Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Kochani, mam problem i brak pomysłów na jego rozwiązanie. W pewnym momencie przestała działać klawiatura i touchpad w naszym MBA. Standardowe procedury ratunkowe na nic się zdały. Nie pomogło resetowanie pamięci PVRAM, kontrolera SMC, ani reinstalacja systemu. Autoryzowany serwis wypiął się na nas (sprzęt jest zbyt wiekowy, zapraszamy do sklepu po nowe jabłka!), fachmani z którymi rozmawiałem, tłumaczyli coś mgliście. Konkludując: brak jakichkolwiek pomysłów na rozwiązanie problemu.
Sęk w tym, że komputer zdaje się być hardware'owo sprawny. Po uruchomieniu w trybie diagnostycznym klawiatura i gładzik działają. Test nie wykazuje żadnych problemów sprzętowych. Po skończonym teście diagnostyka proponuje przejście do trybu odzyskiwania systemu, na ekranie pojawia się jabłko i znowu wszystko umiera. Próbowałem również reinstalować system z nośnika zewnętrznego. Bez rezultatu. Pod kontrolą Ubuntu klawiatura i gładzik działają. Właśnie w tym momencie piszę posta, korzystając z wbudowanej klawiatury! Problemów nie zauważam. Ktoś ma pomysł, co w trawie piszczy? Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.