Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Nowy produkt Psystar


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
172 odpowiedzi w tym temacie

#51 feuerfest

feuerfest
  • 3 417 postów
  • SkądMonachium, DE

Napisano 06 lipca 2009 - 18:31

Zapis EULA mowiaca o zakazie instalowania softu na kompie nie-apple ma charakter praktyki monopolistycznej. Skoro UE moglo zabronic MS dolaczanie do Windowsa Media Playera, czemu nie moze wymusic na Apple zaniechania takich praktyk monopolistycznych? MS to lepszy chłopiec do bicia, można się przyczepić do PIERDÓŁ pt. Media Player, a już takie badziewie jak zakaz instalacji Mac Os X na sprzecie ktory rozni sie tylko obudową, przez KE nie jest uznawany za absurdalny.

#52 reader

reader
  • 1 119 postów
  • Skąddokąd?

Napisano 06 lipca 2009 - 18:31

Te firmy kloniarskie pokazały ile warty jest taki komputer.

Od kiedy komputery są sprzedawane na wagę? Albo cena uzależniona od ilości użytej miedzi?
Różnice w cenach pomiędzy markami były, są*i będą. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy
w kupowanie "samej specyfikacji". A cena nie jest sumą poszczególnych elementów. Programów
też*się*nie kupuje na megabajty, a samochodów na konie mechaniczne. 1200rpm we pralce Beko ma
inną cenę niż*1200rpm w pralce Miele, tak jak 2GB w postaci Photoshopa ma inną cenę jak 2GB w
postaci Pixelmator. A C2D w Macbook kosztuje inaczej niż C2D w Acerze.

Może mi się nie podobać "ipodowy podatek" w cenie Macbook Pro, czy datek na nowe jeansy
dla CEO Apple w cenie iWork ale firma ma prawo do ustalania własnych cen a ja mam prawo do
głosowania moim portfelem.

Tak samo jak sprawa licencji - której niektóre punkty są podważane mimo, że nie stoi za tym
żadne wskazanie prawne. Sam chętnie przeczytałbym opinię prawnika czy licencja jako umowa
pomiędzy sprzedającym a kupującym (w różnych wersjach) ma prawo zezwalać*mi na instalację
na 5 tylko komputerach? Lub tylko na jednym? Czy ma prawo definiować wymagania co do
możliwej platformy sprzętowej? Czy ma prawo mnie zmuszać do dzielenia się kodem i
udzielania dostępu do kodu źródłowego?

Czy może jednak to hipokryzja? I jedne licencje łykamy gładko a drugie podważamy, bo iMac
jest za drogi a my koniecznie musimy używać niszowego systemu jakim jest Mac OS X w
większości wypadków dla własnego "widzimisię".

#53 bartosz

bartosz

  • 1 644 postów

Napisano 06 lipca 2009 - 18:38

Zapis EULA mowiaca o zakazie instalowania softu na kompie nie-apple ma charakter praktyki monopolistycznej. Skoro UE moglo zabronic MS dolaczanie do Windowsa Media Playera, czemu nie moze wymusic na Apple zaniechania takich praktyk monopolistycznych? MS to lepszy chłopiec do bicia, można się przyczepić do PIERDÓŁ pt. Media Player, a już takie badziewie jak zakaz instalacji Mac Os X na sprzecie ktory rozni sie tylko obudową, przez KE nie jest uznawany za absurdalny.


nie ma. inaczej kazdy zapis licencji mozna by potraktowac tak samo - np. zasade ze ta konkretna kopie mozna zainstalowac tylko na jednym stanowisku. a niby dlaczego skoro przeciez mozna na 5 lub 55? to sa po prostu warunki uzytkowania. KE przypieprzyla sie do microsoftu nie dlatego ze dostarcza z systemem przegladarke czy wmplayera a dlatego ze ma 95% rynku. to oczywiscie glupie dzialanie bo w dluszej perspektywnie tylko utrwala ta pozycje a nie jej szkodzi ale to juz temat na zupelnie inna dyskusje.

#54 gość niedzielny

gość niedzielny
  • 66 postów

Napisano 06 lipca 2009 - 18:42

jesli robisz to sobie w domu to sprawa twojego sumienia jesli chcesz na tym budowac biznes to sprawa trafia sądu.

Piszesz o kradzieży, przywłaszczaniu sobie czyjejś własności. Może lepiej poczekaj z tym do czasu, kiedy wypowiedza się na ten konkretny temat biegli prawnicy. Pewnie niebawem dotrą do nas wieści z rozpraw sądowych apple.
Co do mojego spojrzenia na omawiany temat, to oczywiście, że jest ono subiektywne. Ale chyba nic w tym złego. Oczywiście mogę być w błędzie i gotów jestem przyjąc słowa rzeczowej krytyki.
A co do wartości komputera to jej miarą dla mnie jest nie tylko jak piszesz proporcja do zarobków lecz wydajnośc, niezawodnośc, gwarancja, możliwości rozbudowy, estetyka wykonania itp.

---- Dodano 06-07-2009 o godzinie 19:54 ----

gosciu niedzielny, siejesz filozofie socjalistyczna;)
Jesli Apple chce sprzedawac swoje produkty za gruba kase, to dlaczego mu tego zabraniac? Jasne ze mozna to nazywac przeginaniem, ale kradzieza?
Oni nie kradna, oni robia produkt i sprzedaja go konsumentowi:>
Nikt nikogo nie zmusza do kupowania macbooka za 7tys zamiast PCta za 5:>

.


Vendisse. Nigdzie nie napisałem, że należy Apple zabraniać sprzedaży towaru za grubą kasę. Nie napisałem także, że apple kradnie. Niech sobie sprzedają za ile chcą. Zarobią kupę kasy to chwała im za to. Kupujący zna cenę i to on decyduje. Wyraziłem tylko swoją opinię co do ich cen. Także w moich postach nie wypowiadam się co do legalności instalowania mac os na pc.
A co do filozofii, to wierz mi, ze nie cierpię słowa socjalizm :)

#55 bartosz

bartosz

  • 1 644 postów

Napisano 06 lipca 2009 - 18:57

Piszesz o kradzieży, przywłaszczaniu sobie czyjejś własności.


to ty uzyles slowa kradziez. ja pisze o naruszeniu prawa wlasnosci. domu, pola czy dzialki tez nie mozna ukrasc ale mozna czerpac z tego zyski np. z uprawy czy wynajmu. jesli cos jest moje to moge tym dowolnie dysponowac, prawda? jesli ktos inny moze to robic to znaczy ze albo jest wspolwlascicielem i ma prawa rowne moim wiec powinienem sie z nim dzielic albo ze ja jednak nie jestem tego czegos wlascicielem ergo jesli zarabiam to cudzym kosztem. jesli psystar moze okreslac warunki sprzedazy osx to znaczy ze odbiera to prawo apple. ale to apple stworzylo i sprzedaje ten system a nie psystar, prawda? nie ma tu watpliwosci. rozstrzygniecie sadowe zawsze moze byc rozne - choc w tym wpadku to akurat watpliwe - nie potrzeba jednak prawnikow zeby dostrzec etyczna strone tego zagadnienia. to co robi psystar i inni mu podobni to uzurpacja.

podobna sytuacje opisuje steve wozniak: blog.fotogenia.info Urawniłowka "apple zrobilo cos tak fajnego ze mamy prawo sobie to skopiowac" - to jest ta sama argumentacja tylko ze wtedy chodzilo o sprzet. to nie tylko nieuczciwe ale i szkodliwe. klony moze robic kazdy bo nie wymaga to zadnych swiezych pomyslow jednak co stanie sie kiedy nie bedzie czego kopiowac? kto wtedy wymysli cos fajnego? i po co skoro zaraz inni to powiela krzyczac o tym ze wszyscy maja prawo korzystac z dobrodziejstw wynalazku?

#56 DoMiNiQuE

DoMiNiQuE
  • 1 852 postów
  • SkądOstrów Wielkopolski

Napisano 06 lipca 2009 - 18:58

Zapis EULA mowiaca o zakazie instalowania softu na kompie nie-apple ma charakter praktyki monopolistycznej.

Bzdura. Monopol byłby wtedy, kiedy po wejściu do sklepu na półkach miałbyś same maki. Ty masz wybór. Nie musisz ich kupować.

Skoro UE moglo zabronic MS dolaczanie do Windowsa Media Playera, czemu nie moze wymusic na Apple zaniechania takich praktyk monopolistycznych?

No i co z tego wyszło? Widziałeś Windowsa bez WMP albo IE?
Ten proces to była kolejna bzdura.

#57 mixtr

mixtr
  • 38 postów

Napisano 06 lipca 2009 - 19:34

Jesli UE zakaze stosowania zapisow ze OS X tylko na Macu bedzie to najwieksza bzdura jaka mozna wymyslic. Dlaczego ktos ma mi dyktowac jak mam sprzedawac moj wytwor? A gadka o praktyce monopolistycznej - to juz trzeba miec nie rowno pod sufitem. Gdzie tu praktyka monopolistyczna w tym ze Apple ZABRANIA instalacji OS X na PC? To tak jakbys wszedl do salonu Seata i powiedzial ze chcesz Ibize z silnikiem Mustanga GT, a na odpowiedz ze tak nie ma bo nie chca im udostepnic tego silnika wzyzywalbys Forda od monopolisty.

#58 DoMiNiQuE

DoMiNiQuE
  • 1 852 postów
  • SkądOstrów Wielkopolski

Napisano 06 lipca 2009 - 20:27

Jesli UE zakaze stosowania zapisow ze OS X tylko na Macu bedzie to najwieksza bzdura jaka mozna wymyslic.
Dlaczego ktos ma mi dyktowac jak mam sprzedawac moj wytwor?
A gadka o praktyce monopolistycznej - to juz trzeba miec nie rowno pod sufitem. Gdzie tu praktyka monopolistyczna w tym ze Apple ZABRANIA instalacji OS X na PC? To tak jakbys wszedl do salonu Seata i powiedzial ze chcesz Ibize z silnikiem Mustanga GT, a na odpowiedz ze tak nie ma bo nie chca im udostepnic tego silnika wzyzywalbys Forda od monopolisty.


Popieram w całej rozciągłości.

#59 KuboX

KuboX
  • 2 119 postów
  • SkądPolandia

Napisano 07 lipca 2009 - 01:07

Niestety ale muszę przyznać, że Apple ma monopol na swój system. Teraz ja pobawię się w historyjki: Gillette zabrania mi stosowania pianki Wilkinson, przy goleniu się ich maszynką. Nike zabrania mi włożenia do ich buta wkładki z Reeboków. Myjąc głowę szamponem Head&Shoulders, producent tego szamponu zabrania mi myć nogi FA. Nie mogę nalać Lecha do kufla Żywca. Maluch z logo Orlen na tylnej klapie może jeździć tylko na paliwie Orlen. Kupując iPoda U2, nie mogę słuchać innej muzyki niż U2. Rower kupiony w Polsce może mieć w oponach tylko polskie powietrze. Chleb z Biedronki mogę kroić tylko nożem z Biedronki i smarować masłem z Biedronki - w innym przypadku muszę jeść kanapki pod kocem, zamknięty w domu, w strachu przed kontrolą System z Logo Apple mogę zainstalować tylko na komputerach z logo Apple. Klawiatury z logo Windowsa mogę używać tylko do pracy w Windowsie. Pendrive HP mogę podłączać tylko do komputerów HP. Nie chcę się z nikim kłócić - po prostu i jedni i drudzy mają rację.

#60 DoMiNiQuE

DoMiNiQuE
  • 1 852 postów
  • SkądOstrów Wielkopolski

Napisano 07 lipca 2009 - 07:44

Niestety ale muszę przyznać, że Apple ma monopol na swój system.

No dobrze, ale co w tym złego? To jest _ich_ produkt i wg Apple Mak i OS X nie występuje w przyrodzie oddzielnie.

Posłużę się Twoimi porównaniem. To jest tak, jakbyś miał żal do Gillette, że nie możesz używać ostrzy Wilkinsona.

#61 Squidward

Squidward
  • 109 postów
  • SkądBikini Bottom

Napisano 07 lipca 2009 - 09:52

No dobrze, ale co w tym złego? To jest _ich_ produkt i wg Apple Mak i OS X nie występuje w przyrodzie oddzielnie.

Posłużę się Twoimi porównaniem. To jest tak, jakbyś miał żal do Gillette, że nie możesz używać ostrzy Wilkinsona.


Chybione porównanie. Przypuszczam, że ostrzy Wilkinson nie użyjesz do maszynki Gillette ze względów technicznych (przypuszczam, gdyż używam golarki elektrycznej ;) ). Natomiast w przypadku instalacji Mac OS X jak widać nie ma przeszkód technicznych.

Ja rozumiem, że to producent określa warunki korzystania ze swojego produktu ale jak widać nie wszystkie są na rękę konsumentowi. Poza tym nie rozumiem skąd tak zażarte dyskusje na temat instalowania OS X na nie-Applowych PCtach i o EULA która jak widać jest umiarkowanie wiążąca w przypadku, można by rzec równie "nielegalnych" czynów typu jailbreak iPhona czy robienie zakupów w amerykańskim Apple Store z Polski.

#62 Filip Rychlik

Filip Rychlik

    aka felippe




  • 2 928 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 07 lipca 2009 - 10:38

Zapis EULA mowiaca o zakazie instalowania softu na kompie nie-apple ma charakter praktyki monopolistycznej. Skoro UE moglo zabronic MS dolaczanie do Windowsa Media Playera, czemu nie moze wymusic na Apple zaniechania takich praktyk monopolistycznych? MS to lepszy chłopiec do bicia, można się przyczepić do PIERDÓŁ pt. Media Player, a już takie badziewie jak zakaz instalacji Mac Os X na sprzecie ktory rozni sie tylko obudową, przez KE nie jest uznawany za absurdalny.


Zauważ, że Microsoft jest monopolistą, a Apple ze swoimi 4-5% nie. Stąd właśnie te zapisy UE odnośnie MS. Większość myśli jeszcze kategoriami socjalistycznymi, że mi się należy.
Prosta sprawa, nie stać cię - nie kupujesz.
Technologia PowerPC była dużo lepsza niż x86, ale to odrębny temat.
Apple sprzedaje się dobrze od prawie 11 lat, gdy system był tylko na PowerPC, więc tłumaczenia jakoby ma zawyżone ceny jest lekkim nieporozumieniem.
Poza tym spójrzmy na podwórko w US, gdzie sprzęt konkurencji jak np. Dell i HP jest w zbliżonych cenach. Nie porównujmy tego z naszymi np.Vobisami i NTT

#63 bartosz

bartosz

  • 1 644 postów

Napisano 07 lipca 2009 - 11:40

Niestety ale muszę przyznać, że Apple ma monopol na swój system.



hola, hola! monopol to mozna miec na jakims rynku - istnieje np. rynek komputerow osobistych. i apple ma na nim kilka procent. mozna od biedy powiedziec ze istnieje tez rynek systemow operacyjnych na komputery apple (osx, linuxy, windows) na ktorym apple ma pewnie z 95% ale nie mozna powiedziec ze to wynik monopolu bowiem apple nie stawia zadnych barier wejscia a nawet samo umozliwia latwa instalacje windows. co wiecej nie jest to przypadek omawiany w tym watku.

Nie mogę nalać Lecha do kufla Żywca -piszesz i to niby ma odpowiadac sytuacji z "nalewaniem osx" do roznych komputerow. ale nie odpowiada bo nie ma zadnego kufla. apple produkuje swoj sprzet wiec ma nad nim kontrole - nad kazda srubka, opornikiem, bajtem kodu i kabelkiem. podobnie jak lech czy zywiec nad zawartoscia swoich butelek. apple nie sprzedaje systemu osobno jak microsoft. osx jest oprogramowaniem dedykowanym stworzonym z mysla o konkretnych konfiguracjach i przeznaczonym do pracy na komputerach apple. to ze mozna go uruchomic na czyms jeszcze nie ma tu zadnego znaczenia. lecha tez mozesz przelac do butelki zywca - zmiesci sie przeciez. tylko czy to oznacza ze zywiec moze zaczac sprzedawac butelki z naklejka lech albo odwrotnie? albo czy jeden browar moze kupowac piwo konkurencji nazwac je po swojemu i sprzedawac jako wlasny produkt? do butelek mozna tez wlac wode, piwo albo wino. czy to oznacza ze w ramach swobody wyboru cocacola powinna sprzedawac we wlasnych butelkach cos innego niz cocacole? przeciez to czysty absurd.

nie ma tu zadnego monopolu bo nie ma "rynku butelek" tak jak nie ma zadnego "rynku osx". ja np. mam pelne prawa do swojej ksiazki, sam ja napisalem i tylko odemnie zalezalo co sie w niej znajdzie - czy to oznacza ze jestem monopolista? czy to oznacza ze mozna moja ksiazke powielic i wydac pod wlasnym nazwiskiem? czy istnieje jakis rynek ktorego ramy okresla tytul i moje nazwisko na okladce a w srodku to juz kazdy moze drukowac co mu sie podoba i tylko ja zazdrosnie blokuje komus dostep? to o czym piszesz to jest postawienie sytuacji na glowie a wszystkie te pokretne analogie biora sie stad ze trudno to podejscie ubrac w slowa.

#64 KuboX

KuboX
  • 2 119 postów
  • SkądPolandia

Napisano 07 lipca 2009 - 13:29

Drogi Bartoszu, dobrze wiesz, że na porównanie z wydaniem Twojej książki, również mogę podać inne porównanie i będziemy polemizować w nieskończoność. Wcale nie mówię, że nie masz racji - wszyscy ją mamy. Ja za swój post z porównaniami dostałem ostrzeżenie. Nie wiem szczerze dlaczego - podobno pisałem nie na temat, a po prostu podałem inne historie, które traktują o tym samym. Według mnie jest to nieuczciwe ale dam sobie spokój. Teraz wiem, że mogę ludzi wyklinać i poniżać, zakładać setny taki sam wątek z tytułem "HELP", a ostrzeżenie dostanę dopiero za kulturalną rozmowę z ludźmi na poziomie - bo za takich uważam userów komentujacych w tym wątku. Widzę, że administracja staje po stronie "gnojków", którzy nie czytają regulaminu i gardzą wyszukiwarką, a użytkownik z wyższym stażem może dostać warna za miłą i kulturalną pogawędkę - gratuluję. Felippe, to co napisaleś, trzyma się tematu jeszcze mniej niż to co wyskrobałem ja. Co mnie obchodzą procesory PPC, komputery Della i HP - co to ma wspólnego z Psystar? Odpowiedzcie sobie sami. Jest to wpis, który z tematem nie ma nic wspólnego. Tak oto własnie zakończyłem rozmowę w tym wątku. Żegnam Państwa.

#65 fraDiavolo

fraDiavolo
  • 528 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 07 lipca 2009 - 23:11

Większość myśli jeszcze kategoriami socjalistycznymi, że mi się należy.
Prosta sprawa, nie stać cię - nie kupujesz.


Ten post nie tylko średnio na temat - co słusznie wytknął KuboX - ale też po prostu demagogiczny. Zauważyłem, że to jest zwykle ostatnia deska ratunku w przypadku obrońców polityki firmy Apple. Jak już nie wystarczy wyzywanie od złodziei, to można jeszcze zarzucać socjalistyczne ciągotki. Tyle że to jest piramidalna bzdura, a nie żaden argument.

Jednym z warunków wolnego rynku jest istnienie prawa regulującego działalność gospodarczą i stwarzającego obecnym na rynku podmiotom równe szanse. Nie ma to nic wspólnego z socjalizmem, bo jego istotą jest zupełnie coś innego. Jak nie wiesz co, to sięgnij do książek.

A odnosząc się*bezpośrednio do sprawy. Apple nie powinno prowadzić sprzedaży wiązanej, tak samo jak nie powinni tego robić inni producenci. W idealnie praworządnym świecie już dobrano by im się do 4 liter. Ale ponieważ są więksi (jak Microsoft), którzy koncentrują na sobie niemal całą uwagę*urzędników, to mniejsze firmy takie jak Apple mogą bezkarnie przymuszać klientów do kupna dwóch różnych produktów naraz, nawet jeśli chcą mieć tylko jeden.

Załóżmy nawet, że - jak twierdzicie - Apple może zabronić instalowania Mac OS na innych pecetach. Ale dlaczego nie sprzedaje (taniej) swoich Maców bez systemu? Przecież ktoś może chcieć sobie kupić iMaca po to, żeby używać go wyłącznie pod Windows czy Linuksem. Dlaczego musi kupować OS X, którego cena jest doliczana do komputera? Przecież komputery innych firm można kupić bez systemu operacyjnego… Czy w razie niezakceptowania licencji po zakupie Apple zwróci mi pieniądze za system, którego nie chcę? Marzenie ściętej głowy, co? Skoro tyle mówicie o nieuczciwości Psystar, to czy to jest uczciwe ze strony Apple?

#66 DoMiNiQuE

DoMiNiQuE
  • 1 852 postów
  • SkądOstrów Wielkopolski

Napisano 07 lipca 2009 - 23:30

Załóżmy nawet, że - jak twierdzicie - Apple może zabronić instalowania Mac OS na innych pecetach. Ale dlaczego nie sprzedaje (taniej) swoich Maców bez systemu?

Bo ma taki kaprys. Czy tak ciężko to zrozumieć i uszanować? Dla mnie rynek jest "wolny" - jak Ci się nie podoba to nie kupuj. Proste jak budowa cepa, ale zarazem tak trudne do zrozumienia dla niektórych.

#67 cepeen

cepeen
  • 133 postów

Napisano 08 lipca 2009 - 07:58

Ja na to patrzę z drugiej strony. Chętnie bym kupił i legalnie użytkował Leo (jeśli mi się spodoba;) ), ale bez sprzętu. Nie podobają mi się konfiguracje sprzętowe Maców, ani ich zamkniętość. Lubię sobie wymieniać różne podzespoły i nawet mieć na bootcampie winde do pogrania, a OSX do używania.

#68 fraDiavolo

fraDiavolo
  • 528 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 08 lipca 2009 - 11:02

Bo ma taki kaprys. Czy tak ciężko to zrozumieć i uszanować? Dla mnie rynek jest "wolny" - jak Ci się nie podoba to nie kupuj. Proste jak budowa cepa, ale zarazem tak trudne do zrozumienia dla niektórych.


Kaprysy to można mieć, jak się jest królewną z bajki. A jak chce się prowadzić działalność gospodarczą, to trzeba przestrzegać prawa. (Dla uściślenia w UE - prawa unijnego, a nie prawa stanu Kalifornia). To też jest "proste jak budowa cepa, ale zarazem tak trudne do zrozumienia dla niektórych".

#69 DoMiNiQuE

DoMiNiQuE
  • 1 852 postów
  • SkądOstrów Wielkopolski

Napisano 08 lipca 2009 - 11:10

Kaprysy to można mieć, jak się jest królewną z bajki. A jak chce się prowadzić działalność gospodarczą, to trzeba przestrzegać prawa. (Dla uściślenia w UE - prawa unijnego, a nie prawa stanu Kalifornia). To też jest "proste jak budowa cepa, ale zarazem tak trudne do zrozumienia dla niektórych".


To pokaż mi prawo UE, które zabrania Apple kapryszenia.

#70 bartosz

bartosz

  • 1 644 postów

Napisano 08 lipca 2009 - 12:13

Jednym z warunków wolnego rynku jest istnienie prawa regulującego działalność gospodarczą i stwarzającego obecnym na rynku podmiotom równe szanse. Nie ma to nic wspólnego z socjalizmem, bo jego istotą jest zupełnie coś innego. Jak nie wiesz co, to sięgnij do książek.


wyrownywanie szans to jest jest idea socjalistow. z definicji musi odbywac sie czyims kosztem jest wiec to typowa redystrybucja.

A odnosząc się*bezpośrednio do sprawy. Apple nie powinno prowadzić sprzedaży wiązanej, tak samo jak nie powinni tego robić inni producenci. (...) Ale dlaczego nie sprzedaje (taniej) swoich Maców bez systemu? Przecież ktoś może chcieć sobie kupić iMaca po to, żeby używać go wyłącznie pod Windows czy Linuksem. Dlaczego musi kupować OS X, którego cena jest doliczana do komputera? Przecież komputery innych firm można kupić bez systemu operacyjnego…


nazywanie produkcji komputera i oprogramowania przez apple sprzedaza wiazana to jest naduzycie - zwiazac czy polaczyc mozna ze soba tylko dwa oddzielne elementy - tymczasem apple od samego poczaktu produkuje oprogramowane komputery. oddzielenie tych dwoch obszarow to po prostu inny model produkcji, ktory wprawdzie zdominowal rynek i sposob myslenia o komputerach i sofcie ale nie oznacza to ze jest on jedyny i obowiazujacy. co wiecej oba te podejscia niosa za soba zupelnie rozne i bardzo powazne konsekwencje wiec sprowadzanie wszystkiego li tylko do sposobu sprzedazy to zwykla krotkowzrocznosc. zwlaszcza ze wszystkie te analogie oparte sa tylko na zewnetrznych podobienstwach w stylu "system w pudelku"...

cala ta dyskusja nie dotyczy zreszta zakazywania czegokolwiek - z tej prostej przyczyny iz apple nie ma mozliwosci aby takie zakazy wyegzekwowac i kazdy kowalski moze sobie zrobic z osx to co mu sie podoba a jedyne co mu za to grozi to utrata wsparcia technicznego. dyskusja ta dotyczy odsprzedazy i wykorzystania osx w celach biznesowych ktore odbywa sie wbrew warunkom licencji. cena applowskiego systemu w wersji pudelkowej ($79 czy w przypadku snow leoparda $29!) jest cena dla uzytkownikow instalujacych na swoich makach aktualizacje osx i dlatego wlasnie jest taka niska. dokladnie tak wygladaja ceny wersji upgrade innych producentow - mozna np. kupic taniej photoshopa jesli posiada sie jego wczesniejsza wersje. to uklon dla dotychczasowych uzytkownikow, ktory jednoczesnie ma im oszczedzic placenie dwa razy za to samo. taki upgrade z technicznego punktu widzenia jest w pelni sprawny, pozwala na czysta instalacje i jedyne co odroznia go od wersji pelnej to cena i warunki uzytkowania zapisane w licencji. czyli slowa i nic wiecej. rzecz w tym, ze apple nie sprzedaje i nigdy nie sprzedawalo wersji pelnych z tej prostej przyczyny ze nigdy nie produkowalo osx z mysla o pracy na dowolnych konfigach ani komputerow bez oprogramowania co z kolei wynika z lezacej u postaw applowskiego podejscia koncepcji, iz komputer ma byc latwy w uzyciu a wiec skonfigurowany i gotowy do pracy ootb. to niezbyt popularne podejscie na rynku jednak to wlasnie dzieki niemu apple zawdziecza swoja wyjatkowosc. co wiecej caly ten watek jest dowodem ze taki model produkcji jest lepszy - wszyscy dostrzegaja zalety osx i chca go uzywac, prawda?

golym okiem widac ze to co robi psystar to dzialanie naruszajace warunki uczciwej konkurencji i zwyklej przyzwoitosci a domaganie sie aby apple odrzucilo podstawy swojej dzialanosci i 30 lat swojej historii tylko dlatego ze ktos inny postanowil produkowac system operacyjny dzialajacy na dowolnym sprzecie to juz jawna bzdura. trzeba tylko chciec spojrzec na sprawe bez niecheci ale to wymaga odrobiny uczciwosci i obiektywizmu... tymczasem cala ta argumentacja za hakintoszami to glownie dorabianie ideologii do chudego portfela.

#71 pkos

pkos
  • 242 postów

Napisano 08 lipca 2009 - 13:33

Skoro Aplle sprzedaje system jako produkt samodzielny to mogę go zainstalować na dowolnym kompatybilnym sprzęcie, inne twierdzenie jest próbą stosowania praktyk monopolistycznych... i gdyby nie ogromne pieniądze wchodzące w grę każdy sąd orzekłby to w 5 minut.

Jeśli Apple chce utrzymać monopol na sprzęt niech porzuci standard PC, opatentuje swoje rozwiązania sprzętowe i wtedy dyskusji nie będzie.


Obecnie prawda jest taka, mamy ciut przerobionego PC'a plus ciut przerobione BSD plus własne oprogramowanie. O ile zamknięcie kodu BSD i własnego oprogramowania jest normalną sprawą o tyle wymaganie instalowania tego softu na PC tylko jednej firmy jest nadużyciem.

#72 DoMiNiQuE

DoMiNiQuE
  • 1 852 postów
  • SkądOstrów Wielkopolski

Napisano 08 lipca 2009 - 13:38

Skoro Aplle sprzedaje system jako produkt samodzielny


Który jest upgradem dla Twojego _MAKA_.

to...

...to Twoja dalsza wypowiedź jest pozbawiona w tym momencie sensu.

Socjalistyczny eurofaszyzn to jakaś plaga na tym forum :roll:

#73 bartosz

bartosz

  • 1 644 postów

Napisano 08 lipca 2009 - 13:39

Skoro Aplle sprzedaje system jako produkt samodzielny


rzecz w tym ze nie sprzedaje. ale pewnie wolisz pisac zamiast czytac wiec chyba nie ma sensu odsylanie cie do wczesniejszych postow w tym watku albo archiwum tego forum...

#74 gość niedzielny

gość niedzielny
  • 66 postów

Napisano 08 lipca 2009 - 13:53

trzeba tylko chciec spojrzec na sprawe bez niecheci ale to wymaga odrobiny uczciwosci i obiektywizmu... tymczasem cala ta argumentacja za hakintoszami to glownie dorabianie ideologii do chudego portfela.


Musisz mieć niezłe źródło informacji na temat "grubości portfeli" potencjalnych budowniczych ha-maców skoro przedstawiasz takie stwierdzenie ;)
Odbiegając jednak od wątku samego maca czy hamaca to wydaje mi się, że bez względu na zasobność portfela rozsądny człowiek przeprowadza bilans zysków i strat przed zakupem zwłaszcza wartościowej rzeczy biorąc pod uwagę, jakość, cenę, wygląd, oryginalność, niezawodność itd. Z własnych obserwacji wywnioskować mogę, że czasem ci z baaaaardzo grubym portfelem zastanawiają się nad zakupem danego przedmiotu dłużej od innych.
W Twoim stwierdzeniu o chudych portfelach ha-mac userów dostrzegam nutkę złośliwości.
Może się jednak mylę bo chyba pomimo życia w cywilizacji materialnej konsumpcji chyba nie każdy ocenia innych na podstawie zamożności.

#75 bartosz

bartosz

  • 1 644 postów

Napisano 08 lipca 2009 - 14:06

Może się jednak mylę bo chyba pomimo życia w cywilizacji materialnej konsumpcji chyba nie każdy ocenia innych na podstawie zamożności.


ja oceniam argumentacje ktora jest tu uzywana a nie innych - a ona mimo wielu wariantow brzmi zawsze tak samo: "nie bede placil za sprzet dwa razy wiecej a osx mi sie nalezy bo jest fajny". gdyby jednak wszystkie te hakintosze kosztowaly tyle samo ile maki to nikt by ich nie kupowal - bo i po co? ergo chodzi tu tylko i wylacznie o pieniadze i o nic wiecej. "nie odpowiada mi konfiguracja" to takze argument z tego samego worka - tyle ze tu przerzuca sie ciezar na koszty peryferii - do peceta wsadze karte za 200zl do maka musze wydac 500. nie ma wiec zadnego powodu zeby udawac ze jest inaczej - i psystarowi i jego zwolennikom chodzi o kase.

a piszac o chudym portfelu mam na mysli takze siebie - po prostu zarobki w polsce sa srednio 4x nizsze niz w cywilizowanej czesci europy czy w ameryce. dlatego czynnik ekonomiczny odgrywa u nas wieksza role niz tam i dlatego tego typu cwaniactwa znajduja u nas latwy poklask. po prostu mamy taki sam apetyt ale puste kieszenie. i tyle.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych