Cześć,
od jakiegoś czasu mam dziwny problem z MacBookiem.
Próbowałem szukać, niestety bezskutecznie podobnego problemu na formach zagranicznych.
Co jakiś czas, w przypadku gdy laptop działa bez ładowarki, czyli na baterii dzieje się coś dziwnego, tak jakby zmieniają się na chwile barwy wyświetlanego obrazu z barw ciepłych na bardziej zimne, za kilka znów sekund z powrotem wracają do poprzedniego stanu. Taki schemat czasem dzieje się kilka razy pod rząd. Jest to tak, że w ciagu jednego dnia stanie się to kilka razy, a czasem cały tydzień jest ok.
Aby uzyskać podobny efekt można wejść w system preferences->display->colour i spróbować przełączyć profil.
Wygląda to mniej więcej tak, jakby był jakiś problem z True Tone / Automatic Brightness.
Problem się najprawdopodobniej nasila, kiedy laptop ma większe zużycie zasobów, włączają się wiatraki + kiedy wyświetlany obraz przeważa w białych barwach tła - np. otwarta strona internetowa z biały, tłem i czarnym tekstem, czy otwarty edytor tekstowy.
Próbowałem nagrać ten efekt QuickTime'm, ale niestety bezskutecznie. Kiedy odpalam nagrywanie to problem nagle magicznie (jakby na złość) nie pojawia się.
Dokładny model to: MacBook Pro (13-inch, 2018, Four Thunderbolt 3 Ports), macOS Catalina: 10.15.4.
Może ktoś spotkał się z takim problemem?