Stało się coś przedziwnego. Po włączeniu komputera i wybraniu XP, windows uruchamia mi sie z dziwnymi "defektami" graficznymi. Tak jakby nie było wygładzania. Przejścia miedzy kolorami są poszarpane i wszystko wyglada jak 8 bitowa grafika:( Do tego przy uruchomieniu jakiejkolwiek aplikacji, np. Explorera wywala mi jakieś paski i kwadraciki ktore delikatnie przebijają przez tło okien windowsa. Rozdzielczość wygląda na taką samą, ale mam wrażenie jakby było grubsze ziarno. Co sie dzieje? Czy mieliscie podobny problem? Pod OSX wszystko jest ok. Windows stawiałem boot campem i przez dwa tygodnie działał idealnie aż do dzisiaj... help!:?:
WINDOWS "posypała" sie grafika HELP!
Rozpoczęty przez
Krewetka
, 22 lis 2006 17:34
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 22 listopada 2006 - 17:34
#2
Napisano 23 listopada 2006 - 22:27
Tak, ja tak mam raz poraz na XP. to jest moim zdaniem blad sterownikow karty raficznej. Tak sie dzieje po np. zainstalowaniu jakiegos softu. Odinstaluj to co zainstalowales ostatnio i zrob restart. Powinno pomoc...
#3
Napisano 24 listopada 2006 - 08:14
musiałbym odinstalować Pandę ;( Tak samo dziwnie jak sie zaczęlo przeszło. Od tak zwyczajnie, chyba po 5-tym restarcie (!!) Baaardzo dziwne.... no nic będę obserwował cholerę
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych