Podłączyłem Air 2017 z Mojave do monitora Eizo S1921 i wszystko działa, tylko obraz jest wyraźnie ziarnisty. Podłączyłem do tego samego monitora starego peceta z kartą graficzną GT210 i Windows 7 - obraz jak aksamit. Do tego samego monitora podłączyłem Mini 2018 z Mojave - obraz ziarnisty dokładnie tak samo jak z Air.
Wziąłem drugi monitor, czyli Eizo EV2450 i rezultat ten sam - obraz z Windows piękny, z MacOS ziarno, jak na przeterminowanej kliszy małoobrazkowej. Włączałem - wyłączałem wygładzanie czcionek, podpiskselowy atyaliasing i bez większych efektów. Tzn. na Air 2017 jest duża różnica na jego własnym ekranie po wykonaniu jak
https://www.howtogee...l-antialiasing/
jest duża różnica, ale na monitorach zewnętrznych tak, czy siak zawsze obraz z MacOS wygląda brzydko, a na tych samych monitorach z Windows ładnie. Oczywiście skalowanie wyłączone, oba podłączone monitory w rozdzielczości natywnej.
Czy da radę uzyskać z OS X obraz tak ładny, jak z Windows, czy trzeba nabyć Retinę, aby OS X nie szorował pikselami w oczy?
Użytkownik Pugilares edytował ten post 01 października 2019 - 08:11
