Jakiego MacBooka Pro kupić?
#1
Napisano 03 maja 2019 - 15:54
Mam pytanie odnośnie zakupu MacBooka Pro z rocznika 2017. Będzie to mój pierwszy Mac w życiu i z założenia ma być dodatkowym sprzętem wyjazdowym i do lekkich zadań typu Excel, Word, Power Point, przeglądanie internetu, słuchanie muzyki i oglądanie filmów, sporadycznie (powiedzmy maksymalnie 5% czasu) korzystanie z Lightrooma, Photoshopa i AutoCADa. Rozważane opcje to:
• MB Pro 2017 bez touchbara 8GB RAM i 256GB dysk
• MB Pro 2017 bez touchbara 16GB RAM i 256GB dysk
• MB Pro 2017 bez touchbara 16GB RAM i 128GB dysk
We wszystkich wariantach procesor to i5.
Zasadnicze mam dwa pytania.
• Czy 8GB RAM wystarcza do wyżej wymienionych zadań czy może lepiej 16GB?
• Czy dysk 128GB jest wystarczający dla normalnego użytkowania systemu bez konieczności cotygodniowego sprzątania systemu?
Komputer z założenia będzie kupowany na rynku wtórnym i różnica pomiędzy Maciem z dyskiem 256GB i 8GB RAM a Maciem z takim samym dyskiem ale już 16GB Ram to kwota około 600zł, baterie w tych konfiguracjach maja z reguły nabite około 100 cykli.
Zastanawiam się również czy może by nie kupić Maca Pro z 2015 roku wówczas z reguły konfiguracja to 16GB RAM i dysk 256GB i procesor i5 a czasem i Można trafić też i7. W tych Macach z 2015 tez chyba da się bez problemu wymienić dysk na większ. Podobno Maci Pro z 2017 bez touchbara jako jedyne z tego rocznika nie maja wlutowanego dysku tylko w formie jakiegoś dziwnego modułu który można wymienić aczkolwiek nigdzie jeszcze nie widziałem by firmy pokroju OWC je oferowały. Cena też jest z reguły niższa o jakieś 300/500 zł od Maca z 2017 roku. Mankamentem jest bateria który z reguły ma już przynajmniej 300 cykli (rzadkość) a najczęściej już z 500 cykli nabite.
Ufff… koniec. Z niecierpliwością czekam na wszelkie rady u porady z które tez z góry bardzo dziękuje.
#2
Napisano 05 maja 2019 - 15:53
https://www.apple.co...xchange_repair/
Trudno polecić cokolwiek, produkowanego od 2016 roku, bo wszystkie mają poważne wady konstrukcyjne.
Poniżej sonda z twittera, która pokazuje, że 64% MBP 2018 ulega awarii
https://twitter.com/...804750263693312
- Sebosz lubi to
Muzyka i Komputery
https://iro.myapple.pl
#3
Napisano 05 maja 2019 - 15:57
Pewnie zależy jak się wykorzystuje sprzęt, ja mam Macbooka pro 2015 z 16 GB ramu i 256 GB dysku i mnie osobiście zdecydowanie bardziej brakuje dysku niż więcej ramu, chociaż zdarza się że cały ram też jest zajęty. W tym momencie nie wyobrażam sobie kolejnego sprzętu z 256GB dysku, tym bardziej ze 128 GB.
Macbook Pro 2015 | iPad Air 2019 | iPhone 12 Pro | Apple Watch 6 Cellular 40mm | Mac Mini i7 64 GB
#4
Napisano 05 maja 2019 - 15:59
Pewnie zależy jak się wykorzystuje sprzęt, ja mam Macbooka pro 2015 z 16 GB ramu i 256 GB dysku i mnie osobiście zdecydowanie bardziej brakuje dysku niż więcej ramu, chociaż zdarza się że cały ram też jest zajęty. W tym momencie nie wyobrażam sobie kolejnego sprzętu z 256GB dysku, tym bardziej ze 128 GB.
To jesteś w tej dobrej sytuacji, że w twoim modelu możesz jeszcze wymienić SSD na większy, czego nie można powiedzieć o tych produkowanych po 2016 roku.
Muzyka i Komputery
https://iro.myapple.pl
#5
Napisano 05 maja 2019 - 17:26
Pytanie czy MacBook 12” wystarczy do wyżej opisanych zadań biurowych.
#6
Napisano 05 maja 2019 - 19:15
Chociaż na z CADem może być nieco ciężko przy grubych projektach.
Ale generalnie powinno być OK.
Natomiast 100% zgody z Iro, że kupowanie czegokolwiek od 2016 roku ma średni sens zważywszy na to, że ich awaryjność (i koszty napraw) wołają o pomstę do nieba.
MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular
Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware.
#7
Napisano 05 maja 2019 - 19:45
IP XS Max | MacBook Pro 2020 | Ipad Air2 | AW 4 SS
#8
Napisano 05 maja 2019 - 20:30
Ale tu też trzeba uważać na parę rzeczy.
MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular
Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware.
#9
Napisano 05 maja 2019 - 22:29
Nie można mówić, że MBP z 2017 to taki szajs :-( Sam mam od 18 miesięcy MacBook Pro 2017 bez TB (8/256) i sprawuje się wyśmienicie. I klawiatura, i dysk i wszystko inne. A jeszcze wgrywam cały czas Macos Beta systemy (możliwość większego grzania itp.) i nic się nie dzieje.
Rozumiem opinie osób, którym z klawiaturą coś się wydarzyło. To jest bardzo wkurzające....delikatnie mówiąc. Ale jest także masa osób bardzo zadowolonych, którzy raczej mniej piszą niż Ci załamani.
MacBook Pro 14,2" M1 Pro, 512 GB/16GB Silver iPhone 13 Pro 128GB Gold
#10
Napisano 05 maja 2019 - 23:14
Maca zazwyczaj kupuje się na lata, nierzadko 5 i więcej. Ciężko polecać coś, co z dużym prawdopodobieństwem się sypnie, a czego naprawa polega na wymianie komponentu na taki sam z tą samą wadą. I w dodatku poza gwarancją, czy programem „naprawczym” jest uciążliwa, inwazyjna i przeraźliwie droga.
Osobiście uważam, że byłoby do zaakceptowania, gdyby klawisze owszem, psuły się, ale ich wymiana byłaby szybka, prosta i tania. OK, mamy nową, „lepszą” klawiaturę i częściej się sypie niż stara, ale naprawa jest nieuciążliwa czasowo i dla portfela.
I uważam także, że do czasu, kiedy kupertyńska firma ogarnie ten problem, najlepiej byłoby powstrzymać się zasilaniem ich kont poprzez zakup wadliwego konstrukcyjnie produktu.
Mamy 2019 rok i dwucyfrowe (w procentach oczywiscie) prawdopodobieństwo popsucia się w dosyć szybkim terminie klawiatury to kpina, nie biznes.
Ach i nie jestem sfrustrowanym użytkownikiem MacBooka z motylkową klawiaturą. Po prostu uważnie śledzę kolejne doniesienia i wyciągam wnioski.
MacBook Pro 13" M1, iPhone 15 Pro Max, iPad Pro 11" M1 Wi-Fi+Cellular
Wszelkie porady udzielane są na licencji beerware.
#11
Napisano 06 maja 2019 - 04:59
Nie można mówić, że MBP z 2017 to taki szajs :-( Sam mam od 18 miesięcy MacBook Pro 2017 bez TB (8/256) i sprawuje się wyśmienicie. I klawiatura, i dysk i wszystko inne. A jeszcze wgrywam cały czas Macos Beta systemy (możliwość większego grzania itp.) i nic się nie dzieje.
Rozumiem opinie osób, którym z klawiaturą coś się wydarzyło. To jest bardzo wkurzające....delikatnie mówiąc. Ale jest także masa osób bardzo zadowolonych, którzy raczej mniej piszą niż Ci załamani.
Przecież sonda pokazała, że nie wszystkie się popsuły i że 36% jeszcze tego nie doświadczyło. Więc pewnie jesteś w tej grupie. Apple też widzi tylko te 11% ludzi, którzy już się zgłosili. Ale pozostaje dodatkowe 53%, które i tak przed końcem gwarancji będzie musiało się z tym problemem zmierzyć. Co daje nam 64% awaryjności trzeciej wersji klawiatur motylkowych!!! Skoro najbardziej "poprawiona" wersja ma tak wysoką awaryjność, to powinno być ostrzeżeniem, dla rozważających kupno wersji 2017 czy 2016 (2015, 2016, 2017 MB 12").
Puki ludzie będą kupować tego bubla i nie będą zgłaszać tego do serwisów, Apple nie zrobi z tym nic. Paradoksalnie "chroniąc" firmę przed złą sławą, konsumenci przyczyniają się do zamiecenia problemu pod przysłowiowy dywan. A wstrzymujący się ze zgłoszeniem w przyszłości zostaną niedziałającą klawiaturą, bo programy serwisowe szybko się kończą.
Muzyka i Komputery
https://iro.myapple.pl
#12
Napisano 06 maja 2019 - 06:25
Z góry dziękuje za pomoc i porady już udzielone.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych