[Sajmon_szy]

Witam. Od niedawna mam iMaca, i jest tam zainstalowany Mac OS i windows XP professional. Chodzi o to, że na dysku z maca mam 290GB pojemności a na dysku z widowsem tylko 30. Czy da się to jakoś pozmieniać- chociaż zeby bylo po polowe, albo wiecej na widnowsie niz na macu? Jak to zrobić? Jestem kompetnie zielony jesli chodzi o mac system. Tak jak pisałem, pracuje na tym systemie od 3 dni, wiec prawie nic o nim nie wiem. Pilnie proszę o pomoc.

[yahol]

Z tego co wiem, to nie mozna "na zywca" zmienic wielkosci partycji windowsowej na macu.
Nalezy przeprowadzic (IMHO-moge sie mylic) nowa instalke windowsa.
Odpalamy asystenta BootCampa-ustawiamy wielkosc partycji windowsowej(chwytamy myszka kropke i przesuwamy w lewo)-bootcamp formatuje nam do FAT32-wkladamy plyte windowsa-klikamy "rozpocznij instalacje --przechodzimy ekrany do wyboru partycji - wybieramy partycje C: o nazwie BOOTCAMP(reszte partycji zostawiay w spokoju) - formatujemy ja do NTFS instalujemy. Dalej to latwe

[Sajmon_szy]

Zaraz, zaraz... Jest tak: Rozpoczynam normalną instalację Windowsa, tak jak w przypadku zwykłego przeinstalowania systemu. I w miejscu, gdzie pyta mnie o rozmiary partycji mam przykładowo ustawić sobie dla C: 20gb, D: 100gb. I z dysku na ktorym zainstalowany jest Mac OS zabierze mi te 120gb bez żadnych konsekwencji? Do windowsa przybędzie a w macu ubędzie pojemności, tak? A co w przypadku jeśli na ten dysk z macem jest pełny? Od tak pliki przeniesie? Oczywiście dysk jest pusty, ale tak pytam przy okazji. Coś mi się nie wydaje żeby to było takie proste Proszę o pomoc.

[RiQ]

jest nieco inaczej (już to yahol napisał) - uruchom pod mac osx bootcamp assistant - tam w pierwszej kolejności wybierasz wielkość partycji dla windowsa. Prawdopodobnie będziesz musiał zainstalować jeszcze raz windows. Po uruchomieniu tego programu zauważysz trzy możliwości, możesz dowolnie zmienić wielkość partycji, podzielić dysk na połowę oraz przydzielić dla windozy 32GB

[Sajmon_szy]

Mam jeszcze jedno pytanie. Klikam (w systemie Mac OS) Narzędzia ->Asystent Boot Camp-> I teraz pyta mnie on czy: 1. Usuń lub utworz partycje Windows-> daje "dalej" i on chce przywrocic tylko jedna opartycje i to na Mac Os o calej pojemnosci - 320gb. 2. Uruchom instalatora widnows -> i tutaj prosi mnie o plytke z windowsa i cos bedzie sie dalej dzialo. Ktore mam wybrac?

[jasi0]

ale czy Tobie chodzi o powiększenie istniejącej już partycji na której jest windows? bo ja w sumie mam ten sam problem, na winde dałem tylko 20gb (myślałem że starczy, ale oczywiście okazało się za mało;) ) Z tego co mi mówił znajomy, to do powiększenia istniejącej już partycji konieczny jest format całego dysku - czy to prawda?

[yahol]

2. Uruchom instalatora widnows -> i tutaj prosi mnie o plytke z windowsa i cos bedzie sie dalej dzialo.

Ktore mam wybrac?

Nie doczytalem:
-1. usun partycje istniejaca.
-2. zaloz nowa partycje windowsowa, ustaw ja na minimum 40 GB, najlepiej daj jej 80-120GB.

Komputer sie zrestartuje i zostanie uruchomiony instalator windowsa.
Przy wyborze partycji do windowsa wybieramy partycje C:bootcamp pozostale sa makowe i zostawimy je w spokoju, nastepnie formatujemy instalatorem partycje i normalnie instalujemy.
Partycje bootcamp sformatowana bootcampem nie jest rozpoznawana do instalacji, przez instalator, dlatego musimy ja ponownie sformatowac.

