Nie zdziwiłem się bardzo.
Nie wiem, czy to bug (kolejny i jeden z nadzwyczaj licznych) w Big Sur, czy M1 cierpią na dolegliwości niemowlęce, ale istnieją problemy ze zmianą parametrów przechowywanych w NVRAM. Podobnie nie mogę np. ustawić 'auto-boot' na 'false' bez konieczności ratowania wszystkiego z Recovery. A później i tak samo wraca do 'true' i sprzęt startuje automatycznie przy dotknięciu jakiegokolwiek klawisza (ciekawe jak to czyścić, skoro wszędzie zaleca się, żeby pielęgnacje i konserwacje wykonywać przy wyłączonym urządzeniu). Dźwięk startowy również jest tam przechowywany, jako parametr 'SystemAudioVolumeExtension' w Macach z M1, o ile się nie mylę, i najwyraźniej także jego zmiana, czy to z poziomu GUI, czy też przez Terminal (nawet mi się próbować nie chce, bo w kościach czuję niepowodzenie) jest w tej chwili niemożliwa.
Pozostaje raportowanie do Apple'ów i czekanie.
Po pierwsze: na priv mogę zbereźne żarty poopowiadać, pomagam na forum.
Po drugie: brak mojej odpowiedzi na łamaną polszczyznę to wybór purysty. Z tym się nie walczy.
Po trzecie: postawy roszczeniowe zostawiamy dla BOK.
Zmian traffic lights nie przewiduję…