HELP!!! odchodzę od zmysłów czy nie kupiłam wersji CS 3 Edukacyjnej!!!
#26
Napisano 22 sierpnia 2008 - 18:16
#27
Napisano 22 sierpnia 2008 - 18:20
#28
Napisano 22 sierpnia 2008 - 23:50
#29
Napisano 23 sierpnia 2008 - 08:42
#30
Napisano 23 sierpnia 2008 - 10:07
#31
Napisano 23 sierpnia 2008 - 11:11
#32
Napisano 23 sierpnia 2008 - 14:19
Wszystko odbywa sie legalnie .
wiesz najgorsze że ja kupiłam to teoretycznie legalnie, od istniejacej firmy na fakturę vat (tylko na przyszloś na fakturce poproszę o numer seryjny by mi ktoś wrazie co niewmawiał, że sprzedał ok, a ja... jak rozmawiałam z adobe to tak naprawde nie masz 100% pewności nawet jak pójdziesz do spure sklepu nie wiesz czy sprzedawca nie da Ci czegoś innego, trudno to tak namacalnie na szybko sprawdzić...
ale neich moja "przygoda" będzie tak*ąprzestrogą*by sprawdzać na 1000 sposobów, gdzie się da, gdziekolwiek byśmy nie kupili....
#33
Napisano 23 sierpnia 2008 - 15:50
#34
Napisano 23 sierpnia 2008 - 15:55
Twój zakup był jak najbardziej legalny, patrząc z Twojego punktu widzenia. Nie miałabyś się co krygować. Kupiłaś w dobrej wierze produkt, który nie jest opisany, ale jest na pewno oryginalny. Strona Adobe'a nie pokazała wersji EDU. Wszystko było cacy. Naprawdę, nie ma się czym przejmować. W razie kontroli jesteś kryta ze wszystkich stron. To ten koleś będzie miał kłopoty.
Sam jakiś czas temu kupiłem iLife 08 pełną wersję, ale dostałem płytekę bundle - not for resale. Napisałem do faceta, a on mi zaproponował, żebym mu wysłał płytkę spowrotem, ale szczerze mówiąc nie zrobiłem tego. Potrzebowałem tego pakietu od razu i niemiałem ochoty kombinować. Zgłosiłem tylko to do eBay'a i tyle, co oni z tym zrobili, nie wiem. W razie kontroli pokazuje tytuł aukcji, dowód zapłaty, a tak w zasadzie tylko oryginalną płytkę i mam spokój.
Tak samo kupiłem Tiger'a razem z drugim iLife 08, ale nawet do nie nie dotarł. Nie dostalem też pieniędzy. Zgłosiłem w eBay'u i póki co używam szczęśliwie jednej kopii jako dwóch. Mam prawo, kupiłem, a to, że nie doszło to nie moja brocha. Jakby co mam podkład na dwie kopie i tyle.
Moralnie Twój zakup jest jak najbardziej legalny, dlatego gdyby kiedyś jeszcze ... to się nie przejmuj i używaj do woli.
---- Dodano 23-08-2008 o godzinie 16:57 ----
No, nie zawsze. Jak kupujesz zafoliowany w pudełku, to nikt Ci nie odpakuje, żeby podać numer seryjny.A widzisz czyli cwaniaki wiedzieli co sprzedaja nie podali nr serii na fakturce/zwykle jak sie kupi sprzet lub program to na fakturce jest nr serii.
#35
Napisano 23 sierpnia 2008 - 17:11
Moralnie Twój zakup jest jak najbardziej legalny, dlatego gdyby kiedyś jeszcze ... to się nie przejmuj i używaj do woli.
---- Dodano 23-08-2008 o godzinie 16:57 ----
No, nie zawsze. Jak kupujesz zafoliowany w pudełku, to nikt Ci nie odpakuje, żeby podać numer seryjny.
moralnie jestem w pożądku ale póki co tamto odsyłam (facet oddając forsę*dodał 35 zł na pocztex a ponieaź przesłanie kosztuje 25zł to nawet na tym zarobiłam 10 zł ;-) .. jednak mam obawy jak z tym numerem seryjnym na fakturę skoro produkt zafliowany i ten numer niewidoczny?... ale jakoś sobie poradzę.
#36
Napisano 23 sierpnia 2008 - 19:12
Moim zdaniem nie potrzeba nic na fakturze mieć.
---- Dodano 23-08-2008 o godzinie 20:13 ----
Aha, faktura to nie rachunek ... może i faktycznie.
#37
Napisano 23 sierpnia 2008 - 21:13
#38
Napisano 23 sierpnia 2008 - 21:54
#39
Napisano 24 sierpnia 2008 - 07:29
#40
Napisano 24 sierpnia 2008 - 09:35
#41
Napisano 24 sierpnia 2008 - 09:59
#42
Napisano 24 sierpnia 2008 - 18:47
#43
Napisano 25 sierpnia 2008 - 06:00
#44
Napisano 25 sierpnia 2008 - 13:30
#45
Napisano 25 sierpnia 2008 - 13:54
właśnie a ja mam serial i jednocześnie według Adobe wersja EDU, dotego CD mają kolor szary co podobno jesya przy komenrcyjnych (a edu podbno ma CD białe).... (Adobe to tłumaczy źe pewnie niedość źe du to nie z UE)... ale cóź dziś odsyłam a forsę dostałam...
Tak się zastanawiam, że narobiłaś sobie chyba niepotrzebnie nerwów.
Lepsze jest wrogiem dobrego.
Wszystko wskazuje na to, że miałaś normalny program, miałaś fakturę na wersję komercyjną, a nie EDU, miałaś serial number, mogłaś aktywować, żadnych naklejek, że to EDU, plyty szare itd.
Właściciele wersji EDU piszą, że takie wersje nie mają SN, tylko trzeba się legitymować.
Ktoś też ładnie napisał apropos konieczności posiadania pudełek etc.
Przecież można zassać program ze strony i dopiero po zapłaceniu dostaje się SN.
Zresztą na zdrowy rozsądek, to firmie Adobe powinno zależeć na oznaczaniu widocznym wersji EDU i utrudnieniu [wymagana legitka] uzyskania SN. Inaczej to by sobie strzelali gola do własnej bramki.
Przecież, gdyby liczyli na to, że będą zarabiali na nakrywaniu ludzi na tym, że bezprawnie używają wersji EDU, czyli w tym wypadku "pirata" to by utrzymywali przy życiu bazar na stadionei X-lecia i piractwo na nim.
Jakby tak łatwo i powszechnie można było wejść w posiadanie wersji EDU co najmniej połowa użytkowników wykorzystujących te programy komercyjnie na takich właśnie wersjach by jechała.
W sumie to na jakiej podstawie wnosisz, że to była wersja EDU? Bo w Adobe PL tak powiedzieli?
W ASO SAABa w PL często mają blade pojęcie nt. produktów jakie sprzedają... [i takich przypadków jest wiele].
Znajomy X-lat temu kupując jeszcze PowerPC7300 kupił od razu Quarka X Pressa [w Cortlandzie - dawnym zaznaczam, bo nie chce przenosić opinii na obecnych pracowników firmy :)].
I to były ciężkie pieniądze wtedy. Kupił na FVAT. Bo chciał być ok i mieć oryginała.
Za jakiś czas, jak wyszła nowa wersja Quarka, chciał skorzystać z prawa do zakupu tańszego upgrade'u. Co się wówczas okazało? Że takie prawo mu nie przysługuje. Dlaczego?
Bo oficjalnie, na fakture, za ciężką kasę kupił wersję, która z perspektywy czasu okazała się być wersją nielegalną na terenie PL, bo przeznaczoną na rynek USA.
Dziękuje bardzo.
Miałaś program. Miałaś SN. Miałaś F-VAT wystawioną przez polską firmę. Olałbym.
A to sprawdzanie dowodów zakupu, że niby od kogo ten kto nam sprzedaje program ma ten program to przecież śmieszne. Często kupujący jest na końcu łańcucha pokarmowego, to co? Ma sprawdzać sprzedawcę, jeszcze poprzedniego i jeszcze?
Nie ma co być nadgorliwym.
Rozumiem, że natknełabyś się na problem z instalacją, z rejestracją, z wielkimi napisami EDU na pudełku...
#46
Napisano 25 sierpnia 2008 - 15:25
dokładnie im powonno zależećto firmie Adobe powinno zależeć na oznaczaniu widocznym wersji EDU i utrudnieniu
W sumie to na jakiej podstawie wnosisz, że to była wersja EDU? Bo w Adobe PL tak powiedzieli?
im uwierzyłam średnio ale dotarłam do tych z supportu USA czyli do źródeł.. do tego dwiedziałam się (ak pisałam) że przeciwki sprzedawcy zbierane są dowody więc coś*tu jednak jest źe on nei takie rzeczy sprzedaje...
olała bym gdybym miała numer seryjny na fakturceMiałaś program. Miałaś SN. Miałaś F-VAT wystawioną przez polską firmę. Olałbym.
no ale pieniądze są spowrotem i mąź poszedł właśnie odesłać zakup a ja kombinuję*jak być pewnym bo jak sam podałeś przykład (z tym Quarkiem) można kupić niby u źródeł i nielegalny program ....
#47
Napisano 26 sierpnia 2008 - 03:34
olała bym gdybym miała numer seryjny na fakturce
no ale pieniądze są spowrotem i mąź poszedł właśnie odesłać zakup a ja kombinuję*jak być pewnym bo jak sam podałeś przykład (z tym Quarkiem) można kupić niby u źródeł i nielegalny program ....
Prędzej obawiałbym się SN na fakturze niż jego braku.
Wersje bez kartonowych boxów ale w boxaxh plastikowych są tak pakowane, żeby "pośrednicy/sprzedawcy" nie mieli dostępu do SN, taki dostęp ma mieć zapewniony tylko kupujący program [użytkownik].
Do plastikowego pudełka z tyłu doczepione jest trochę literatury "workflow guide" - taka książeczka + folderek broszurka złożona na pół. Wszystko jest razem z pudełkiem zafoliowane skutecznie maskując SN, który jest przyklejony z tyłu pudełka, czyli pod tą całą doczepioną do pudełka literaturą...
#48
Napisano 26 sierpnia 2008 - 07:12
#49
Napisano 30 sierpnia 2008 - 18:16
#50
Napisano 30 sierpnia 2008 - 19:25
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych