją.

osobiście wystarczy mi żeby Paweł Okopień zaczął w końcu pisać dobre teksty, jego wygląd nie ma dla mnie znaczenia. Niestety osobom odpowiedzialnym za portal nie przeszkadza poziom, który zaczyna być przedmiotem drwin wśród czytających. Wszystko jest tutaj źle - stylistyka, pisownia, interpunkcja, składnia a przede wszystkim skróty myślowe rozumiane wyłącznie przez autora, brak logiki w treści, sprzeczne argumenty, wątpliwe wnioski. Co drugi z nas napisałby to o niebo lepiej - za darmo.

"Hit, Kit, Stagnacja" - to są imiona, że pisane z dużych liter?

"wszystkie hale są ze sobą górą połączone" - to znaczy, że chodzi się po dachach?

"tematyczne posiłki dostępne dla wystawców i dziennikarzy" - tematyczne? podają na obiad telefony komórkowe?

"Każda próba innowacji i wyróżnienia się może być traktowana z lekkim politowaniem dla producenta. Bo jak określić wygięte ekrany LG i Samsunga, jak nie robienia Misia naszych czasów. Pokazania niedowiarkom, że coś takiego jest wykonalne." - ten fragment jest cały do edycji, nie po polsku, chyba losowałeś, gdzie wstawić kropkę a gdzie przecinek

"Główni producenci sprzętu porzucili tablety i skupili się na smartfonach. Obawiam się, że jest to bardzo krótkowzroczne spojrzenie." - czy Ty przypadkiem nie porzuciłeś ostatnio tabletu dla smartfona?

"Czuje się dość rozczarowany Mobile World Congress. Czuje spory niedosyt." - ja również jestem rozczarowany tym tekstem. O aparat zabrany na konferencję nie pytam, po jakości zdjęć, ostrości, odwzorowaniu barw widać, że znowu bawiłeś się komórką. Jaki bloger, taki sprzęt do pracy. Szkoda!

"Zegarek Apple Watch będzie posiadał funkcję przekazywania rytmu serca innym użytkownikom tego sprzętu." Leżę i kwiczę. :D

Coraz większy rozdźwięk między "filozofią projektowania" a jakością wykonania w chińskich fabrykach. Właściwie iPhone'a kupuję już tylko w Apple Online Store bo chociaż z wymianą nie ma problemu. W każdym razie przysłali mi trzeci model iPhone'a 6 i też nie jest idealny. Biorąc pod uwagę powyższe nie dziwi zawsze zatroskana twarz Ive'a.