Komentarze rEvis Usuń wszystkie komentarze

Właśnie, Twoje wypowiedzi do niczego nie prowadzą.

No tak, bo użytkownicy komurkomanii i Twoi znajomi stanowią 98% posiadaczy Note'a. Pozostałe 2% to ludzie, których widujesz na ulicy. Ty i ten Twój mały świat...

Wystający obiektyw sugeruje coś zupełnie innego

Może i racja, ale gdyby producenci słuchali się przeciętnych użytkowników, to nie byłoby postępu technologicznego. Pamięć flash jest już na tyle tania, a większe pojemności tak popularne, że Apple mogłoby w końcu zrobić krok do przodu. Chociażby po to, żeby nie być pośmiewiskiem.

To na iPadzie Pro Twoja córka będzie mogła jeszcze komfortowo wypełniać kolorowanki. :)

Tak samo, jak iPhone'a 6 Plus porównuje się do Galaxy Note 4. Nie wiadomo, po co, ale i tak się to robi.

Uważaj, bo wywołasz jakiegoś fanboja, który potwierdzi te plotki.

Wojna na "cienkość" smartfonów powoli staje się kuriozalna. Niedługo trzeba będzie je podważać paznokciami, żeby w ogóle je podnieść ze stołu. Podzielam zdanie Maćka Jutrzenki. Telefony powinny zatrzymać się na konkretnej grubości i osiągać coraz lepsze parametry w jej granicach.

Wiem, że to wina kursu dolara, ale prawdopodobnie spadną akcje Apple, więc firma może stracić podwójnie.

Od iPada mini, przez iPada Pro do iMat. Pamiętasz grafiki? :P

Apple jest genialne w matematyce. Microsoft Surface + Galaxy Note 4 = iPad Pro Jakie to piękne...

Dupy nie urywa. Za to portfel jak najbardziej.

I sądzisz, że tylko na tym się skończy? Bo mi się wydaje, że poza tym jakiś pomysłowy inżynier ulepszy już dostępny produkt, potem pojawi się ktoś, kto znajdzie dla niego jeszcze kilka innych zastosowań i spirala będzie dalej się nakręcać.

To jak wyjaśnisz postępowanie firmy o nazwie Tesla?

Znając Apple, to te 6 soczewek będzie cieńszych niż 5 dotychczasowych. I będzie amazing.

Masz wyraźnie napisane "dolarów".

Nie do końca, ponieważ w Apple sam szef tak mówi. :D

Podejście "nie chcesz - nie kupuj" to zwyczajna kpina z klienta. Jakby sprzedawca w szanującym się sklepie wyjechał z takim tekstem, to szef zwolniłby go natychmiast.

Czy tylko mi się wydaje, że producenci smartfonów powinni dążyć do przywrócenia "wytrzymałości" telefonów na baterii z przełomu XX i XXI wieku?

Asystent głosowy to ciekawa koncepcja, ale w naszym kraju osoba wydająca polecenia smartfonowi nadal jest uważana za debila.

96GB za około 1000 zł? Twoim zdaniem to jest jakkolwiek bliskie zdrowemu rozsądkowi lub chociażby szacunkowi dla klienta?

Swoją drogą Apple przy prezentacji kolejnych produktów mówi o rewolucji, a zakres zmian można zaliczyć najwyżej do ewolucji. Ja już dawno się przekonałem, że Apple jest daleko za konkurencją (wyjątkiem może być iPad).

jarooo, spokojnie. Pamiętaj - gdzie Szemot, tam fanbojowska napinka.

Jasne, bo na 8GB to nawet wszystkich kontaktów nie zapiszesz. Pierniczysz i tyle.

3200 zł za telefon. Trzeba być...