Drodzy forumowicze.
Jakiś czas temu dysk miał w zwyczaju nagle odłączać się. System informował mnie komunikatem: "dysk został nieprawidłowo......"
Jednak po restarcie meldował się znowu. Czasem jednak nie czytał wszystkich plików.
Po jakimś czasie przestał być widoczny.
Od kilku dni przy starcie systemu pojawia się charakterystyczne stukanie które ustaje po kilku minutach.
Po wstępnej diagnozie już wiem, że to stuka ten dysk.
Czy jest jakakolwiek szansa na to abym sam to naprawił "softwerowo" w domu ?
Co lepiej, zakup nowego dysku 1T i odzyskanie danych czy naprawa?
Mam stary komputer : MP 2006 rok z OSX 10.6.8.
Pomóżcie, na dysku są zdjęcia i filmy z naszymi dziećmi. Jak to przepadnie to żona zrobi ze mnie naleśniki i nakarmi nimi wróble.
Pozdrawiam.
Wysłane ponownie, za pierwszym nieświadomie zredagowałem post niezgodny z regulaminem.