Z tego co mi mówił znajomy, to do powiększenia istniejącej już partycji konieczny jest format całego dysku - czy to prawda?

Tak - to prawda. Usuwamy istniejaca partycje indowsa i zakladamy nowa. Nie ruszamy dysku jako takiego. Nie da sie przestawic wielkosci partycji windowsowej bez zalozenia nowej.
IMHO - 40 GB to minimum ktore musimy uzyc do postawienia windowsa.
Sa nawiedzeni ludzie ktorzy robia to na mniejszych partycjach, ale to niczemu nie sluzy i tylko powoduje klopoty pozniej

[jasi0]

Tak - to prawda. Usuwamy istniejaca partycje indowsa i zakladamy nowa. Nie ruszamy dysku jako takiego. Nie da sie przestawic wielkosci partycji windowsowej bez zalozenia nowej.

Czy to znaczy, że klikając "Utwórz lub usuń partycję Windows", a następnie w "Odtwórz" wymażę tylko zawartość partycji z Windows, a Macintosh HD pozostanie bez zmian?

[macieks72]

Użyj jakichś narzędzi innych firm, są nawet płytki bootowalne co to umożliwiają, albo chociażby distro z Ubuntu, nie wierzę żeby nie było można zmieniać rozmiaru partycji bo zawsze było można.

[yahol]

Czy to znaczy, że klikając "Utwórz lub usuń partycję Windows", a następnie w "Odtwórz" wymażę tylko zawartość partycji z Windows, a Macintosh HD pozostanie bez zmian?

Tak! Tak! Tak!

Użyj jakichś narzędzi innych firm, są nawet płytki bootowalne co to umożliwiają, albo chociażby distro z Ubuntu, nie wierzę żeby nie było można zmieniać rozmiaru partycji bo zawsze było można.

Nie zawsze mozna!!!
Wez pod uwage, ze niezaleznie od tego co ludzie mowia, istnieja faty!!
A fakty sa takie, ze partycja windowsowa na maku, jest partycja virtualna!!!
Nie rzeczywista, a virtualna, wydzielona na fizycznej partycji makowej, sformatowana do FAT/NTFS!!!!
Ona nie istnieje bez partycji makowej. Jej byt jest uzalezniony od istnienia partycji makowej.
Nie wiem jak to jeszcze napisac.
A co do stosowania Linuxa i narzedzi linuxowych na maku:
-pozostawmy to ludzim nawiedzonym i niewiernym Tomaszom!
Zawsze znajdzie sie ktos, kto wsadzi reke w ogien, bo musi sam sprawdzic czy naprawde parzy, jak to mowia inni

[macieks72]

Tak! Tak! Tak!


Nie zawsze mozna!!!
Wez pod uwage, ze niezaleznie od tego co ludzie mowia, istnieja faty!!
A fakty sa takie, ze partycja windowsowa na maku, jest partycja virtualna!!!
Nie rzeczywista, a virtualna, wydzielona na fizycznej partycji makowej, sformatowana do FAT/NTFS!!!!
Ona nie istnieje bez partycji makowej. Jej byt jest uzalezniony od istnienia partycji makowej.

Jeszcze większych bredni nie czytałem, fat/ntfs wydzielone w partycji HFS?
Dysk możesz sobie podzielić czymkolwiek chcesz, nawet wyrzeźbić dłutkiem jak ktoś kiedyś wspomniał i mieć HFS, NTFS, EXT3 i zainstalować 3 systemy jak chcesz, albo założyć tylko NTFS i zainstalować tylko i wyłącznie Windows.

[yahol]

Jeszcze większych bredni nie czytałem, fat/ntfs wydzielone w partycji HFS?
Dysk możesz sobie podzielić czymkolwiek chcesz, nawet wyrzeźbić dłutkiem jak ktoś kiedyś wspomniał i mieć HFS, NTFS, EXT3 i zainstalować 3 systemy jak chcesz, albo założyć tylko NTFS i zainstalować tylko i wyłącznie Windows.

