Komentarze Patryk Kowalski Usuń wszystkie komentarze

Przy małym % łatwo jest podwoić skok, norma. Szczególnie, że mamy tanie macbooki air, kóre zachwycają mocą + coraz więcej programistów, których i stać i warto też wchodzić od razu w Apple, szczególnie front endowcy, a tych jest masa i znów Air za te pieniądze nie ma sobie równych

Całe apple, 50%, 50%, 50%, realnie jest 50% ale obietnicy, inna sprawa, że użytkownik nie zauważy różnicy czy ma ip12 pro, czy ip11 pro czy XSa etc..

Jak nie będzie to troszke przypał, bo de facto drugi raz z rzędu (rok) nie ma nic specjalnego do zaoferowania względem np. XS, więc wydawać kolejne powiedzmy 5tyś+ nie ma totalnie sensu, jeśli ktoś szanuje pieniądze i nie zarabia dziesiątek tysięcy miesięcznie. Gdyby nie MacOS to od razu leciałbym wtedy po Samsunga Galaxy Note 20. Reasumując, wychodzi to samo, nieco szybsze, moc jest obecnie nie potrzebna, nieco lepszy aparat... profesjonaliści i tak mają lepszy sprzęt, reszta stara i ta sama, brak c-type , brak słuchawek w zestawie? , brak ładowarki? to dostaniemy biedafona w nowej wersji i za 5k+ mistrzowie oszczędnośći i przycinania klientów