Reklamacja
#1
Napisano 24 lipca 2009 - 13:06
#2
Napisano 24 lipca 2009 - 13:14
#3
Napisano 24 lipca 2009 - 14:17
#4
Napisano 24 lipca 2009 - 14:23
#5
Napisano 24 lipca 2009 - 14:33
#6
Napisano 24 lipca 2009 - 14:41
#7
Napisano 24 lipca 2009 - 16:00
#8
Napisano 24 lipca 2009 - 17:52
szkoda że nie powołałeś sie jeszcze w salonie na niezgodność by dali ci nowy telefon i wywiązali sie z umowy
zwłaszcza że nówka 1-dniowa więc nie powinno być żadnych problemów z jego wymianą
dostał byś przynajmniej nowy BOX, a z serwisu "JEŚLI" wróci nowy to wymienią sam aparat bez reszty
wszystko niby wporządku ale gdy będziesz chciał go opylić to zrobią sie schody
ludzie z natury są wścibscy a numery ci sie nie będą zgadzać telefonu z papierami oraz pudłem
W moim przypadku numer IMEI z faktury musi się zgadzać z faktycznym numerem IMEI telefonu. Telefon został kupiony na firmę, będzie wciągany do książki wyposażenia wiec nie ma mowy o takiej sytuacji jak mówisz. Jeśli będzie tak jak napisałeś to nie odbieram telefonu - chyba, że zrobią mi korektę do faktury.
Generalnie to jestem wściekły na maxa - panienka w ERZE powiedziała, że nie ma możliwości wymiany telefonu na nowy, że jedyne wyście to reklamacja. Z tego co mówicie wprowadziła mnie w błąd. Może napisać oficjalne pismo do salonu ERY ??? Tylko pytanie czy to coś da ??
#9
Napisano 24 lipca 2009 - 18:01
#10
Napisano 24 lipca 2009 - 18:13
#11
Napisano 24 lipca 2009 - 18:27
Twoje rady są dobre, ale dla zwykłego konsumenta. Ja natomiast owym konsumentem w myśl ustawy nie jestem, gdyż telefon zakupiłem na działalność gospodarczą i tu przepisy są trochę inne. W moim przypadku sprzedawca podejmuje decyzję co do sposobu realizacji gwarancji. Dopiero po dwóch zgłoszeniach reklamacyjnych tej samej usterki mam prawo zażądać nowego towaru lub wolnego od wad.
E 75 miałem na firmę i nadal mam jako 2 telefon .
Więc wybacz ale mam rację ...
I o ile się nie mylę nawet lepiej jak jest na podmiot gospodarczy bo czasy serwisu się zmniejszają w każdym przypadku - też o tym nie wiedziałem, ale od tego jest rzecznik, a potem już się wie i radzi innym np: na takich forach.
Jeśli nie uda się (ale ja bym się z nimi wadził do oporu) to reklamuj jako niezgodności towaru z umową (umowę podpisałeś TY w imieniu swej firmy z firmą Era i jak coś powiedź iż poskarżysz owy salon a nie producenta fona) - ukryta wada fabryczna.
Więc trzeba pokazać iż wiesz na czym stoisz inaczej cię bez wazeliny ... - To jest Polska XXI wieku.
Przykre ale prawdziwe.
Podobne coś przerabiałem też z Rowerem, laptopem, aparatem no i fonem - zawsze szybciej lub wolniej ale wygrywałem - radząc się rzeczniczki praw konsumenta, bo po to oni są powołani i opłacani z naszych podatków.
---- Dodano 24-07-2009 o godzinie 19:29 ----
Jak jesteś z Zabrza lub okolic z miłą chęcią mogę iść z tobą się wykłócić - pełna kultura gwarantowana - takie me hobby .
#12
Napisano 24 lipca 2009 - 18:32
#13
Napisano 24 lipca 2009 - 18:37
Kupiłem iPhone'a w Orange. Dostałem protokół serwisowy gdzie był wyszczególniony numer IMEI fona oddanego do serwisu, pełen opis naprawy/wymiany. W moim przypadku było to tak: "Brak możliwości naprawy urządzenia. Usterka nie wystąpiła z winy użytkownika. Urządzenie wymieniono na nowy egzemplarz. Numer IMEI: ..i tu nowy numer.." W swoim iPhone już w salonie zauważyłem, że aparat robi zdjęcia w odcieniach zieleni i to w negatywie. Pracownik salonu resetował iPhone do ustawień fabryczny, przywracał w iTunes i nic to nie dało. Serwis grzebał się z diagnozą 3,5 tygodnia. Jeżeli zakupiłbym telefon w sklepie internetowym Orange to nie mógłbym wymienić go w salonie tylko odesłać na adres sklepu. Miła pani poinformowała mnie, że czas oczekiwania na wymianę trwa do miesiąca.
I tu się mylisz - zamawiając coś przez neta, nie masz możliwości sprawdzenia tego czy działa.
A przecie pisze iż towar dostajesz nowy i bez wad.
I tutaj wchodzi w grę Niezgodność Towaru z Umową - i pierwszy AUTORYZOWANY PUNKT ORANGE musi ci to uwzględnić !!.
Wybacz, że ci tego nie powiedzieli - bo takie są z nich ludziki, mają cię w ass tuż po podpisaniu umowy.
#14
Napisano 24 lipca 2009 - 19:13
E 75 miałem na firmę i nadal mam jako 2 telefon .
Więc wybacz ale mam rację ...
I o ile się nie mylę nawet lepiej jak jest na podmiot gospodarczy bo czasy serwisu się zmniejszają w każdym przypadku - też o tym nie wiedziałem, ale od tego jest rzecznik, a potem już się wie i radzi innym np: na takich forach.
Jeśli nie uda się (ale ja bym się z nimi wadził do oporu) to reklamuj jako niezgodności towaru z umową (umowę podpisałeś TY w imieniu swej firmy z firmą Era i jak coś powiedź iż poskarżysz owy salon a nie producenta fona) - ukryta wada fabryczna.
Więc trzeba pokazać iż wiesz na czym stoisz inaczej cię bez wazeliny ... - To jest Polska XXI wieku.
Przykre ale prawdziwe.
Podobne coś przerabiałem też z Rowerem, laptopem, aparatem no i fonem - zawsze szybciej lub wolniej ale wygrywałem - radząc się rzeczniczki praw konsumenta, bo po to oni są powołani i opłacani z naszych podatków.
---- Dodano 24-07-2009 o godzinie 19:29 ----
Jak jesteś z Zabrza lub okolic z miłą chęcią mogę iść z tobą się wykłócić - pełna kultura gwarantowana - takie me hobby .
Nie jestem z Zabrza, ani okolic, ale dzięki za dobre chęci
Poczekam już z tą pierwszą reklamacją, jeśli nie dostane nowego to będę działał ostrzej.
Dzięki za info. Jak już będę wiedział co i jak z reklamacją to na pewno napiszę na forum jak się sprawa zakończyła.
P.S. Czy ERA wysyła iPhone do tej firmy Regenersis, czy może jeszcze gdzieś indziej ??
P.S. 2 Towar konsumpcyjny, czyli towar zakupiony przez osobę fizyczną na użytek własny a nie w celu prowadzonej działalności gospodarczej lub zawodowej może okazać się niezgodny z umową.
P.S.3 Niezgodność towaru z umową a odpowiedzialność sprzedawcy
Zasady dotyczące odpowiedzialności sprzedawcy za wady towaru w stosunku do konsumenta zostały szczegółowo uregulowane w ustawie z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2004 r. Nr 141 poz. 1176). Ustawa ma na celu zabezpieczenie szeroko pojętego interesu konsumenta w przypadku, gdy sprzedany towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest wadliwy.
W pierwszej kolejności należy podkreślić, że ustawa ma zastosowanie do dokonywanej w zakresie przedsiębiorstwa sprzedawcy sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa rzecz w celu nie związanym z działalnością zawodową lub gospodarczą, zatem znajdzie ona zastosowanie wyłącznie w stosunku do konsumentów.
TAK JAK MÓWIŁEM - W MOIM PRZYPADKU TE PRZEPISY NIE DZIAŁAJĄ !!!
#15
Napisano 24 lipca 2009 - 20:43
#16
Napisano 24 lipca 2009 - 21:22
wysyłają go do regenersis dlatego to trwa troche czasu
niestety nie dostaniesz nowych dokumentow z nowym numerem IMEI, jesli dadza ci nowy telefon
tak jak napisal "majden" bedzie tylko adnotacja statusu serwisowania ze byla wymiana telefonu na nowy
mozesz ta karte dolaczyc do papierow w firme i nic wiecej nie zrobisz i nie uzyskasz
w karcie gwarancyjnej by to dodatkowo zapisali ale jak wiemy iphone nie posiada karty gwarancyjnej wiec nie ma gdzie
na fakturze mozliwe gdzie masz napisany IMEI przekresla go i wpisza prawidlowy a i nakleja plombke Regenersis
Niestety obawiam się, że telefon wróci do mnie z adnotacją, że jest sprawny. Po lekturze postów na różnych forach jestem prawie pewien, że nikt nie będzie go testował w Regenersis przez około 30 minut, a dopiero po tym czasie pojawia się owa plamka w prawym dolnym rogu. Co do szpary pewnie napiszą, że nic nie widzą.
Ehh mam złe przeczucia. Niestety mam pecha do urządzeń elektronicznych.
#17
Napisano 24 lipca 2009 - 21:27
#18
Napisano 24 lipca 2009 - 22:50
#19
Napisano 24 lipca 2009 - 23:28
opisze moja przygode z iphonem 3gs32gb, kupilem go w anglii na karte, po 2 dniach zauwazylem ze mam martwy pixel, przyszedlem do sklepu appla wymienili mi na nowy ale oczywiscie z powodu aktywacji w domu zauwazylem ze ten nowy tez ma martwy pixel, pojechalem do innego sklepu appla ( na szczescie mieszkam w poblizu 3) , koles cos tam poogladal i wymienil na nowy ( na gearancji napisal ze on by tego nie uznal ale poniewaz poprzedni sklep uznal wiec i on musi , teraz na szczescie wszystko gra i nic w oczy nie razi
pzdr
Martwe pixele a raczej ich ilość jest ustalona wedle normy xx pixeli na 1 cm2. Nie pamiętam dokładnie jaka.
Ale to jest idiotyczne bo też jest adnotacja iż może być uwzględniony w szczególnych przypadkach nawet 1 martwy pixel - np w sytuacji gdy uniemożliwia on normalne użytkowanie zakupionej rzeczy - ale już nie ma definicji co to oznacza normalnego użytkowania i tym się wypierają.
Mnie każda DP rozprasza - sama świadomość że zapłaciłem za coś co jest uszkodzone od nowości już mnie irytuje ...
#20
Napisano 25 lipca 2009 - 01:43
#21
Napisano 25 lipca 2009 - 09:20
dokladnie, zawsze pociskaja ten sam kit, ze matryca ma ich kilka milionow i ze to nic jak jeden sie wypali, moze i nic ale co innego miec pixel wypalony na 42 cal tel, a co innego na iphonie/ipodzie, na ktorego gapimy sie caly czas, mnie to razilo, moja dziewczyna powiedziala ze jestem wariat jak z taka pierdola reklamuje towar,
tak czy siak wymienili, teraz pewnie wpadnie mi do wody czyt. zlosliwosc rzeczy martwych.
Norma zmienia się co kilka cali ...
#22
Napisano 30 lipca 2009 - 16:38
#23
Napisano 30 lipca 2009 - 17:22
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych