Taka ciekawostka...
Jak wiadomo ostatnia aktualizacja była dość tajemnicza, bo wniosła tylko poprawki nieokreślonych błędów. Ja natomiast zauważyłem dość ciekawą rzecz.
W lipcu kupiłem na Ali obudowę firmy Orico do dysków NVMe, wykorzystującą złącze Thunderbolt. Od samego początku byłem niezadowolony, bo mój SSD Samsunga 1TB 970 Pro osiągający w Windowsie wyniki rzędu ~3500MB/s w zapisie i odczycie (wpięty przez adapter do portu PCIe), we wspomnianej obudowie dobijał do ~1360MB/s w zapisie i ~1560MB/s w odczycie (na Macu mini M1). Oczywiście nie spodziewałem się dokładnie takich samych wyników jak w PC'cie, jednak dysk w takiej konfiguracji nie powinien być praktycznie 2,5x wolniejszy...
Producent stwierdził, że kabel Thunderbolt, który przyszedł z obudową nie ma odpowiedniego certyfikatu i zaproponował dosłanie nowego, sprawnego przewodu. Przesyłka dotarła dopiero wczoraj. Po jej rozpakowaniu od razu zauważyłem, że nowy kabel to praktycznie 1:1 ten sam produkt, który otrzymałem w zestawie z kieszenią. Nie licząc na cuda ponownie podpiąłem nieużywany przez ostatnie 1,5 miesiąca dysk do Maca (zaktualizowanego kilka dni temu do wersji 11.5.2), puściłem test i przeżyłem mały szok. Samsung wyciąga teraz ~2260MB/s w zapisie i ~2620MB/s w odczycie. Dodam, że test wykonałem na "starym" kablu. Na nowym wyniki są identyczne.
Myślicie, że najnowsza aktualizacja wpłynęła pozytywnie na obsługę dysków pod Thunderbolt?
Użytkownik Player 01 edytował ten post 01 września 2021 - 23:30