Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

AirCurve, czyli czego to Griffin nie wymyśli


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 appletest.pl

appletest.pl
  • 22 postów

Napisano 03 listopada 2008 - 11:17

[newshuge]http://www.appletest.pl/myapple/aircurve/big.jpg[/newshuge]
[articleindexsmall]http://appletest.pl/myapple/aircurve/small.jpg[/articleindexsmall]

AirCurve, czyli czego to Griffin nie wymyśli lub rzecz o energooszczędnym gadżecie dla maniaków ekologii.

Dołączona grafika

Test - czy raczej recenzja - tego gadżetu na pewno będzie kontrowersyjna. Jestem o tym przekonany, bo wiem jak zareagowałem na początku, kiedy poznałem idee jego działania. Postaram się obiektywnie to opisać, ale i tak pewnie część osób powie, że ten produkt to naciąganie klientów.

Ale do rzeczy. Co to jest i z czym to się je. Griffin AirCurve to z grubsza podstawka na iPhone’a - ciężko to nawet nazwać stacją dokującą, bo nie ma złącza do iPhone’a ani żadnej elektroniki. Koncepcja urządzenia jest bardzo prosta. Dźwięk z głośniczka iPhone’a trafia do specjalnego ślimakowatego wyżłobienia, który akustycznie wzmacnia dźwięk.

Dodatkowo można podłączyć kabelek i ładować lub synchronizować iPhone’a.


Wygląd

Przyznam się w tym miejscu, że lubię ładne rzeczy. “Ładne” to oczywiście sprawa bardzo subiektywna. Myślę, że to właśnie wygląd jest głównym atutem tego gadżetu. Mi się po prostu podoba. Zamieszczam teraz kilka zdjęć, żebyście mieli pojęcie, o czym piszę:


Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika



Tak to wygląda z góry, a także od spodu. Cóż, na pewno mógłbym się przyczepić do tych śrub, które wyglądają tam na niepotrzebne, bo przecież można to było skleić. Ale z drugiej strony nie wiem, czy bez nich ta zabawka nie wyglądałaby jak kawał plastiku. Tak czy inaczej nawet z tym wygląda ładnie. Ciężko w to uwierzyć, ale po dłuższej chwili z tym czymś stwierdziłem, że pasuje do moich głośników Harman Kardon Soundsticks II (swoją drogą też ładnych) i jako, że nie mam stacji dokującej do mojego iPhone’a, co raz bardziej się skłaniam ku zakupowi tego urządzonka (można to tak nazwać?).


Dźwięk


Sama koncepcja jest ciekawa, ale niestety nie sprawdza się dobrze. Dźwięk z tego otworu:

Dołączona grafika


..jest po prostu głośniejszym dźwiękiem głośnika iPhone’a. Kto ma ten telefon, to myślę, że rozumie jak ciężko nazwać to dźwiękiem w kategoriach muzycznych. Z pewnością Griffin AirCurve to nie jest urządzenie do słuchania muzyki. 

Ale producent chyba też o tym wie, dlatego w opisie zaznaczył, że sprawdza się jako zestaw głośnomówiący. I rzeczywiście jeśli rozpatrywać to pod tym kątem, to sprawdza się świetnie. Głos osoby z którą rozmawiamy jest głośniejszy i jeśli ściszymy iPhone’a - bardziej wyraźny. Jeżeli więc często korzystasz z opcji głośnego mówienia w telefonie, to możesz to wykorzystać.

Kilka słów o synchronizacji

I tu największy mój zarzut w kierunku projektantów/inżynierów Griffina. Panowie! Czy któryś z Was próbował tam podłączać iPhone’a za pomocą rozwiązania, które proponujecie?


Dołączona grafika


Niby wszystko ładnie i pięknie: przeciągasz kabelek przez otwór, wkładasz kabelek do specjalnego rowka i stoi. Niestety producent nie pomyślał o tym, żeby była jakaś prosta możliwość zablokowania kabla w miejscu. Bez tego za każdym razem musisz wyciągać trochę kabla, podłączać iPhone’a i wciągać kabel z powrotem. Delikatnie mówiąc irytujące..

Podsumowując plusy:
+ ładny wygląd
+ można to łatwo przenieść, bo nie ma żadnych kabli
+ cena jest zdecydowanie niewygórowana

A minusy to:
-dźwięk to sobie można darować, chyba że jako zestaw głośnomówiący
-jeżeli chcemy wykorzystać to jako coś więcej niż podstawkę to musimy się szarpać z kablem

Autor: Nikita Titow
Artykuł pochodzi ze strony Apple Test - Testujemy komputery Apple Macintosh odtwarzacze iPod, iPhone, oraz akcesoria firm trzecich.

#2 iFan_

iFan_
  • 72 postów

Napisano 12 listopada 2008 - 18:44

Jak można oczekiwać od urządzenia, które ma wzmacniać dźwięk tego, że przy okazji polepszy jego jakość... Tego zrozumieć nie potrafię.

#3 pati1406

pati1406
  • 7 postów
  • SkądWrocław

Napisano 12 listopada 2008 - 22:52

pomyśleć, że zastanawiałam się nad kupnem...

#4 M4G33k

M4G33k
  • 268 postów
  • SkądWrocław

Napisano 12 listopada 2008 - 23:38

od gory przypomina gramofon ;)

#5 nicomsw

nicomsw
  • 728 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, Polska

Napisano 13 listopada 2008 - 11:14

Jak można oczekiwać od urządzenia, które ma wzmacniać dźwięk tego, że przy okazji polepszy jego jakość... Tego zrozumieć nie potrafię.


Nie można. Dlatego też wyraźnie w teście jest zaznaczone, że nie należy. Ale lepiej chyba uprzedzić ewentualnych jajogłowych, żeby nie było nieporozumień.

#6 thomson

thomson
  • 41 postów

Napisano 17 listopada 2008 - 14:03

70zł za kawałek plastiku lanego w chinach za mniej niż 1$ to "zdecydowanie niewygórowana" cena? Dla mnie to duże nadużycie.

#7 nicomsw

nicomsw
  • 728 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, Polska

Napisano 17 listopada 2008 - 14:06

Idąc tym tokiem rozumowania, maki powinny kosztować po 100$ bo tyle kosztuje ich produkcja. Opanuj się. W porównaniu za stacjami za 190 zł, 69 nie wygląda tragicznie. Ot i wsio.

#8 thomson

thomson
  • 41 postów

Napisano 17 listopada 2008 - 14:23

Nie ide takim tokiem rozumowania, tylko realnie patrze na to, że płacisz 70zł za kawałek plastiku, tylko dlatego, że jest on "for Apple iPhone". Dla mnie to jest warte 20zł.

#9 nicomsw

nicomsw
  • 728 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, Polska

Napisano 18 listopada 2008 - 00:42

Zgadzam się, dla mnie też. Tak samo jak butelka dobrego gruzińskiego wina jest dla mnie warta 20 zł. Niestety sprzedają je za 40. Marka.

#10 Yako

Yako
  • 86 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 grudnia 2008 - 14:41

o matko, czego sie nie wymyśli, żeby zarobić na modzie na iPhone.

#11 nixon123

nixon123
  • 486 postów
  • SkądGliwice

Napisano 14 grudnia 2008 - 11:25

Tandeta moim zdaniem :D

#12 vinci

vinci
  • 2 693 postów
  • SkądPoznań

Napisano 18 grudnia 2008 - 10:47

Ostatnio byłem u Was w Cortlandzie (@nicomsw byłem z iMaciem 17" Core Duo z uszkodzonym dyskiem twardym ;) ) i oglądałem tą stacje i powiem, że nie wiem po co ona jest... żeby chociaż normalnie to działało jako stacja dokująca a tam jak się włoży ten kabel dokujący to trzeba się nieźle nagimnastykować żeby iPhone jakoś w tym stał... Nie polecam ;)

#13 nicomsw

nicomsw
  • 728 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa, Polska

Napisano 18 grudnia 2008 - 10:52

nie wiem po co ona jest...


Żeby Griffin zapchał linie produkcyjne :D

#14 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 18 grudnia 2008 - 11:05

Hmm... Panowie, dobra recenzja. :) A na dobry dok trzeba jeszcze chyba poczekac :) A moze zrobicie przeglad i porownanie dokow?

#15 5k18a

5k18a
  • 122 postów
  • SkądNadworny krytyk

Napisano 26 grudnia 2008 - 20:17

Ciekawe ilu z was wyda swoją kasę na to bezużyteczne coś z plastiku. Swoją drogą to mają ludzie głowę do interesów robią to g... za parę centów a sprzedają z marżą kilku tysięcy procent. Wiem jakie są koszty bo w mojej firmie robimy podobne zabawki na wtryskarkach. Koszt jednej szt razem ze śrubkami spokojnie obliczam na kilkadziesiąt groszy. Trzeba być prawdziwym frajerem, żeby dać sobie wmówić że to coś może być przydatne do czegokolwiek.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych