Nie mam shape shiftera (choć zamierzam w końcu mieć )
Zrobiłem porządek na dysku, teraz 30GB danych backupu sznuruje po lanie na komputer brata, a ja będę robił reinstalkę systemu- skoro i tak muszę wszystko robić od zera, to już wolę sformatować dokładnie dysk i postawić na nowo tygrysa. Zaczynam mieć już w tym pewną wprawę =/
Po głębszym zastanowieniu chyba było tak:
UNO miałem jakieś stare, napewno nie wersję 1,5. Kiedyś gdzieś coś przeczytałem o nim, ściągnąłem, i ujednoliciłem interfejs.
I było dobrze. Ostatnio robiąc wiosenne porządki natknąłem się znowu na nie, i nie pamiętając co to jest otworzyłem. Pobawiłem się w zmiany interfejsu, raz, drugi, trzeci. Potem chyba kliknąłem wielki guzik "odinstaluj"
A potem już się wszystko zjebało X[
Najśmieszniej jest właśnie z iTunes'em, bo on nie wiedząc jaką skórkę ma przywdziać, nie przywdziewa żadnej- wyświetla się tylko kontur ramki, wypełniony białą nicością.
Język systemu zmienił się na czeski nie wiedzieć czemu, i dużo innych popisów cyrkowych. Normalnie prawie jak windows, połączenie teori z praktyką, nic nie działa i nikt nie wie dlaczego...
UNO - Nowa Twarz Mac OS X
Rozpoczęty przez
tomasz
, 24 lip 2006 21:13
26 odpowiedzi w tym temacie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych