Koledzy, robiłem dziś format Macbook Pro ( pierwszy po 6 latach ) , gdy zainstalowałem system, to po uruchomieniu po podaniu hasła gdy włączał się panel pojawiał się komunikat w stylu że nie udało się otworzyć dysku HD .
Klikałem OK i mogłem dalej działać, poza tym komunikatem wszystko działało.
No ale nie po to człowiek robi format aby na dzień dobry wyświetlał się komunikat z błędem, więc chciałem jeszcze jeden zrobić format i tu zaczęły się problemy ponieważ komputer uruchamiał się z 10 minut . Ale się uruchamiał .
Kilka razy aż w końcu się nie uruchomił.
Obecnie sytuacja jest taka, że gdy go włączam, to pojawia się okno na wpisanie hasła pod loginem . A gdy wpiszę hasło to pasek wczytywania idzie jakieś 5 minut po czym komputer się wyłącza.
Następnie gdy włączam komputer to ładuje się ok. 10 minut
Gdy wchodzę do recevery to system widzi tylko dysk recovery , a nie widzi głównego dysku 250GB . Gdy chcę zainstalować system, to prosi mnie o wskazanie dysku i na liście się żaden nie wyświetla.
Aby wszedł w te narzędzia dyskowe to oczywiście znów z 10 minut trzeba czekać. Generalnie bardzo się wydłużyła praca i nie może systemu wczytać bo dysku nie widzi , a widzi partycję do recovery.
Czyściłem NVRAM i nic nie dało.
Macbook A1502 late 2013 Catalina 10.15
dodam tylko że gdy wchodzę do odzyskania systemu to 20-30 minut 'mysli' sprawdzając woluminy
Następnie pojawia się komunikat ' wybierz wolumin który chcesz odzyskać' i poniżej nie ma nic do wyboru.
Ktos ma jakiś pomysł co to może być ?
W woluminie kliknąłem na pustą listę, poczekałem kolejne 20 minut mielenia i wyskoczyły woluminy do wyboru. Teraz system widzi 3 dyski, więc wracam do kolejnego formatowania
Temat do zamknięcia.
Użytkownik Aizo edytował ten post 29 marca 2020 - 19:21