Microsoft odkąd tylko kupił Skype’a (2011 lub ’12), nie bardzo miał pomysł, co z nim zrobić: drugiego Slacka, drugiego Snapchata czy może coś jeszcze innego, i mniej więcej od wtedy walą kolejne fuckupy (przepraszam za słownictwo, jeśli ktoś jest człowiekiem religijnym). Także od wtedy przestałem z niego korzystać, co i innym serdecznie polecam.
Pytania i prośby o usunięcie tej ikony padały ze strony użytkowników macOS na forum MS mniej więcej od 7 lat. I o ile na początku „specjaliści” starali się przynajmniej zachować fason i obiecywali natychmiastowe przekazanie problemu do prężnego i młodego zespołu deweloperów, tak później zaczęto coraz to kolejne wpisy zbywać standardowym: „jesteśmy świadomi problemu, wasze zdanie ma dla nas ogromne znaczenie, proszę włączyć automatyczne aktualizacje, a nowe wersje przyniosą kolejne usprawnienia” – co jest odpowiednikiem, także przez nich praktykowanego, podejścia do changeloga update'ów: „We constantly listen to your feedback. Here’s what’s new: bug fixes and performance improvements.” albo pytania „jak się masz” osoby, której samopoczucie nas nijak „nie gila”. Ot, co.
Nie liczyłbym zatem na usprawnienie tego przez Microsoft.
Rozumiem też jednak, że istnieje możliwość, iż nie korzystasz ze Skype’a dla własnego widzimisię i nie możesz tak po prostu z niego zrezygnować, toteż sądzę, że mogę tu podsunąć małe obejście bez wykorzystywania aplikacji firm trzecich.
Jako że Skype w dzisiejszej postaci stoi na nieszczęsnym – i wiem, że nie darzonym przez niektórych sympatią – Electronie, można delikatnie zmodyfikować jeden plik wewnątrz pakietu tej aplikacji, żeby uniemożliwić jej tworzenie ikony w Pasku statusu. Zamknij Skype, otwórz Terminal i wpisz:
LC_ALL=C sed -i '' -e "s/this._tray =/\\/\\/is._tray =/" -e "s/this._trayBaseToolTip =/return;\\/\\/yBaseToolTip =/" /Applications/Skype.app/Contents/Resources/app.asar
Otwórz Skype ponownie i ciesz się życiem bez denerwującej ikony. Obawiam się jednak, że większa aktualizacja (albo i każda, nie jestem w komitywie ze Skype’em, jak wspomniałem, więc nie znam mechanizmu) nadpisze ten plik. No ale zawsze można wtedy znowu szybciutko wklepać powyższą linię w Terminal. To tylko parę sekund roboty.