Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

HELP!!! odchodzę od zmysłów czy nie kupiłam wersji CS 3 Edukacyjnej!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

#26 stein

stein
  • 63 postów
  • SkądSosnowiec

Napisano 22 sierpnia 2008 - 18:16

Dobrze że pieniadze udało się odzyskać !!! Zgłosić oszusta do addobe!!!Aby inni ludzie uczciwi nie wpadli na niego!!!Niech poniesie kare i zrozumie że czasem ktos wiele musi poswiecic aby cos sobie kupic ,a jak sam poniesie dotkliwa strate moze zrozumie!!!

#27 andy76

andy76
  • 406 postów
  • SkądDołuje Mierzyn, Zachodniopomorskie, Poland, Poland

Napisano 22 sierpnia 2008 - 18:20

Neutralny!?! Bo oddał pieniądze?!? Właśnie przez takie komentarze sprzedawcy w tym stylu nadal działają na allegro. Jakiś czas temu nie miałaś oprogramowania. Wyszukałaś, zapłaciłaś, zostałaś oszukana, potem zamartwianie się, telefony, maila, czas, nerwy. Teraz znowu zostajesz bez oprogramowania. Czy ta transakcja zasługuje na neutralne potraktowanie. Czy nie liczą się utracone korzyści?

#28 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 22 sierpnia 2008 - 23:50

W sumie racja, olać woła. Daj mu negatywa. W zasadzie i tak mu konto zamkną, dlatego nie zaboli go to bardzo, a sumienie będzie czyste.

#29 agniecha

agniecha
  • 66 postów
  • SkądBrwinów

Napisano 23 sierpnia 2008 - 08:42

nawet jeśli neutral totak napiszę by nikt u niego nie chciał kupić... moźe nawet podam meila na tego faceta od piractwa??? sam ken gość od piractwa skomentował, źe to gorsze od ściągania proramó z netu, bo ludzie chcą kupić, wydają forsę i d..... a swoją drogą Adobe mogło by jakoś wyraźnie określać programy, przecieź w tym moim przypadku gdybym nie kontaktowała się z Adobe to bym źyłą w błogiej nieświadomości bo ani aktywacja, ani rejestracji niac niewykazały źe coś może być nie tak. zastanawiam sie ilu ludzi jednak ma takie programy jak te moje?? przecieź to źe moja wersja była bez kartonowego pudełka o niczym nie świadczym, a takie pudałkonietrudno dorobić.

#30 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 23 sierpnia 2008 - 10:07

Zgadza się. Poza tym, gdyby mnie taka sytuacja spotkała a gość by się nie sprawił z oddaniem pieniędzy, używał bym wersji edu jak normalnego programu i nie przejmował się tym. Oczywiście, oprócz tego dobrał bym się do tyłka facetowi.

#31 stein

stein
  • 63 postów
  • SkądSosnowiec

Napisano 23 sierpnia 2008 - 11:11

Tylko własnie te programy są tak drogie bo popyt na nie jest mały. Dosc,że cena jest jak zapora dla przeciętnego człowieka to jeszcze własnie przez takich gosci jak ten co ukradł ten program na spadek owej ceny niema co liczyc!!!Na zachodzie owy program tez jest drogi ale zarobek wiekszy i stad prawdopodobienstwo że nikt tam nie nabedzie takiego programu od goscia z netu a jak juz dojdzie do sytuacji gdzie mamy doczynienia z oszustem to kara jest bolesna i finansowa i moralna.A itak owe programy tam sa tansze niz w polsce.Przyczyna łatwiejszy dostep wieksze zarobki jak i duże zainteresowanie nie tyle do pracy co do nauki i zabawy!!! Tam niema gosci co sprzedaja takie programy bez pudełka czy w ogłoszeniach!! Wszystko odbywa sie legalnie .Sytuacja z która spotkała sie forumowiczka niemiała by miejsca bo owy pan popiersze został by zatrzymany za piractwo i skazany na dotkliwa kare finansowa jak i został by podany do sadu na droge cywil.Zapłacił by oczkodowanie forumowiczce za utrate pieniedzy za straty moralne i za straty ktore poniosła nie mogac wykozystac owego programu do pracy!!! Tak wiec niema co trzeba walczyć!!! Bo nigdy nie bedzie ani tanio ani uczciwie!!!

#32 agniecha

agniecha
  • 66 postów
  • SkądBrwinów

Napisano 23 sierpnia 2008 - 14:19

Wszystko odbywa sie legalnie .


wiesz najgorsze że ja kupiłam to teoretycznie legalnie, od istniejacej firmy na fakturę vat (tylko na przyszloś na fakturce poproszę o numer seryjny by mi ktoś wrazie co niewmawiał, że sprzedał ok, a ja... jak rozmawiałam z adobe to tak naprawde nie masz 100% pewności nawet jak pójdziesz do spure sklepu nie wiesz czy sprzedawca nie da Ci czegoś innego, trudno to tak namacalnie na szybko sprawdzić...

ale neich moja "przygoda" będzie tak*ąprzestrogą*by sprawdzać na 1000 sposobów, gdzie się da, gdziekolwiek byśmy nie kupili....

#33 stein

stein
  • 63 postów
  • SkądSosnowiec

Napisano 23 sierpnia 2008 - 15:50

A widzisz czyli cwaniaki wiedzieli co sprzedaja nie podali nr serii na fakturce/zwykle jak sie kupi sprzet lub program to na fakturce jest nr serii.Wiadomo ,oszustem jest nietylko osoba prywatna ale i moze byc to sklep firma!!!Polska to dziwny kraj gdzie wiekszosc to cwaniaki i w takim sklepie tez moze znalesc sie taki cwaniak sprzeda wersje warta 1000 pare zł za 5 tys np i już ma wakacje !!! A im wieksze wykształcenie tym wiekszy cwaniak !!! I tak naprwde człowiek uczy się na swoich wpadkach .Dobrze że cała przygoda skonczyła sie jedynie utrata nerwów a pieniadze udało sie odzyskac.Bo jeszce mogli sie wypierać tego co sprzedali.

#34 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 23 sierpnia 2008 - 15:55

Wiesz co, w taki sposób to żaden zakup nie byłby pewny. Prawdę mówiąc to nawet Adobe może się pomylić i wysłać Ci bubla. Ale nie o tym chciałem.
Twój zakup był jak najbardziej legalny, patrząc z Twojego punktu widzenia. Nie miałabyś się co krygować. Kupiłaś w dobrej wierze produkt, który nie jest opisany, ale jest na pewno oryginalny. Strona Adobe'a nie pokazała wersji EDU. Wszystko było cacy. Naprawdę, nie ma się czym przejmować. W razie kontroli jesteś kryta ze wszystkich stron. To ten koleś będzie miał kłopoty.
Sam jakiś czas temu kupiłem iLife 08 pełną wersję, ale dostałem płytekę bundle - not for resale. Napisałem do faceta, a on mi zaproponował, żebym mu wysłał płytkę spowrotem, ale szczerze mówiąc nie zrobiłem tego. Potrzebowałem tego pakietu od razu i niemiałem ochoty kombinować. Zgłosiłem tylko to do eBay'a i tyle, co oni z tym zrobili, nie wiem. W razie kontroli pokazuje tytuł aukcji, dowód zapłaty, a tak w zasadzie tylko oryginalną płytkę i mam spokój.
Tak samo kupiłem Tiger'a razem z drugim iLife 08, ale nawet do nie nie dotarł. Nie dostalem też pieniędzy. Zgłosiłem w eBay'u i póki co używam szczęśliwie jednej kopii jako dwóch. Mam prawo, kupiłem, a to, że nie doszło to nie moja brocha. Jakby co mam podkład na dwie kopie i tyle.
Moralnie Twój zakup jest jak najbardziej legalny, dlatego gdyby kiedyś jeszcze ... to się nie przejmuj i używaj do woli.

---- Dodano 23-08-2008 o godzinie 16:57 ----

A widzisz czyli cwaniaki wiedzieli co sprzedaja nie podali nr serii na fakturce/zwykle jak sie kupi sprzet lub program to na fakturce jest nr serii.

No, nie zawsze. Jak kupujesz zafoliowany w pudełku, to nikt Ci nie odpakuje, żeby podać numer seryjny.

#35 agniecha

agniecha
  • 66 postów
  • SkądBrwinów

Napisano 23 sierpnia 2008 - 17:11

Moralnie Twój zakup jest jak najbardziej legalny, dlatego gdyby kiedyś jeszcze ... to się nie przejmuj i używaj do woli.

---- Dodano 23-08-2008 o godzinie 16:57 ----

No, nie zawsze. Jak kupujesz zafoliowany w pudełku, to nikt Ci nie odpakuje, żeby podać numer seryjny.


moralnie jestem w pożądku ale póki co tamto odsyłam (facet oddając forsę*dodał 35 zł na pocztex :P a ponieaź przesłanie kosztuje 25zł to nawet na tym zarobiłam 10 zł ;-) .. jednak mam obawy jak z tym numerem seryjnym na fakturę skoro produkt zafliowany i ten numer niewidoczny?... ale jakoś sobie poradzę.

#36 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 23 sierpnia 2008 - 19:12

A czy jest taki wymóg, żeby serial był na fakturze ? nic o tym nie wiem, a jak dawałem księgowemu rachunki z eBay'a i mBanku, za zakup programów nie miał zastrzeżeń mimo braku jakichkolwiek numerów seryjnych.
Moim zdaniem nie potrzeba nic na fakturze mieć.

---- Dodano 23-08-2008 o godzinie 20:13 ----
Aha, faktura to nie rachunek ... może i faktycznie.

#37 agniecha

agniecha
  • 66 postów
  • SkądBrwinów

Napisano 23 sierpnia 2008 - 21:13

widzisz wymogu nie ma (chyba) ale teraz wiem że gdybym miała nie było by aż takeigo strachu, poprostu miała bym że ten konkretny program kupiony u tego sprzeadwcy, a tak to zawsze może ktoś powedzieć "owszem kupiła Pani oprogramowanie XXX, ma pani fakturę na XXX, ale to na czym pani pracuje to coś innego" (to tak jak w trakcie negocjacji dotyczących zwrotu kasy padł tekst że on mi sprzedał OK ale ja mogłam podmienić.... tak więc wymogu nie ma (to nie komuter gdzie nr. seryjny na rachunku/fakturze musi być bo wiąże się to z gwarancją)... ja teraz tylko z numerem seryjnym na fakturze kupię, poprostu innej opcji dla mnie nie ma.

#38 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 23 sierpnia 2008 - 21:54

Ale to ogranicza Cię do zakupu w Polsce, z internetu dużo taniej jednak wychodzi a efekt ten sam. Jak kupisz od kogoś z dużą ilością sprzedanych towarów i w dodatku z wysokim procentem pozytywów to nie będzie problemu, że dostaniesz coś innego. Jeszcze przed transakcją możesz wysłać kilka zapytań do sprzedawcy upewniając dokładnie się co i jak. To może go dodatkowu wyczulić, że nie ma przed sobą laika i w razie czego może być dym.

#39 agniecha

agniecha
  • 66 postów
  • SkądBrwinów

Napisano 24 sierpnia 2008 - 07:29

ból polega na tym źe co do tych pozytywów i np allegro to ten facet ma same pozytywy i był "super sprzedawcą", poprostu ludzie kupują aktywizują i widzą, źe ok i odrazu pozytyw dają... do tego ja kilka razy faceta via mei i via telefon pytałam czy napewno jest tak jak w opisi, podobnie zadałam kilka pytań tym co juź u niego kupili... naprawdę tyle ile się dało przed kupnem tyle zrobiłam (no teraz bym zrobiła ciut więcej ;)) w zasadzie chęć kupna z nr. faktury ogranicza mnie do Polski, mój mąż zadeklarował się źe jeśli będzie zdecydowanie taniej to osobiście pojedzie po programy :) by mu numer na fakturę wrzucili i przy sprzedającym zadzwoni do Adobe pytać o numer (oczywiście przed wyjazdem powie o tym sprzedawcy więc jeśli nie bedzie pewien legalności niech odrazu powieźe nie ma takiejmoźliwiości)

#40 stein

stein
  • 63 postów
  • SkądSosnowiec

Napisano 24 sierpnia 2008 - 09:35

Przecież wystarczy jak nawet poprosicie sprzedawce o przedstawienie dowodu zakupu owego programu od dystrybutora !!! Takowe posiada bo musi posiadac i to wlasciwie juz zalatwi sprawe bo jesli bedzie posiadal dokument inf o zakupie od dystrybutora to juz staje sie bardziej wiarygodnym cene moze zakryc lub zamazac.Wes pod uwage że można zakupic rowniez kradziony program zapakowany opakowany itd a moze pochodzic z nielegalnego miejsca i co zakup ok wszystko ok wersja ok a kod aktywacyjny zablokowany!!! I co .Istotnym dokumentem jest dokument sprzedajacego iz owy program zakupił z lekalnego miejsca mysle że jak ktos niema nic do ukrycia to owy dokument wam przedstawi bo ja np sprzedajac niemiał bym nic przeciwko!!! Pozdrawiam

#41 agniecha

agniecha
  • 66 postów
  • SkądBrwinów

Napisano 24 sierpnia 2008 - 09:59

niepomyślałam z tym dowodem zakupów....

#42 thisquiet

thisquiet
  • 13 postów

Napisano 24 sierpnia 2008 - 18:47

Hmm, ja mam wersje edukacyjna z Anglii, informacja o tym, że to wersja edu jest na kartonie i w formie nalepki na plastkowym opakowaniu, Na płytach żadnej informacji nie ma, nalepka z plastiku odchodzi dosyć łatwo... z tym, że jeśli to wersja EDU to nie powinnaś mieć seriala - dostaje się go od Adobe po wylegitymowaniu się jako student :)

#43 agniecha

agniecha
  • 66 postów
  • SkądBrwinów

Napisano 25 sierpnia 2008 - 06:00

właśnie a ja mam serial i jednocześnie według Adobe wersja EDU, dotego CD mają kolor szary co podobno jesya przy komenrcyjnych (a edu podbno ma CD białe).... (Adobe to tłumaczy źe pewnie niedość źe du to nie z UE)... ale cóź dziś odsyłam a forsę dostałam...

#44 art.mariusz

art.mariusz
  • 1 542 postów
  • SkądKatowice

Napisano 25 sierpnia 2008 - 13:30

Prawda jest taka ze malo kto wie w PL co, jak i na jakich warunkach sprzedaje obecnie ADOBE nawet WIMAL. Spokojnie. Pudelko czy plytki nie sa zadnym wzynacznikiem twojej licencji. Ja kupilem wersje koporacyjna taka wersja jest bez pudelka, program mozesz sobie sciagnac ze strony Adobe lub zarzadac od sprzedawcy dodatkowe nosniki, ktore Ci przesla. Ale o tym to sie dowiedzialem jak kupilem calosc pewnie chodzi o pieniadze. W ofercie maja rozne wersje tego samego oprogramowania zamawiaja, a potem sie sami dziwia :) Najwazniejsza jest licencja jesli na nie jest npaisane EDU to masz EDU jesli nie to nie i tyle.

#45 airacobra

airacobra
  • 155 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 25 sierpnia 2008 - 13:54

właśnie a ja mam serial i jednocześnie według Adobe wersja EDU, dotego CD mają kolor szary co podobno jesya przy komenrcyjnych (a edu podbno ma CD białe).... (Adobe to tłumaczy źe pewnie niedość źe du to nie z UE)... ale cóź dziś odsyłam a forsę dostałam...


Tak się zastanawiam, że narobiłaś sobie chyba niepotrzebnie nerwów. :)
Lepsze jest wrogiem dobrego.
Wszystko wskazuje na to, że miałaś normalny program, miałaś fakturę na wersję komercyjną, a nie EDU, miałaś serial number, mogłaś aktywować, żadnych naklejek, że to EDU, plyty szare itd.
Właściciele wersji EDU piszą, że takie wersje nie mają SN, tylko trzeba się legitymować.

Ktoś też ładnie napisał apropos konieczności posiadania pudełek etc.
Przecież można zassać program ze strony i dopiero po zapłaceniu dostaje się SN.
Zresztą na zdrowy rozsądek, to firmie Adobe powinno zależeć na oznaczaniu widocznym wersji EDU i utrudnieniu [wymagana legitka] uzyskania SN. Inaczej to by sobie strzelali gola do własnej bramki.
Przecież, gdyby liczyli na to, że będą zarabiali na nakrywaniu ludzi na tym, że bezprawnie używają wersji EDU, czyli w tym wypadku "pirata" to by utrzymywali przy życiu bazar na stadionei X-lecia i piractwo na nim.
Jakby tak łatwo i powszechnie można było wejść w posiadanie wersji EDU co najmniej połowa użytkowników wykorzystujących te programy komercyjnie na takich właśnie wersjach by jechała.

W sumie to na jakiej podstawie wnosisz, że to była wersja EDU? Bo w Adobe PL tak powiedzieli?
W ASO SAABa w PL często mają blade pojęcie nt. produktów jakie sprzedają... [i takich przypadków jest wiele].

Znajomy X-lat temu kupując jeszcze PowerPC7300 kupił od razu Quarka X Pressa [w Cortlandzie - dawnym zaznaczam, bo nie chce przenosić opinii na obecnych pracowników firmy :)].
I to były ciężkie pieniądze wtedy. Kupił na FVAT. Bo chciał być ok i mieć oryginała.

Za jakiś czas, jak wyszła nowa wersja Quarka, chciał skorzystać z prawa do zakupu tańszego upgrade'u. Co się wówczas okazało? Że takie prawo mu nie przysługuje. Dlaczego?
Bo oficjalnie, na fakture, za ciężką kasę kupił wersję, która z perspektywy czasu okazała się być wersją nielegalną na terenie PL, bo przeznaczoną na rynek USA.
Dziękuje bardzo.

Miałaś program. Miałaś SN. Miałaś F-VAT wystawioną przez polską firmę. Olałbym.

A to sprawdzanie dowodów zakupu, że niby od kogo ten kto nam sprzedaje program ma ten program to przecież śmieszne. Często kupujący jest na końcu łańcucha pokarmowego, to co? Ma sprawdzać sprzedawcę, jeszcze poprzedniego i jeszcze?

Nie ma co być nadgorliwym. :)
Rozumiem, że natknełabyś się na problem z instalacją, z rejestracją, z wielkimi napisami EDU na pudełku...

#46 agniecha

agniecha
  • 66 postów
  • SkądBrwinów

Napisano 25 sierpnia 2008 - 15:25

to firmie Adobe powinno zależeć na oznaczaniu widocznym wersji EDU i utrudnieniu

dokładnie im powonno zależeć

W sumie to na jakiej podstawie wnosisz, że to była wersja EDU? Bo w Adobe PL tak powiedzieli?


im uwierzyłam średnio ale dotarłam do tych z supportu USA czyli do źródeł.. do tego dwiedziałam się (ak pisałam) że przeciwki sprzedawcy zbierane są dowody więc coś*tu jednak jest źe on nei takie rzeczy sprzedaje...

Miałaś program. Miałaś SN. Miałaś F-VAT wystawioną przez polską firmę. Olałbym.

olała bym gdybym miała numer seryjny na fakturce ;)
no ale pieniądze są spowrotem i mąź poszedł właśnie odesłać zakup a ja kombinuję*jak być pewnym bo jak sam podałeś przykład (z tym Quarkiem) można kupić niby u źródeł i nielegalny program ;)....

#47 airacobra

airacobra
  • 155 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 sierpnia 2008 - 03:34

olała bym gdybym miała numer seryjny na fakturce ;)
no ale pieniądze są spowrotem i mąź poszedł właśnie odesłać zakup a ja kombinuję*jak być pewnym bo jak sam podałeś przykład (z tym Quarkiem) można kupić niby u źródeł i nielegalny program ;)....


Prędzej obawiałbym się SN na fakturze niż jego braku. :)
Wersje bez kartonowych boxów ale w boxaxh plastikowych są tak pakowane, żeby "pośrednicy/sprzedawcy" nie mieli dostępu do SN, taki dostęp ma mieć zapewniony tylko kupujący program [użytkownik].
Do plastikowego pudełka z tyłu doczepione jest trochę literatury "workflow guide" - taka książeczka + folderek broszurka złożona na pół. Wszystko jest razem z pudełkiem zafoliowane skutecznie maskując SN, który jest przyklejony z tyłu pudełka, czyli pod tą całą doczepioną do pudełka literaturą...

:)

#48 agniecha

agniecha
  • 66 postów
  • SkądBrwinów

Napisano 26 sierpnia 2008 - 07:12

mamyw planach zrobić tak, źe przy sprzedawcy rozpakować, przy nimm zadzwonić do supportu i jak ok on ma wpisać na fakture numer... będzie to troche upierdliwe ale na obecną chwilę niewidzę innego wjścia. (no i cnienaruzone zafoliowanie teź niegwarantuje nam że ktoś wcześniej niej tego nieotwierał, bo co za problem mieć dostę do urządzenia foliującego???)

#49 hubiii

hubiii
  • 1 341 postów
  • Skądwroclaw

Napisano 30 sierpnia 2008 - 18:16

nie lepiej ci kupic w cortlandzie czy jakiesj podobnej firmie ? masz gwarancje ze produkt bedzie 100% oryg... :D jakos zle mi sie kojarzy kupowanie drogiego softu na allegro , raz zostalem nabity w butelke bo chcalem zarobic pare stow ;( ( macromedia flash etc) i bylem do tylu ... niestety... lepiej kupic w sklepie i miec problem z glowy ..

#50 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 30 sierpnia 2008 - 19:25

Z Allegro każdy powinien się bać zakupów, niestety, mimo, że jest również bardzo wielu uczciwych sprzedawców. Zawsze jest jeszcze eBay, dużo bardziej cywilizowany.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych