Hejka, wpakowałem się na minę, kupiłem telefon od osoby trzeciej na znanym nam wszystkim portalu, po 2 miesiącach nie łapie sieci - abonament nie spłacany. Telefon był użytkowany jako iPod w domu i właściwie to tyle. Miał problemy, że się wyłączał samoistnie, ale nic z tym nie robiłem, bo miałem masę różnych iPhonów, większość miała jakieś swoje problemy, natomiast iSpot odsyłał mnie z kwitkiem twierdząc, że wszystko sprawne, stąd nie traciłem czasu i nie dawałem tego do naprawy. Pewnego dnia strasznie zaczął się grzać i wyłączył się całkowicie.
Pod ładowarką grzeje się w okolicach płyty głównej, ale nie startuje. Oddałem go do iSpot i po 21 dniach kalendarzowych, dostałem wiadomość, że mogę odebrać telefon. Przed tym było info, że telefon jest w Warszawie na diagnostyce: uszkodzona płyta główna. Wysłanie telefonu do Apple. Następnie Apple stwierdziło, że telefon był poddany nieautoryzowanym modyfikacją i go nie naprawią.
Czy mogę liczyć na Wasze opinie/pomoc/doświadczenia w tym temacie.
Bardzo proszę o pomoc.