Od jakiegoś czasu walczę z moim PowerBookiem G4: na początku myślałem, że to dysk, ale ostatnio odkryłem, że bez Safari komputer działa normalnie. Safari otwiera się niemiłosiernie długo, ikonka w doku skacze i skacze... myślę, że nawet kilkadziesiąt sekund. Kiedy już się otworzy, wszystko niby jest OK, ale od czasu do czasu, szczególnie przy otwieraniu drugiego okna, lub próbie wejścia do zakładek, pojawia się kolorowa piłeczka i cały komputer czeka, aż przestanie się kręcić.
Kiedy pracuję na Firefoxie wszystko jest w porządku.
Czy macie pomysł co to może być?
Czy spotkaliście się z tym problemem?
Nie mam niestety płytek z Tigerem - poprzedni PB kupiłem zanim tygrysek się pojawił, wymienili mi kompa w Apple Store, ale systemu nie dali.
Pozdrawiam,
Tomek
Problem z Safari
Rozpoczęty przez
Shebreshin
, 10 gru 2006 10:54
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 10 grudnia 2006 - 10:54
#2
Napisano 10 grudnia 2006 - 18:03
Ja miałem coś podobnego. Pracowałem na safari i mi się komp nagle wyłączył bo bateria mi wypadła
Strasznie długo się uruchamiał. Aplikacje które były włączone przed wypadnięciem baterii skakały tylko w docku, a jak się uruchomiły to muliły całego kompa. Naprawiłem przywileje z płyty i śmiga pięknie.
#3
Napisano 10 grudnia 2006 - 19:01
Dzięki. Problem w tym, że mam tylko stary system. Zresztą, jak próbuję uruchomić komputer z płyty, to mam czarny ekran i informację o "panic mode".
Czyli to jednak sprawka dysku.
Gdzie szukać pomocy?
Mam Apple Care, ale nie sądzę, żeby w Warszawie był jakiś "Geniusz", który pogrzebałby w tym. A może się mylę?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych