@sancruz3
W klasie pro nie przejdzie.
Przejście z jednej architektury procesorów na zupełnie inną wymaga za dużo zachodu. Być może pojawią się procesory arm w klasie mobile, ale nie w najbliższej przyszłości.
Ból polega też na tym, że obecnie nie ma dysków firm trzecich, które są kompatybilne z nowymi iMakami. Sytuacja się uspokoi, kiedy na rynku pojawi się parę opcji do wyboru.
MacBooki Pro model 2011 i nowe iMaki mają Sata 3 6Gbps.
Dyski twarde są zawsze wąskim gardłem i w znacznym stopniu zmniejszają wydajność i nie tylko w przypadku Apple.
@renqien
Po mnie też :)
@Zuo
Przeważnie jest tak, Apple coś wymyśli, reszta idzie tym tropem.
Poczekamy, zobaczymy. Jednak podkreślam ponownie, że zastosowana polityka nie do końca mi się podoba.
@borat1979
Każdemu według potrzeb :)
Kurcze, znowu wyjdziemy na fanboyów ... :)
No z felgą tak nie jest, bo decydujący jest rozstaw śrub :)
@iAjAj
Dokładnie o to mi chodzi.
Owszem komputer jest nasz i mam prawo zrobić z nim co mi się podoba.
Nie rozumiem dlaczego ludzie kupują nowe iMaki wiedząc, że jest problem z wymianą dysku i marudzą jakie to Apple złe. Nie pochwalam również tej polityki, ale gdzie logika? Chodzi mi o to, że mając na uwadze, że w iMaku najprawdopodobniej nie wymienię dysku, powinienem kupić inny komputer z oferty Apple, a nie narzekać już po fakcie!
Nie wiem skąd ten płacz. Apple nigdzie nie umieściło informacji, że użytkownik nowego iMaca może go rozebrać i sam dowolnie skonfigurować, jest to produkt do otwarcia jedynie przez serwis Apple. Sposób na wszystko i tak się znajdzie. Jeżeli potrzebujemy coś więcej skonfigurować wg. własnych potrzeb to należy kupić MacBooka lub Mac Pro, które dają większe pole do popisu.
@Verex13
OK, ale może to wskazywać, na to, że Apple zastosuje podobne rozwiązania w przyszłych generacjach MacBooków i Mini.
Aplikacja wróciła do App Store.
@pekus12
Internet nie jest potrzebny.
Szkoda że:
a) klawiatura jest przewodowa
b) klawisze i układ pod Windowsa
Szczerze klawiatura szału nie robi. Ładnie imituje klawisze z Maka, to chyba tyle.
@em_slim
Pod superdrivem.
@em_slim
iMac Intel 21.5" EMC 2428 Teardown - iFixit
@em_slim
Weź pod uwagę, że nieautoryzwowane otwarcie iMaka wiąże się z utratą gwarancji, która może być przydatna, bo przypadek z matrycami jest doskonale znany.
@iLolek
Mnie też przerażają :roll:
Każdy sprzęt się psuje, ma jakieś mniejsze lub większe wady. Najnowsze Macbooki, może nie są do końca najlepiej przemyślane, ale dlaczego nie sięgnąć po poprzednią generację?
@MatiGdynia
A działa z najnowszym iTunes i iOS?
Nie.
@North
Przeciwnie. Apple podpisze umowy na ogromne sumy z at&t i Verizonem, za prowizje z pakietów danych.
@emigrant
Wąskim gardłem wydają się być właśnie limity pakietów danych, i jakby nie było szybkość transferu, 3g działa różnie.
Fakt, większość ludzi ma w domu wifi, nawet jeżeli nie, to zawsze można poszukać hotspota.
Nie widzę sensu pobierania aż całego systemu w celu paru małych zmian, przykład iOS 4.3.3, po co ciągnąć 700MB danych, Apple mogło wydać łatkę, parę MB. Od dawna uważam, za bezsensowne pobieranie aż takich dużych aktualizacji. Wiem, że przy obecnych łączach nie stanowi to problemu, ale jak już iść na mobilność to w każdej dziedzinie. Duże aktualizacje i konieczność pobrania całego systemu jest zrozumiała.
@emigrant
To też.
Pomimo tego, że Apple określa iMaki jako nie do otworzenia, do zdaje sobie sprawę z tego, że dużo osób je otwiera i grzebie w bebechach.
Możliwość aktualizacji oprogramowania z poziomu iOS jest z pewnością dużym krokiem w kierunku ery post-pc. Jest mały problem, ostatnia aktualizacja na iPhone 4, iOS 4.3.3 waży 700MB. Apple musi znaleźć rozwiązanie, które umożliwi pobieranie mniejszych poprawek, a nie całego systemu jak to mam miejsce obecnie.
Mała ciekawostka: iMac EFI Update 1.6 Adds 6 Gb/s SATA Capabilities - Mac Rumors
---------- Wpis dodano o 19:59 ---------- Poprzedni wpis dodano o 19:58 ----------
Aff, emigrant byłeś szybszy :)
Oficjalnie rozbudowa możliwa jest tylko w droższych modelach.
Najtańszy model posiada miejsce na dodatkowy dysk, jednak "oficjalnie" nie można go tam zamontować.
Polecam obejrzeć zdjęcia z rozbierania nowego iMaca na iFixit.
@wyspiarz
Ta, gdzieś ponad 10 lat temu miałem Compaqa. W porównaniu z innymi ówczesnymi notebookami, była mega pancerny i wydajny :)
@reaper
Jeżeli będziesz na iMaku tylko przeglądał internet, słuchał muzyki czy edytował dokumenty to plamy albo się nie pojawią wcale, albo pojawią się znacznie później. W przypadku, kiedy używasz iMaca przez większość czasu w dużym/maksymalnym obciążeniu, gdzie temperatury są bardzo wysokie to jest bardzo dużo szansa, że plamy się pojawią.
Ze skrajności w skrajność. Jedni jadą po całości po iMakach, drudzy są w nich zakochani.
Apple definiuje iMaca jako urządzenie nie do otworzenia (nie wliczając ramu), więc chyba samo już otworzenie powoduje utratę gwarancji?
Ludzie pora się ogarnąć.
Nie było aktualizacji iMac'a - źle.
Żółte plamy na matrycy - źle. (tu się nie dziwie)
Apple odświeżyło modele - źle.
I nie chodzi tu o fanbojstwo.
Apple oferuje to co oferuje i albo zaakceptujemy to, albo czas najwyższy przejść na rozwiązania innych firm. Tylko pytanie czy warto? Patrz Sony i wpadka z PSN, można to porównać do sytuacji, kiedy dane osobowe z iTunes Store są wykradane. Póki co, Apple nie zaliczyło takiej wtopy. Wadliwy sprzęt zawsze się przytrafia, chociażby ostatnia, schrzaniona, duża partia hi-endowych płyt głównych od Asusa. Narzekanie nic nie zmienia. Prawda jest taka, każdy chciałby mieć możliwość instalowania Mac OS na dowolnie skonfigurowanej maszynie, wg. własnych upodobań. Wydaje mi się, że długo takie rozwiązanie nie będzie możliwe. Jasne, można kombinować z Hakintoszem. To również temat rzeka i nie mam zamiaru go ciągnąć.
Nowe iMaki nie zadziałają z każdym dyskiem
@NouNejm
Hm, ja mam MBP 13" 2010 i nie odczułem żadnego spadku wydajności / spowolnienia, a ostatnio dostaje w kość, przy pracy z video.