Dzień dobry. Dziś podczas używania fitatu, nagle iphone 7 wyłączył się. Najpierw pomyślałem, że się zawiesił, bo ekran nie reagował, ale przycisk home nie wciskał się, a po przytrzymaniu włącznika, normalnie włączył się jak zawsze. Z telefonu korzystam od kilku dni. To pierwsza taka sytuacja. Telefon nie był pod ładowarką, nie był nagrzany, fitatu było jedyną włączoną aplikacją. WYmiana z icloud nie działała w tle, synchro zdjęć z icloud wyłączone. Włączone wifi, bluetooth oraz sieć komórkowa. Telefon chłodny. Działał może kilka minut przed wyłączeniem, nic bardzo obciążającego. Bateria naładowana w około 70%. Po podłączeniu do ładowarki ładowanie działa.
Bardzo proszę o pomoc. Dzwonić do supportu (może mają jakąś akcję wymiany, to jakaś wada jednej z serii), czy "używać, obserwować". Ktoś miał podobnie?
Bardzo dziękuję za czas i wszystkie odpowiedzi.
Edycja: może przeżywam, ale przez prawie 3 lata poprzedni iphone se ani razu się nie zawiesił, nie mówiąc o czymś takim.
Edycja 2: Od razu ekran zrobił się czarny, bez żadnej ikony itp.
Użytkownik Nkardo edytował ten post 04 grudnia 2019 - 12:20