Cześć, mam taki problem - jak popracuję jakiś czas na komputerze odepnę / podepnę zew. monitor kilka razy to za którymś razem jak podpinam zewnętrzny monitor to dzieją się takie rzeczy
- po podpięciu normalnie komputer jakby odrazu przerzuca ekran na zew. monitor, a w tym przypadku nic się nie dzieje przez jakieś 2-3 sekundy, a potem ekran zaczyna migać, jest czarno, potem coś widać, ale dziwnie porozciągane, komputer wtedy bardzo wolno reaguje na myszkę czy klawiaturę
- w momencie jak odpinam zew. monitor to na touch bar'ze wyskakuje mi opcja podłączenia drugiego monitora lub klonowania ekranu, ale oczywiście nie da się kliknąć
- po odpięciu kabla wszystko wraca do normy.
Zauważyłem, że jak takie coś się stanie, to potem jak chcę odpalić Photoshop'a to przez 2-3 sekundy mam czarny ekran i dopiero Photoshop się uruchamia.
Po resecie wszystko wraca do normy na kilka godzin / kilka podpięć zew. monitora.
Do podłączania monitor używam przejściówki, ale mam ją od początku (grudzień 2019) i nigdy nie było takich problemów.
Robiłem reset PRAM, SMC, NVRAM, uruchamiałem komputer w trybie awaryjnym. I nic. Dalej to samo.
Komputer: MacBook Pro 16, 2.3 GHz, 16 GB Ram, karty graficzne: AMD Radeon Pro 5500M 4 GB oraz Intel UHD Graphics 630 1536 MB
Ktoś miał / ma podobny problem? WIecie może jak to rozwiązać?