[darwalcz]

Cześć! Obserwuję ostatnio zmagania mojego kumpla z pracy z iMakiem z 2011 roku, który do dziś służy mu wiernie do montażu spotów (!!!) i filmów dokumentalnych, a w razie awarii techniczni kulturalnie pomagają rozwiązać problemy przez telefon, czy współdzielenie ekranu. Apple kupiło mnie więc tym niewyobrażalnym w przypadku windowsów czasem użyteczności komputera zakupionego drogo, ale raz. Niestety, traci mnie przez ceny najnowszych modeli

Po nowym roku lub przy gwiazdkowych promocjach chciałbym zmienić swojego Legiona na coś lepszego, na dłużej, do pracy w Photoshopie, Illustratorze oraz montażu filmów. Gier nie przewiduję, bo zaopatrzyłem się w tv i czekam na nowego xboxa. Dlatego rozważam iMaca lub Macbooka Pro.

Co więc będzie dla mnie lepsze pod kątem ceny, jakości i wygody pracy - starszy sprzęt od Appla, czy nowszy pod Windą? Załóżmy, że mowa o budżecie w granicach 5000zł. Dodam, że nie używam innych urządzeń applowskich, więc ekosystem nie wchodzi w grę.