Hej, mam problem ktory wraca do mnie od czasu do czasu i nie wiem jak go rozwiazac. Podczas grania w jakies gierki sieciowe mam staly ping. Co jakis czas dostaje lagspike i ping skacze do powiedzmy 300-400ms. Metodą prób i bledow doszedlem do tego ze to chyba kwestia bluetooth. Przy wyłączonym peoblem nie występuje. Jesli mam wlaczony bluetooth to nie wazne czy jest cokolwiek z nim polaczone czy nie to „laguje” od czasu do czasu.
Przeczytalem kilka informacji ktore wygrzebalem w sieci aby wylaczyc uslugi lokalizacyjne itp w menu zaawansowanym polaczenia ale mam wrazanie ze to nie przynioslo efektu, albo bardzo znikomy. Czy ktos mial z Was taki problem?
Internet jest dosyc szybki jak na światłowód w polsce wiec to raczej nie kwestia przepustowości łącza. Wifi na 2,4Ghz
MacBook Pro (15-inch, 2016)
2,7 GHz Czterordzeniowy procesor Intel Core i7
16 GB 2133 MHz LPDDR3
Radeon Pro 455 2 GB
Intel HD Graphics 530 1536 MB