Niestety nie wiem… nie natrafiłem u siebie na taką przypadłość (Safari).
Czekaj…sieć to on może mieć tak gdzie każdy. Bo pewnie nie macie w firmie sieci 10GigabitEthernet? Bo to jednak jeszcze rzadkość. A jak macie to opowiadaj jak się sprawuje i co za serwer robi! ;-)
Nie zrozumiałeś… na końcu napisałem o kartach 10gbEth podpinanych do portu Thunderbolt (bo gdzie indziej się nie da np. w MBP).
No i wszelkiego rodzaju stacje dokujące lub replikaory. To idealne zastosowanie dla TB. A przy obecnej tendencji do odchudzania sprzętu i zamiany go w „pady” jedyna szansa dla poważniejszych zastosowań (gdzie potrzeba coś więcej niż nawet WiFi-ac czy gdzie trzeba monitorów 4k).
Ale nie o prędkość tu chodzi! No i jakoś w firmach to mi ciągle płaczą, że im się dyski nie wyrabiają i montować bez kompresji się nie daje, a Ty mi tu o dyskach cieciowych ;-) To może w księgowości ;-)
USB czy FireWire zawsze obciąża trochę dodatkowo procesor czy inne bebechy komputera. Wyprowadzenie kontrolerów na zewnątrz daje sporą ulgę jednostce centralnej.
Kiedyś na USB też tak patrzyli i na FireWire również. FireWire na wiele lat znalazł sobie niszę i dopiero jak Apple zaczął na niego patrzeć macoszym okiem rozpoczął się jego schyłek.
Pożyjemy, zobaczymy…
A! Nawet jak się już ma w firmie sieć 10Gbps to mało jaki komputer ma kontroler do tego. A już przenośne wcale… więc masz zastosowanie do TB - kontroler 10Gbit Ethernet ;-)
Sam się dziwiłem jak może im się to kalkulować… przesyłka doszła w 5 dni (nadana w TI).
Kurcze… rzeczywiście zaczęli doliczać…
Muszę poprawić.
Ja kupowałem w maju… nic nie doliczali. Przyszło DHL'em.
No tak wyszło ;-)
To mój iPhone jest szybszy… ;-)
Dziękuję!
Z newsami mam ten problem, że mój angielski nadaje się do czytania dokumentacji od Apple ale to może być za mało ;-) Może znajdę sobie jakąś działkę wiadomości do jakiej będę się nadawał ale to za jakiś czas…
Racja… bardzo wyważona ale nie przepełniona pewnością ;-)
Zresztą Intel może na tym wygrać… jak zgodnie zapowiedziami weźmie się za produkcję na licencji ARM. Technologia Intela plus projekty Apple mogą dać niesamowite efekty, a Intel co prawda będzie sprzedawał tańsze procesory do komputerów Apple ale może zacznie też to setek milionów iUrządzeń…
A największym przegranym będzie Samsung ;-)
Ot tak sobie marzę…
Muszę poszukać testów http://www.primatelabs.com/geekbench/
Ale tam już A7 zbliżało się do i5 jak rok temu sprawdzałem. Tym testom chyba byś zaufał?
Dziękuję ;-)
Choć jak widać są również zastrzeżenia… ale przynajmniej wiem, że ktoś to czyta :-)
Kolego… to zrób testy aby wyszło na Twoje!
Czy nie masz wrażenia, że UŻYTKOWNIKA interesuje jak szybko będą przebiegać procesy jakie on wykonuje?!? Czy interesuje go ile MIPSów wykonuje procesor? Co z tego, że robi ich miliardy jak reszta komputera lub systemu zniweczy tą nadwyżkę.
Ja bardzo często używam przeglądarki i jej działanie jest dla mnie BARDZO WAŻNE. To jest bardzo dobry i obiektywny test. Czy ja testowałem za pomocą rożnych przeglądarek? Obie (w zakresie jaki obsługują) są prawie identyczne. Różni je chyba tylko jeszcze zarządzanie pamięcią.
Ale co się tak czepiasz tej optymalizacji? Jest lepiej zoptymalizowana bo na ARM łatwiej wygenerować optymalny kod! I to jest kolejna zaleta tej architektury. Obie platformy na razie różni tylko zarządzanie pamięcią choć już od jakiegoś czasu Apple zaleca (a nawet przymusza) do stosowania automatycznego licznika referencji w ObcC na OS X (w Swift jest to z automatu) czyli tak jak w iOS.
Tu mnie złapałeś… muszę poprawić. Bo okazało się, że oba są stereo…
Masz projekty to możesz tobie sam test zapuścić i sprawdzić czy nie oszukuję. Przecież masz na czym? Ale postaram się wystawić je gdzieś.
I jeszcze jedno. Z iMovie na OS X wypuszczałem zabawowo też w wyższej i niższej jakości. W wyższej robił to ciut dłużej (59 sekund) w niższych ciut krócej (51 sek.) generując pliki 2x większe lub ~2x mniejsze. Takich ustawień przy eksporcie z iMovie dla iOS nie ma. Czyli „jakość” pliku ma niewielki wpływ na czas renderingu.
I znowu… jakie różnie programy i środowiska? Jak już pisałem jedyną większą różnicą jest zarządzanie pamięcią (w iOS nie ma swap'a i trzeba się mieścić w RAM lub samemu kombinować jak manipulować danymi gdy w pamięci zmieścić się nie chcą). O ile ułatwia to pracę małych programów to w takich jak iMovie jest już problemem. Osobiście znam człowieka, który w Apple pracuje przy kodekach systemowych (czyli tych używanych przez iMovie na obu wersjach systemu). 80% kodu jest identyczna i pisana wspólnie i to właśnie tego kodu odpowiedzialnego za rendering.
Mam wrażenie, że jesteś z jakiegoś innego świata ;-) świata gdzie liczą się cyferki, rdzenie, MIPSy itp. a nie wygoda i szybkość pracy. Choć przyznam się, że wybierając MBA (i7 1,7 GHz) byłem lekko zniesmaczony faktem, że ma być tak szybszy od mojego MB C2D z zegarem 2,16 GHz. Ale je jestem z czasów gdy optymalizowało się kod Motoroli więc niekiedy jeszcze patrzę na cyferki ;-)
Ale teraz dla użytkownika nie jest ważne co w środku ale jak działa…
Dzięki! Mogę podać numer konta ;-)
To jest plus! Za hakintoshe to powinni zsyłać na wieczne WIndows używanie! :-) Dla mnie to takie same świństwo jak kradzież oprogramowania…
Nie zgodzę się z tym! Oba iMovie mają wiele wspólnego. Znam osobę, która w Apple pracuje przy pisaniu kodeków wideo. Właśnie te w iMovie (systemowe) są praktycznie identyczne w obu platformach! To użycie FCPX mogło by zafałszować wyniki ponieważ w nim są kodeki „pro”. Co by takie porównanie dało jak 80% z nas nie ma FCPX i mieć nie będzie, za to używa iMovie? Zresztą myślisz, że wynik by wyszedł lepszy? To jeśli dysponujesz FCXP to pobierz mój projekt w iMovie i przetestuj (jest import w FCPX). Będę wdzięczny za wynik bo sam szczerze wątpię w to, że FCPX poradzi sobie z H.264 szybciej (co najwyżej „lepiej” jakościowo).
Porównanie przeglądarek to test grafiki? A przyjrzałeś się obrazkom z wynikami? Może sam zrób test i zobacz co jest testowane. Po pierwsze: tylko trochę. Zobacz ile tam jest testów podczas których nic się nie wyświetla. Testy operacji arytmetycznych w Java Script, operacjo na ciągach tekstowych i operacji na obiektach. Co to ma wspólnego z grafiką? Dwa: a czy w obu przypadkach grafika nie jest integralną częścią układów? Trzy: jak w iMovie… mnie jako użyszkodnika interesuje wydajność w operacjach jakie wykonuję najczęściej. A przeglądanie storn to takich się kwalifikuje. Miałem ochotę jeszcze na testy iWorka ale już mi czasu i pomysłów zabrakło ;-)
Napisz jak Ty byś taki test obiektywnie przeprowadził ale tak aby z wyników maił pożytek typowy użyszkodnik, a nie garstka „specjalistów” ;-)
„Polemizowałbym” ;-) Niebawem w drugiej części wpisu http://macwyznawca.myapple.pl/posts/7716-precz-z-intelem-czy-przesiadka-na-arm-jest-mozliwa-cz-i-historia postaram się wykazać, że procesory Apple w architekturze ARM mogą być szybciej i wcale nie musza być tak słabe… a czas pokaże kto ma racje ;-)
Adam! Ale oni to wyraźnie napisali… bo teraz ludzie nie chcą używać komputerów! Nawet w biznesie. Umowa dotyczy programów na iPhone i iPady (te obecne ew. większy iPad Pro). Zresztą już pierwszy rzut programów z tej umowy IBM udostępnił! Tam chodzi o specjalną opieką serwisowa nad tymi urządzeniami i gwarancję oraz wsparcie programistów od Apple przy tych programach.
Jak mi nie wierzysz to sprawdź w necie ;-)
Jednak będę polemizował ;-)
Programiści kochają iOS bo jest prostszy i łatwiej zacząć… ale deweloperów przyciąga ilość urządzeń na rynku… To jest przynajmniej 10 razy większy rynek. Sam po zapoznaniu się z programowanie dla iOS nie maiłem problemów z OS X… więcej możliwości i to jedyna „trudność”.
Przesiadka na Intela może wręcz przyciągnąć programistów. Dla nowych będzie neutralna dla obecnych pracujących w XCode raczej też (inni i tak już wymarli prawie).
Co do „stacjonarnego” to zobaczysz, że Apple tak zrobi ale nie „po Twojemu”, a po postu zrobi to za pomocą ATV. Wiesz dlaczego jeszcze nie otworzyli SDK ATV dla deweloperów? Bo ciężko jest zrobić do tego interfejs, a raczej urządzenie sterujące. A uruchamianie aplikacji przystosowanych do interfejsu dotykowego na „destkopach” jest raczej mało wygodne…
To bardzo mało prawdopodobne i wbrew „DNA” Apple (jak to oni mawiają).
Podejrzewam, że od kilku lat mają już OS X na ARM kompilowany (jak kiedyś z wersją na Intela się ukrywali kilka lat choć rozwijali równolegle).
iOS to nie jest inny system tylko inne UI więc nie ma sensu dodawać mu funkcjonalności do jakich nie był przeznaczony jego interfejs (cały system w rej wersji) ani urządzenia do jakich jest przeznaczony. SSD? Przecież każdy iPhone ma SSD! Jego pamięć flash. Deweloperzy w swoich piaskownicach aplikacji normalnie tam pliki zapisują… drukarki? Są… myszki? Wybacz ale bez sensu ;-) klawiatury… są… skanery… w systemie nie ale są skanery i apki na IOS.
Oj nie tędy droga… ;-)
Chłopczyku… ja używałem komputerów Apple zanim poszedłeś do podstawówki… a programowałem zanim Twoi Rodzice zaczęli Cię planować ;-)
Ale miło mi, że mnie tak odmładzasz!
Thunderbolt: jedno złącze wiele nieporozumień
O! Interesujące… będę musiał gdzieś znaleźć info na ten temat. Jak by co to poproszę o podpowiedzi ;-)