[Mateusz Wiktorowicz]

Witam,

Jestem tu nowy, zastanawiam się nad zakupem pierwszego MacBook'a, ale kompletnie nie wiem jaki będzie dla mnie wystarczający. Przede wszystkim ma służyć do codziennych zastosowań czyli Internet, Office itp. Dodatkowo ma pomagać mi rozwijać swoje umiejętności, stąd też sporo używam VirtualBox'a z maszynami wirtualnymi (głownie Windows, WindowsServer, coraz ostatnio także Linux). Potrzebuję, aby w miarę płynnie działały mi co najmniej 2-3 takie maszynki w tym samym czasie (nie będą jakoś mocno obciążane - to raczej takie testowe laboratorium, nie środowisko do pracy). Sporadycznie do montażu filmów w Full HD, w przyszłości może 4K, jednak nie robię tego często także nie jest to dla mnie kluczowe.

Dotychczas używałem i używam komputerów z Windowsem, ale chciałbym spróbować czegoś nowego. Tylko nie wiem czy do takich zastosowań MacBook będzie miał sens i będzie to dobrze działać.

 

Co poradzicie?

Nowy MacBook Air z i5/128GB/16GB RAM czy może jakiś nowy MacBook Pro 13"?

 

z góry dzięki

pozdrawiam.

[Mikołaj Maciejko]

Do maszyn wirtualnych i montażu filmów 128GB SSD?! Nie, zdecydowanie za mało. Jeśli chodzi o RAM, to zależy ile tych maszyn jednocześnie chcesz uruchamiać. Jeśli więcej niż 1, to 16GB zaczyna być wąskim gardłem. Sam mam tyle i jak uruchomię na Parallels Windows i Linuxa, to zaczyna brakować. A to jest zwykły Windows. Server chyba ma większe wymagania dot. RAM.

[tommy73]

Serwerowi 2012 i nowszym wystarczy 2 GB ramu. Dysk jest stanowczo za mały. VB poradzi sobie na Macbook Airze z 8 GB Ramu. Wiadomo- macbook pro lepdszy (i droższy)

[Mikołaj Maciejko]

Serwerowi 2012 i nowszym wystarczy 2 GB ramu. 

Może i da się uruchomić sam OS na 2 GB, ale nie po to stawia się Windows Server, żeby nic na nim nie uruchamiać. Czy to będzie Exchange, SharePoint, czy inna usługa, to wszystko potrzebuje RAM-u.

[WojtekWojtek]

Zdecydowanie przynajmniej najtańszy pro z 4 rdzeniami. Air dla humanistów jest. Pisanie i czytanie. Wiem bo mam. 

[pedros]

Nowy Air do takich zastosowań stanowczo nie. Mój 2018 z odpaloną jedną maszyną wirtualną z W10 pod Parallelsem potrafi rozgrzać się do 100°C a wiatrak rozkręca się do prawie 7k rpm.  

[Mateusz Wiktorowicz]

Exchangch'a raczej stawiał na nim nie będę raczej zabawy z rolami/funkcjami takimi jak AD, DHCP, DNS, DFS (tutaj już potrzebuję 2), testy i zabawa, której nie przeprowadzę w produkcyjnym środowisku. 2GB RAM wystarczy by Windows działał, ale będzie to zamulanie jak uruchomię na nim kilka ról, a często jest to konieczne, gdyż jedna ciągnie za sobą drugą. Na dotychczasowym Windowsie ustawiałem na taką maszynę conajmniej 4GB. I muszę mieć jeszcze jakiś zapas na drugą maszynę z klientem. O Linuxy się nie martwię bo tutaj nie ma aż takich wymagań. Co do dysku to myślałem, czy nie lepszy byłby zewnętrzny SSD? będzie taniej, a przy USB-C powinno to działać bardzo szybko. Do zmontowania filmu też mi wystarczy 128GB, docelowo i tak nie będę ich trzymał na komputerze, tylko na zewnętrznym dysku. Tez myślę bardziej o Pro 13", jednak 4 rdzenie dadzą trochę większą wydajność.

[Mikołaj Maciejko]

Do AD też Ci się przyda odpalić 2 maszyny, jeśli chcesz poćwiczyć replikację. Powiem tak, na 16GB to się da uruchomić, ale zapasu mieć nie będziesz. Maszyny wirtualne technicznie rzecz biorąc da się uruchamiać z zewnętrznych dysków, ale nie umiem powiedzieć, na ile to rozwiazanie jest wydajne. Bez wątpienia potrzebujesz 4 rdzeni.

 

Odnośnie filmów - może Ci się wydawać, że 128 GB wystarczy, ale być może nie zdajesz sobie sprawy, ile tymczasowych plików jest generowanych podczas pracy nad materiałem. Przynajmniej w Final Cut Pro, nie mam doświadczenia z innymi programami. I tego nie bardzo się daje wynieść poza dysk wewnętrzny.

[pedros]

Odnośnie filmów - może Ci się wydawać, że 128 GB wystarczy, ale być może nie zdajesz sobie sprawy, ile tymczasowych plików jest generowanych podczas pracy nad materiałem. Przynajmniej w Final Cut Pro, nie mam doświadczenia z innymi programami. I tego nie bardzo się daje wynieść poza dysk wewnętrzny.

Dać to się da… Tylko zabawy z tym sporo… A i wydajność będzie hmm…

[Filip454]

Zdecydowanie przynajmniej najtańszy pro z 4 rdzeniami. Air dla humanistów jest. Pisanie i czytanie. Wiem bo mam. 

 

Nie do końca - w Final Cut można cuda robić na najsłabszych maszynach.