Witam,
Od dwóch dni mam problem z moim iMac'iem. W trakcie pracy przestały działać podpięte do niego 2 monitory Apple Cinema Display 30" podłączone za pomocą oficjalnych adapterów Dual Link DVI do miniDisplayPort. W trakcie pracy ekran zaczął mrygać na czarno, po czym zgasły oba zewnętrzne monitory, system przestał je rozpoznawać i działa tylko wbudowany ekran.
Po wyłączeniu i włączeniu komputera (ale nie resecie) - monitory zaskakują (w większości wypadków), ale po pewnym czasie (kilkanaście do kilkadziesiąt minut) znowu ekran główny mryga i gasną dodatkowe monitory, ale ten wbudowany w iMac'a wciąż działa poprawnie i bez artefaktów.
Tak samo, gdy wyłączę wszystkie ekrany za pomocą klawiszy SHIFT+CTRL+EJECT, a potem je wybudzę - działa tylko wbudowany ekran.
Zdarzyło się też tak, że jeden z dodatkowych ekranów uruchomił się z mniejszą rozdzielczością, tak jakby port nie był w stanie przekazać podwójnej rozdzielczości - jak przy zwykłym adapterze do miniDisplayPort, a nie Dual Link DVI.
Czyszczenie NVRAM i reset SMC przeprowadziłem kilka razy, ale nic to nie dało.
Oba monitory działają poprawnie po podłączeniu do Macbooka, więc to nie problem z nimi, ani adapterami.
Błąd w systemie również wykluczam, bo specjalnie zainstalowałem czystego Mojave na pendrivie i po zbootowaniu systemu z pendriva dzieje się to samo. Podejrzewam, że coś się mogło uszkodzić fizycznie na płycie głównej przy kontrolerze thunderbolt/mini Display Port.
Poza problemami z ekranami zewnętrznymi cały komputer funkcjonuje poprawnie. RAM przetestowany i wszystko ok, procesor też, brak artefaktów na głównym ekranie i jego poprawne działanie sugerują, że z kartą grafiki też jest w porządku.
Czy ktoś miał podobne problemy? Czy jest jakiś serwis w Krakowie, który naprawia poszczególne podzespoły na płycie głównej, a nie wymienia całą płytę od razu?
---------
Sprzęt:
iMac 27" Late 2012 - iMac13,2
Płyta główna : Mac-FC02E91DDD3FA6A4
2 x Apple Cinema Display 30" podłączone za pomocą oryginalnych Dual Link DVI Adapter