1. Najpierw pomysl.

2. Mowa o instalacji windowsa na BOOTCAMPIE!

3. Jezeli bootcamp tworzy rzeczywista patycje to ja sie poddaje
To przebija Z Archiwum X z dodatkiem Czynnika PSI

4. Nie napisalem ani slowa na temat tworzenia rzeczywistych partycji na jakimkolwiek dysku.

5. Wszystko co napisalem bylo o zmianie wielkosci partycji windowsowej na bootcampie

Mysle, ze czytanie tekstu ze zrozumieniem, zdecydowanie podniosło by poziom dyskusji

[macieks72]

Raz próbowałem zainstalować XP, tylko dla zabawy na próbę przed czystą instalacją Snow Leoparda, a więc co robiłem: - Partycje windowsową zrobiłem BootCamp Asystentem, Windows XP zainstalowałem, - potem spróbowałem zainstalować tylko sam Windows XP, więc go zbootowałem z płyty instalacyjnej XP, zobaczyłem tam że są już dwie partycje założone, jedna dla XP a druga niezidentyfikowana czyli to ta z HFS, co jest dla mnie logiczne. Potem je obie wywaliłem i zrobiłem jedną NTFS. I w takim razie powiedz mi jakim cudem XP widziało wtedy dwie partycje, zwłaszcza tą NTFS dla XP która jak twierdzisz BootCamp Asystent nie tworzy fizycznie tylko wirtualnie.

[yahol]

Oh! to proste:
- to co widzi instalator, nie ma sie nijak do fizycznych partycji na dysku:
Dowod:
utworz partycje HFS i NTFS natywnie na dysku - a pozniej usun partycje HFS = partycja NTFS pozostanie.

i teraz uwaga
utworz partycje windowsowa na bootcampie, a nastepnie usun partycje makowa =partycja windowsowa zniknie
Z prostej przyczyny - byla wydzielona na partycji makowej.
To proste i logiczne.
Natywne partycje na dysku mozemy tworzyc w dowolny sposob! Dowolnym dzialajacym programem.
Partycje virtualne istneja na fizyczne dzialajacej innej partycji
Amen.

[macieks72]

Oh! to proste:
- to co widzi instalator, nie ma sie nijak do fizycznych partycji na dysku:
Dowod:
utworz partycje HFS i NTFS natywnie na dysku - a pozniej usun partycje HFS = partycja NTFS pozostanie.

i teraz uwaga
utworz partycje windowsowa na bootcampie, a nastepnie usun partycje makowa =partycja windowsowa zniknie
Z prostej przyczyny - byla wydzielona na partycji makowej.
To proste i logiczne.
Natywne partycje na dysku mozemy tworzyc w dowolny sposob! Dowolnym dzialajacym programem.
Partycje virtualne istneja na fizyczne dzialajacej innej partycji
Amen.

Oj to w takim razie coś mnie musiało ominąć jeśli tak jest faktycznie jak mówisz. Nie będę teraz tego próbował bo akurat wtedy miałem okazję przed instalacją Snow Leoparda żeby się pobawić. Ale wierzę że masz racje

Swoją drogą to co to za dziwaczny sposób zakładania partycji za pomocą Boot Camp Asystenta?

[Sajmon_szy]

Ok czyli z tego zrozumiełem, że wkładam plytke z windows Xp, daje Narzedzia ->asystent bootcamp -> uruchom instalatora windows -> i instalacja przebiega tak jak w przypadku instalacji najnormalniejszego windowsa, pyta mnie w biose o partycje , ile ich chce miec jakie itd. i jak to poustawiam to z dysku macowego pobierze tyle GB ile uznalem i bedzie sie normalnie instalowac windows? Czy tak? Bo tu juz tyle postow, a co jeden to mniej na temat PS szkoda zakladac kolejny temat: mam myszke z appla te normalna na usb, i zmienilem jej czulosc na maksymalna i chodzi ladnie, ale denerwuje mnie to ze jak chce nia dojechac do np. krzyzyka zeby zamknac jakas aplikacje to nagle baaaardzo ona spowalnia. Jak trzeba mi kliknac w jakis maly element tak wlasnie mi sie dzieje. Macie ten sam problem? To wina myszki, podloza czy moze zlego ustawienia? Dodam ze probowalem tez z inna myszka optyczna i jest to samo. PS (myszka z appla nie ma prawego przycisku, to dobrze czy zle? bo osobiscie brakuje mi go ) Aha na windowsie XP wszystko dziala perfeksyjnie, problem jest w Mac OS, zz ktorego to teraz pisze..

[yahol]

Tak po restarcie, odpala sie instalator windy, i:
wybierasz partycje do instalacji, i:
nie masz wyboru wielkosci partycji bo juz ja okresliles w asystencie bootcampa.
Mozesz tylko C: bootcamp podzielic na mniejsze partycje, albo zostawic w spokoju.
Musisz ponownie sformatowac partycje:
bo po formatowaniubootcampem, winda nie rozpoznaje tak sformatowanej partycji.
Dalej normalnie.
Po instalacji, wkladasz plyte Leo i instalujesz sterowniki do urzadzen.
Finito.

[Sajmon_szy]

Czyli nie zrozumieliście mnie. Ja ma macu mam 300Gb dysk a na windowisie tylko 30, a chce miec np. 200 na windowsie i 130 na macu. O to pytam. Jak to zrobić, a nie podzielić partycje te 30gb na jeszcze mniejsza.

[yahol]

TBN! (to bylo napisane)
1.uruchamiasz asystenta bootcampa.
2.usuwasz stara partycje windowsowa, te 30GB
3.ustawiasz nowa partycje windowsowa te powiedzmy 200GB
4.wkladasz plyte windowsa i klikasz rozpocznij instalacje
5.komp sie restartuje i rozpoczyna sie instalacja windowsa - to juz proste?!

[Sajmon_szy]

Postępowałm wedlug wskazowek, usunalem dysk, pozniej go stworzylem, zainstalowalem i poczas uruchamiania windowsa wyskakuje czarny ekran i pisze : Błąd dysku i wszystko sie zawiesza. Dodam ze instalowalem system Windows na dysk C

[yahol]

Odpal go z wcisnietym Lewym Alte. W wyborze dysku zaznacz MacOS. Uruchom. Jak zadziala: -1. z preferencji systemowych wybierz restart z folderu windows 2. zrestartuj z wcisnietym lewym Altem, i wybierz windows. Jak nie dziala, znaczy, ze jednak windowsa tam nie ma

[Sajmon_szy]

Nie, nie działa. Ale co jest ciekawe, jak odpale Mac OS i na pulpicie mam ten Macintosh HD to pod nim mam drugą ikonke dysku z Widnowsem i jak na nia klikne to normalnie poruszam sie po windowsie, ale jak odpalam z windowsa to wlasnie jest ten blad :BlAD dysku i sie wszystko zawiesza.

[jasi0]

Postępowałm wedlug wskazowek, usunalem dysk, pozniej go stworzylem, zainstalowalem i poczas uruchamiania windowsa wyskakuje czarny ekran i pisze : Błąd dysku i wszystko sie zawiesza. Dodam ze instalowalem system Windows na dysk C

a sformatowałeś dysk jak trzeba? zrob to jeszce raz, to nie jest jakos bardzo czasochlonne;)

[Sajmon_szy]

Coś tu nie gra Czytam jeszcze raz forum i znajduje fragment ktory wczesniej przeoczylem "Musisz sformatować dysk" O co chodzi? Nic nie formatowałem jak instalowałem windowsa, tylko usunalem partycje widnowsa z assistant bootcampa i tyle, potem ustawilem preferowane przeze mnie wielkosci dyskow i wuala... z instalacją. Niby skonczylo sie instalować i chcal odpalic sie windows, ale wyskoczyl ten błąd o dysku. Czy coś przeoczyłem podczas instalacji? Co powinienem teraz zrobic?

[jasi0]

Coś tu nie gra
Czytam jeszcze raz forum i znajduje fragment ktory wczesniej przeoczylem

"Musisz sformatować dysk"

O co chodzi? Nic nie formatowałem jak instalowałem windowsa, tylko usunalem partycje widnowsa z assistant bootcampa i tyle, potem ustawilem preferowane przeze mnie wielkosci dyskow i wuala... z instalacją. Niby skonczylo sie instalować i chcal odpalic sie windows, ale wyskoczyl ten błąd o dysku.
Czy coś przeoczyłem podczas instalacji? Co powinienem teraz zrobic?

Przy instalacji Windowsa, wybierajac dysk, musisz kliknac na dysk BOOTCAMP, potem "opcje zaawansowane" i na koncu "Formatuj":) Nie wiem jak CI sie udalo zainstalowac Winde bez formata.. u mnie bez tego opcja "Dalej" była nieaktywna;)

EDIT: najlepiej zrób wszystko według TEGO poradnika:)