Kiedyś, za czasów od Liona do High Sierry, bym wywalił database Appstore’a z $TMPDIR../C/com.apple.appstore i Notification Center z tegoż /0/com.apple.notificationcenter, i pewnie by było po problemie, ale w Mojave rozwiązali softwareupdate innymi sposobami, oczywista, a nie miałem ani czasu, ani okazji potestować, jak mechanizm działa, także dalsze porady byłyby zbędne, bo dawane na ślepy strzał. Jak się zorientuję któregoś dnia, nie omieszkam podzielić się rozwiązaniem.
Tymczasem, choć nie gwarantuję, ale szkód przecież nie zrobisz, machnij testowo:
defaults write com.apple.systempreferences AttentionPrefBundleIDs 0 && killall Dock
Aha – i w Preferencjach Systemowych odznacz sobie automatyczne sprawdzanie aktualizacji na wszelki wypadek. Nieufności nigdy za wiele.
Po pierwsze: na priv mogę zbereźne żarty poopowiadać, pomagam na forum.
Po drugie: brak mojej odpowiedzi na łamaną polszczyznę to wybór purysty. Z tym się nie walczy.
Po trzecie: postawy roszczeniowe zostawiamy dla BOK.
Zmian traffic lights nie przewiduję…